Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Witam wszystkich serdecznie w nowym wątku
Mam nadzieję, że zechcecie mi towarzyszyć również w tej części i będziemy wymieniać doświadczenia z uprawy najpiękniejszych kwiatów naszych ogrodów. Poprzedni wątek znajdziecie tutaj
Postanowiłam zmienić tytuł, który jest adekwatny nie tylko co do stanu posiadania przeze mnie róż Austina w ilości przekraczającej połowę całego różanego zbioru, ale również ze względu na wielką miłość, którą darzę szczególnie róże tego hodowcy. To właśnie Austinki zawładnęły moim sercem i ogrodem A ja się poddałam ich urokowi i tak mnie oczarowały, że z każdym kolejnym sezonem zapraszam do siebie wciąż nowe. Czym skończy się to szaleństwo? Trudno powiedzieć, ale na razie trwa nadal i jest mi z nim całkiem dobrze. O walorach tych róż nie będę pisała, bo miłość jest ślepa, a o gustach się nie dyskutuje. Mają czar, wdzięk, niezwykłą urodę kwiatów oraz kolory we wszelkich możliwych odcieniach tęczy. Jest kilka takich cudowności, których barwy nie są jednoznaczne do określenia, co nadaje ich kwiatom takiej właśnie niezwykłości. O zapachu nawet nie warto wspominać, bo większość z nich pachnie wręcz upajająco. Jedno jest pewne - całkiem oszalałam na ich punkcie i z wiekiem to szaleństwo tylko się pogłębia. To tyle tytułem znów przydługiego wstępu...
Panie i panowie - sezon 2019 uważam za otwarty!
Pierwszy kwiat Winchester Cathedral!
A dzisiaj są już kolejne
To dopiero przedsmak kwitnienia Francois. Jest oblepiona pączkami na maksa
Mam nadzieję, że zechcecie mi towarzyszyć również w tej części i będziemy wymieniać doświadczenia z uprawy najpiękniejszych kwiatów naszych ogrodów. Poprzedni wątek znajdziecie tutaj
Postanowiłam zmienić tytuł, który jest adekwatny nie tylko co do stanu posiadania przeze mnie róż Austina w ilości przekraczającej połowę całego różanego zbioru, ale również ze względu na wielką miłość, którą darzę szczególnie róże tego hodowcy. To właśnie Austinki zawładnęły moim sercem i ogrodem A ja się poddałam ich urokowi i tak mnie oczarowały, że z każdym kolejnym sezonem zapraszam do siebie wciąż nowe. Czym skończy się to szaleństwo? Trudno powiedzieć, ale na razie trwa nadal i jest mi z nim całkiem dobrze. O walorach tych róż nie będę pisała, bo miłość jest ślepa, a o gustach się nie dyskutuje. Mają czar, wdzięk, niezwykłą urodę kwiatów oraz kolory we wszelkich możliwych odcieniach tęczy. Jest kilka takich cudowności, których barwy nie są jednoznaczne do określenia, co nadaje ich kwiatom takiej właśnie niezwykłości. O zapachu nawet nie warto wspominać, bo większość z nich pachnie wręcz upajająco. Jedno jest pewne - całkiem oszalałam na ich punkcie i z wiekiem to szaleństwo tylko się pogłębia. To tyle tytułem znów przydługiego wstępu...
Panie i panowie - sezon 2019 uważam za otwarty!
Pierwszy kwiat Winchester Cathedral!
A dzisiaj są już kolejne
To dopiero przedsmak kwitnienia Francois. Jest oblepiona pączkami na maksa
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Pozdrawiam koleżankę różanie zakręconą , jak to miło oglądać i czytać,ze Austinki już kwitną -piękne - u mnie jeszcze tak niema , zaczęła MARY , i Alchymist jest cały w pąkach, piękna ta Bronte nie wzięłam jej na Baletowej trochę żałuję , ale tą co wzięłam to już dłuższy czas na nią "polowałam" może przy następnym pobycie .pozdrawiam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Teresko, witam Cię serdecznie w nowej odsłonie
Emily ma śliczne kwiaty i prędzej czy później na pewno się na nią zdecydujesz W tym nowym sezonie wypuściła trzy nowe pędy i ma całkiem sporo pączków. Jutro pewnie rozwinie pierwszy kwiat
Emily ma śliczne kwiaty i prędzej czy później na pewno się na nią zdecydujesz W tym nowym sezonie wypuściła trzy nowe pędy i ma całkiem sporo pączków. Jutro pewnie rozwinie pierwszy kwiat
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21814
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Dorotko niesamowity widok! Cała masa pąków u Francois zachwyca mnie !
Przepiękny widok.
Przepiękny widok.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Pięknie
Kwiat Winchester Cathedral jest tak świeży, taki niewinny, zachwycający.
