Róże Leosty
- leosta
- 500p
- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Róże Leosty
Mój Chopin dobrze się ma. Poważnie go skróciłem. Miał długie pędy i kwiaty u góry.
Zobaczymy co z tego będzie.
Zobaczymy co z tego będzie.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże Leosty
Chopin to silna róża, zauważyłam,że nawet ścięta mocno,doskonale odbija. W poprzednich latach każdorazowo wypuściła bardzo długie pędy, zakończone olbrzymimi kwiatami. Wolałabym jednak oglądać je z wysokości oczu. Może w tym roku tak się stanie? Twoja Mushimara naprawdę pięknie wygląda, nie znam tej rózy i pewnie już jej nie wmieszczę, więc z przyjemnością będęjej oczekiwać na Twoich zdjęciach.
Re: Róże Leosty
Mój Chopin dwulatek był już prawie wyrzucony, ale odbił w donicy i rośnie. Dobrze, że dałam mu szansę. A jak Twoje róże przezimowały? To już piękne okazy, będzie co podziwiać
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- leosta
- 500p
- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Róże Leosty
Witam.
Ostatniej zimy nie okrywałem żadnej róży ani też nie kopczykowałem. Nawet delikatna Gloria Dei przetrwała. Natomiast wydawałoby się odporna Koronado uschła.
I to jest jedyny ubytek tej zimy.
Ostatniej zimy nie okrywałem żadnej róży ani też nie kopczykowałem. Nawet delikatna Gloria Dei przetrwała. Natomiast wydawałoby się odporna Koronado uschła.
I to jest jedyny ubytek tej zimy.