Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017/2018
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko - pięknie kwitną róże , to bez dwóch zdań ,też je teraz ściełam , ale inne co nie kwitły się biorą do roboty. Wiesz różnie czytałam o
Desdemonie , ale dużo pozytywnych opinii , myślałam , że ją masz, może jutro zrobię pierwsze zdjęcie Floss , nawet ma ładny krzaczek i już rozwija kwiat , mając kilka paków jestem jej ciekawa , ale Emily kupię , bo się napatrzyłam u Ciebie i bardzo mi się podoba,pozdrawiam
Desdemonie , ale dużo pozytywnych opinii , myślałam , że ją masz, może jutro zrobię pierwsze zdjęcie Floss , nawet ma ładny krzaczek i już rozwija kwiat , mając kilka paków jestem jej ciekawa , ale Emily kupię , bo się napatrzyłam u Ciebie i bardzo mi się podoba,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Oczy mi się otwierają ze zdumienia, że różane krzaki mogą być aż tak obsypane kwiatami Takich nie doczekam chyba nigdy, bo jednak zimy u mnie mroźniejsze.
Amelię Nothomb kupiłam dzięki Tobie i dalej podtrzymuję, że Twoja jest przecudnej urody. Moja jak na razie mnie
nie zachwyca. Ciągle jest niewielka i kwiatki też ma nieduże, jakoś nie może się zebrać w sobie i spowodować, żebym padła na nią na kolana. Źle to wyraziłam, bo ja ciągle przed nią padam, żeby jej się przyjrzeć
Szkoda, że nie trafiłam na Twoją opinię o Desdemonie wcześniej. Niestety też dostałam marną sadzonkę, krzaczek ledwo odrasta od ziemi, a kwiat obsypał się niemalże w jednej chwili Ale może dalej będzie tylko lepiej?
Niektóre forumnki mają pecha i ich ogrody odwiedzają sarny, pożerajace różane pączki. A Ty masz szczęście, bo Ciebie odwiedza Bruno i również pożera pączki. Jak to jest, że jednym uchodzi to na sucho, a działania innych wzbudzają nasz gniew ?
Amelię Nothomb kupiłam dzięki Tobie i dalej podtrzymuję, że Twoja jest przecudnej urody. Moja jak na razie mnie
nie zachwyca. Ciągle jest niewielka i kwiatki też ma nieduże, jakoś nie może się zebrać w sobie i spowodować, żebym padła na nią na kolana. Źle to wyraziłam, bo ja ciągle przed nią padam, żeby jej się przyjrzeć
Dokładnie tak samo mam z Pomponellą Ale w tym roku już patrzę na nia zupełnie innym okiem. Nie będę się jej już czepiać, chociażby właśnie dlatego, że jest zupełnie zdrowa i kwitnie aż do utraty tchu. Za to wszystko ma u mnie miejscówkę bezterminowąI pomyśleć, że przez dwa ostatnie lata obmyślałam, żeby się jej pozbyć. Nie zrobiłam tego, bo zawsze była obrzydliwie zdrowa i w zasadzie nie miałam się do czego przyczepić. Brakowało pretekstu.
Szkoda, że nie trafiłam na Twoją opinię o Desdemonie wcześniej. Niestety też dostałam marną sadzonkę, krzaczek ledwo odrasta od ziemi, a kwiat obsypał się niemalże w jednej chwili Ale może dalej będzie tylko lepiej?
Niektóre forumnki mają pecha i ich ogrody odwiedzają sarny, pożerajace różane pączki. A Ty masz szczęście, bo Ciebie odwiedza Bruno i również pożera pączki. Jak to jest, że jednym uchodzi to na sucho, a działania innych wzbudzają nasz gniew ?