A ilość pąków na Francois zapowiada wspaniałe kwitnienie.
Dorotko
gratuluję
Kwiat Winchester Cathedral jest tak świeży, taki niewinny, zachwycający.
A ilość pąków na Francois zapowiada wspaniałe kwitnienie.
Dorotko
gratuluję
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Dorotko ależ masz zapaczkowaną Juranville, Wichesterka też już pokazała kwiat Darcey Bussel i Port Sunlight i ciekawa Emily Bronte .Moje też w większości dobrze sobie poczynają.Oczywiście mnie również nie mogło zabraknąć w nowym sezonie
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Wspaniale zapączkowane róże.
Nadchodzi ich czas. Długie oczekiwanie I wreszcie kwitną.
Piękny kolor Darcey Bussel. A Port Sunlight marzenie. Może kiedyś do mnie zawita.
Pozdrawiam w nowym wątku.
Nadchodzi ich czas. Długie oczekiwanie I wreszcie kwitną.
Piękny kolor Darcey Bussel. A Port Sunlight marzenie. Może kiedyś do mnie zawita.
Pozdrawiam w nowym wątku.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11697
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Co za widoki Róże już u Ciebie kwitną Dorotko Francois jaka bogata w pąki,dobrze,że ją posadziłaś blisko domu
Emily Bronte jestem ciekawa jak się rozwinie U mnie kolorek pokazuje Purple Lodge i LO oraz Lady of Schalott. Już nie mogę się doczekać
Emily Bronte jestem ciekawa jak się rozwinie U mnie kolorek pokazuje Purple Lodge i LO oraz Lady of Schalott. Już nie mogę się doczekać
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Francois bije wszystko na głowę . Widać, że miejsce jej idealnie pasuje . Ale będziesz miała wspaniałe widoki . Darcey Bussel to prawdziwa perełka - w tamtym roku też go posadziłam, ale ma na razie tylko 3 pędy i na dodatek same ślepe. Jeszcze poczekam długo na kwiaty . No ale inne różyczki nadrobią mi te oczekiwanie
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Witaj Dorotko !
Wkrótce otworzysz różany festiwal, a choć róże też zabierają się za kwitnienie, to mszyca szaleje. Nie mam jak pryskać, bo co chwila leje, a jak jest w miarę to jestem w pracy. Weekend ładny , to mnie nie było.
Jakiego użyłaś impregnatu na ogrodzenie, wyszło wspaniałe, właśnie mam pomalować swój też nowy i zastanawiam się czym?
Dobrze,ze pokazałaś rabatę różana jak jest jeszcze w miarę pusta, można zobaczyć nasadzenia.
Wkrótce otworzysz różany festiwal, a choć róże też zabierają się za kwitnienie, to mszyca szaleje. Nie mam jak pryskać, bo co chwila leje, a jak jest w miarę to jestem w pracy. Weekend ładny , to mnie nie było.
Jakiego użyłaś impregnatu na ogrodzenie, wyszło wspaniałe, właśnie mam pomalować swój też nowy i zastanawiam się czym?
Dobrze,ze pokazałaś rabatę różana jak jest jeszcze w miarę pusta, można zobaczyć nasadzenia.
Marta
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Przyszłam i ja się przywitać w nowym wątku. Dorotko Ty jak Jadzia masz chyba podgrzewane grządki , super oglądać takie piękne panny. Ciekawa w pąku Emily Bronte. Z niecierpliwością będę czekała na rozwinięty kwiat
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Melduję się w nowym wątku.
Początek, a tu takie widoki. Tyle paków kwiatowych na róży to chyba jeszcze nie widziałam. Nie znam róży Francois, a jest niebotycznie piękna. Na szczęście brak miejsca na nowe róże, wiec nie będę sobie głowy łamała, którą wybrać . U mnie pierwszy kwita rozwinął William Shakespeare.
Pozdrawiam i czekam na więcej
Początek, a tu takie widoki. Tyle paków kwiatowych na róży to chyba jeszcze nie widziałam. Nie znam róży Francois, a jest niebotycznie piękna. Na szczęście brak miejsca na nowe róże, wiec nie będę sobie głowy łamała, którą wybrać . U mnie pierwszy kwita rozwinął William Shakespeare.
Pozdrawiam i czekam na więcej
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie
Witaj Dorotko
Przepiękne widoki Aż oczu nie można oderwać. Mnie dopiero czeka urządzanie ogrodu, ale róż w nim nie braknie. Tym bardziej, że szkółka niedaleko - Radlin ;)
Przepiękne widoki Aż oczu nie można oderwać. Mnie dopiero czeka urządzanie ogrodu, ale róż w nim nie braknie. Tym bardziej, że szkółka niedaleko - Radlin ;)
Pozdrawiam - Justyna