Grusza - choroby i szkodniki

[wiridiana]

czyli już za późno na oprysk?

Tak, o miesiąc. Szykujmy się za rok! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5809217

Czyli co teraz? Bo u siebie zauważyłam to samo. Cie ciekawe najbardziej zaatakowane są najmłodsze gałązki - dziczki

[Metello]

NOWY 83 wg mnie to mszyca. Zwalczaj ją póki młoda i nieliczna.

[maryann]

Czyli co teraz?

Teraz tylko czekać na przyszły rok; ewentualnie jeśli porażeń jest niewielE oberwac chore listki.

[teksanski]

Czy to początek rdzy gruszy? Co zastosować ?

[maryann]

Raczej nie, ale nie wazne- jeśli by czasem - milion razy tłumaczone było, że rdzy można tylko zapobiegać!

[teksanski]

No i zapobiegam!
Na jesień był miedzian a wiosna sylit.

[teksanski]

Wczoraj zauważyłem jałowca rosnącego obok gruszy obsypanego pomarańczową grzybnią! Wyciołem go gdyż był bardzo marny.Ciekawe czy to zatrzyma infekcje...?

[kanap]

Najprawdopodobniej rdza gruszy Zato 50 WG lub Score 250 EC. Ten drugi środek zniknął na jakiś czas był tylko w bardzo dużych opakowaniach a teraz powrócił. Z instrukcji w internecie:

Opryski przeciwko rdzy gruszy prowadzi się od fazy różowego pąka do zakończenia kwitnienia (maksymalnie do 30 dni po opadnięciu płatków kwiatowych). Należy je wykonywać w odstępach co 10 -14 dni.

[teksanski]

Najprawdopodobniej rdza gruszy Zato 50 WG lub Score 250 EC. Ten drugi środek zniknął na jakiś czas był tylko w bardzo dużych opakowaniach a teraz powrócił. Z instrukcji w internecie:

Opryski przeciwko rdzy gruszy prowadzi się od fazy różowego pąka do zakończenia kwitnienia (maksymalnie do 30 dni po opadnięciu płatków kwiatowych). Należy je wykonywać w odstępach co 10 -14 dni.

Bardzo dziękuję za odpowiedź!
Zapytam jeszcze przy okazji o inną gruszę na której też coś zauważyłem ...

[maryann]

No i zapobiegam!
Na jesień był miedzian a wiosna sylit.

Tak zapobiega się kędzierzawości liści brzoskwini.
Na rdzę gruszy od ok połowy kwietnia co 7-10 dni(a więc ok. 4-5 oprysków) dowolnymi środkiem IBE na zmianę lub Zato.

[babqa]

Hejka. Na nowo posadzonych dwóch gruszach liście czarnieją na brzegach. Są czarne, jak spalony papier. I zarazem liścia w tym miejscu ubywa, jak ubywa spalanego papieru. Trzecia grusza jest ok. To są trzy rodzaje grusz. Obok są jabłonie, śliwy, trochę dalej wisnia i czereśnia. Posadzone wszystko kilka tygodni temu. Co to może być? Przeglądam w necie choroby gruszy, ale nie mogę znaleźć nic na ten temat. Nie wiem, czym to opryskać. A może inna przyczyna? Będę wdzięczna za sugestie, a nawet rozwiązanie tej zagadki.

Zdjecie zapozyczone z Internetu. To wygląda bardzo podobnie, tylko u mnie są jeszcze poczerniałe końcówki, czubki młodych listków, które dopiero rozwinęły się z pąków.
https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... ..i&w=2272

[maryann]

Choroba fizjologiczna, problem z pobieraniem wody. Mogła być słabo udeptana przy sadzeniu. Teraz może pomóc obłożenie nawozem organicznym i/lub przecięcie gałązek.

[gienia1230]

udało mi się dołączyć zdjęcie, czy to jakaś choroba, czy zwyczajnie grusza się nie przyjęła i powoli usycha

Babqa, czy to u Ciebie podobnie wyglada? To była Bonkreta (w 2009 r), usunęłam , okazało się, że korzeni praktycznie nie było. Może gdybym poczekała do końca sezonu pewnie by coś korzonków przyrosło.