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Przestanę chyba przychodzić do Ciebie. Napatrzę się na te cuda i choruje na kolejne odmiany. Kobieto, błagam nie kupuj już nowych róż, tak będzie lepiej dla Ciebie, i dla nas... Nieźle nakręcamy różany rynek
Mam pytanie, czy mogłabyś napisać cóż to za panienki na czwartym zdjęciu od dołu? Jedna liliowy kolor, a druga ciut większa kremowa, bardzo piękne i mają fajny układ płatków.
Emily Bronte, S.B. zu Guttenberg, Pashmina, R. M. Henriette dopisuję, boskie i koniec kropka. A, jeszcze Artemis, ależ krzaczor nie wiedziałam, że on tak potrafi.
Mała prośba, pokaż nam Bravo
Mam pytanie, czy mogłabyś napisać cóż to za panienki na czwartym zdjęciu od dołu? Jedna liliowy kolor, a druga ciut większa kremowa, bardzo piękne i mają fajny układ płatków.
Emily Bronte, S.B. zu Guttenberg, Pashmina, R. M. Henriette dopisuję, boskie i koniec kropka. A, jeszcze Artemis, ależ krzaczor nie wiedziałam, że on tak potrafi.
Mała prośba, pokaż nam Bravo
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko pięknie! Pięknie! Mam nadzieję, że jednak deszcz przyjdzie i solidnie napoi Twoje roślinki! Cudowne różane szaleństwo u Ciebie
A powiedz mi jak oceniasz Concerto?
A powiedz mi jak oceniasz Concerto?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16998
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko,wiesz,że te twoje róze, to zawsze podziwiam, ba zachwycam sie nimi zawsze jak tylko je oglądam.
ale i zastanawiam się,Czemu moje wciąż takie nie są
twoje takie krzaczki duże, tyle tych kwiatów.no bajka, bajka.Przecudne widoki.
ale i zastanawiam się,Czemu moje wciąż takie nie są
twoje takie krzaczki duże, tyle tych kwiatów.no bajka, bajka.Przecudne widoki.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 2 sie 2017, o 08:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko, byłaś bardzo, bardzo dzielna. Ja pewnie tak bym nie dała rady i wyszłabym z sadzonką. A co do Bravo, to zawarliśmy spółkę Obiecałam mu, że on o mnie nie powie, a ja w zamian nie powiem co zeżarł . Róże masz cudowności wielkiej. Zachwycającej. Julkę i ja w tym roku zaprosiłam do siebie. Rośnie nadal w donicy i sobie kwitnie. Kwiaty cudowne. Za wasza namową kupiłam Lady of Shallot. Dopiero teraz zrozumiałam zachwyty nad nią. Fakt krzaczek buduje w tempie imponującym i zawiązuje na nim mnóstwo pączusiów. Emilka mnie zachwyca. Muszę ją do siebie zaprosić, ale to dopiero po przebudowie działki. To, że traci kolor trudno. Zresztą, nie wiem czy u Ciebie też, ale przez ten upał wszystkie panny w tym roku są słabiej wybarwione i wypalają się natychmiast.
W kwestii końskiego złotka. Jak je stosujesz i jak często? Dopadłam w tym roku na OLX takiego pana który dowozi złotko. Elegancko zapakowane w worki. Nabyłam, oj dużo. Dostały winogrona i oszalały. Róże raz nim podlałam i tak właściwie to teraz rady mi potrzeba. Co dalej?
W kwestii końskiego złotka. Jak je stosujesz i jak często? Dopadłam w tym roku na OLX takiego pana który dowozi złotko. Elegancko zapakowane w worki. Nabyłam, oj dużo. Dostały winogrona i oszalały. Róże raz nim podlałam i tak właściwie to teraz rady mi potrzeba. Co dalej?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotka róże boskie, foty wspaniałe i jak tu nie myśleć o nowych zakupach
Mam już prawie gotowe zamówienie na jesień , no chyba, że będzie jakaś nowość w tym sezonie, której się
nie oprę Zazdroszczę Ci Julki kwiat dokładnie taki jak na zdjęciach u mistrza
Tak posiedzieć sobie na ławeczce wśród tych kwiatów ....fajnie jest
Mam już prawie gotowe zamówienie na jesień , no chyba, że będzie jakaś nowość w tym sezonie, której się
nie oprę Zazdroszczę Ci Julki kwiat dokładnie taki jak na zdjęciach u mistrza
Tak posiedzieć sobie na ławeczce wśród tych kwiatów ....fajnie jest
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
DOrotko, po prostu brak mi słów by opisać co czuję po obejrzeniu tych wszystkich zdjęć .
Tyle piękności w jednym miejscy, to aż się w głowie nie mieści.
Wiele z nich chciała bym u siebie, ale zarówno miejsca w ogrodzie brak, jak i rozsądek nakazuje trochę przystopować, bo jak wiadomo, samo przy różach nic się nie zrobi.
Napatrzeć się nie mogę na te wszystkie nowości
Tyle piękności w jednym miejscy, to aż się w głowie nie mieści.
Wiele z nich chciała bym u siebie, ale zarówno miejsca w ogrodzie brak, jak i rozsądek nakazuje trochę przystopować, bo jak wiadomo, samo przy różach nic się nie zrobi.
Napatrzeć się nie mogę na te wszystkie nowości
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Jude the Obscure Bardzo się cieszę, że ją pokazałaś. Moja , choć już wysoka, w kwitnieniu wygląda jak uboga krewna. Zastanawiałam się, co z nią zrobić. Teraz wiem - dać jej czas!
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu, ilości kwiecia, jakości kwiatów. Wiem, jak ciężko ogarnąć to całe towarzystwo. Przy takiej ilości obie biegamy z sekatorem. Ja zakazałam go nawet chować, ma być ciągle pod ręką
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu, ilości kwiecia, jakości kwiatów. Wiem, jak ciężko ogarnąć to całe towarzystwo. Przy takiej ilości obie biegamy z sekatorem. Ja zakazałam go nawet chować, ma być ciągle pod ręką
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotka, 200 róż- wielki szacun dla ciebie. Jak mi życie kiedyś da większy ogród, to z pewnością będę miała jeszcze z 50... Na razie mam 1/4 tego co Ty, z poczuciem, że miejsca mam za mało nawet dla nich.
Boję się końskiego nawozu- dajesz go różom w formie płynnej? Mogłabym sobie nawet kupić trochę, bo koło moich działek są konie, ale turkucie... Tak się strasznie boję, że przyjdą.
Podziwiam Twój cudowny bajkowy ogród. Miejsce jak raj na ziemi..
Boję się końskiego nawozu- dajesz go różom w formie płynnej? Mogłabym sobie nawet kupić trochę, bo koło moich działek są konie, ale turkucie... Tak się strasznie boję, że przyjdą.
Podziwiam Twój cudowny bajkowy ogród. Miejsce jak raj na ziemi..
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12958
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Jadziu, przy takiej gromadce różanych krzaków pracy jest dużo. Jednak ja bardzo lubię przy nich pracować i dopóki sił mi wystarczy, to będę robiła wszystko aby zapewnić moim różyczkom jak najlepsze warunki
Dorotko a może to Glamis Castle?
Dorotko a może to Glamis Castle?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko wiesz, że kocham bladawce, ale jakoś umknęła mi Crocus Rose, śliczna jest u Ciebie, jak zresztą wszystkie Twoje bez dwóch zdań Jednak wypatrzyłam u Ciebie śliczną Dame Judi Dench i serce mocniej zabiło, ona faktycznie ma taki kolorek jak na zdjęciu?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko, oczopląsów można ostać od takiej ilości pięknych róż... chyba bym nie wyszła dobrowolnie z Twojego ogrodu
Zastanawiam się jak to robisz, że masz też taki porządek pod krzakami!
Cudowności!
Zastanawiam się jak to robisz, że masz też taki porządek pod krzakami!
Cudowności!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468