Cymbidium - uprawa
Re: Cymbidium - uprawa
Norbercie super pomysł z tym balkonem. Na przyszły sezon mam zamiar zabudować mój balkon (2.70 x 1.10 m. + z 3 stron parapety po 25 cm). I już jest pierwszy kandydat na zimowisko. Nie wiedziałem, że Cymbidium wytrzymuje tak niskie temperatury.Więc, jak taka opcja zimowania jest sprawdzona, to nic tylko skorzystać. Do tej pory balkon wykorzystywałem na sezonowe z reguły roczne kwiaty w skrzynkach, a tu dodatkowy bodziec, żeby powiększyć przestrzeń życiową (dla kwiatów i nie tylko). Projekt już jest tylko biję się z myślami co lepiej sprawuje się w praktyce poliwęglan komorowy czy plexi i jaka grubość płyt żeby zminimalizować koszty dogrzewania. Ale te wątpliwości sceduję na projektanta i z wiosną ruszam z realizacją pomysłu.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cymbidium - uprawa
Hehe jak to powiedział kiedyś pewien kandydat na prezydenta"... a na wiosnę ruszymy z budową"
Czekam na relacje z budowy w Twoim wątku
Czekam na relacje z budowy w Twoim wątku
Re: Cymbidium - uprawa
Ktoś się pytał jak długo trzymają się kwiaty cymbidium. U mnie ostatnie kwitnienia -ścięty cały pęd kwiatowy stał w wodze przeszło 3 tygodnie, a zostawiony "na pniu" mija miesiąc i on dalej w dobrej kondycji:
a tu zapowiedź nowego kwitnienia (Myślałem, że będą jeszcze dwa pędy, ale wypuścił z pseudo bulwy tylko 1 pęd , a z drugiej strony buduje nową). To i tak super w tym sezonie to już piąty kwiatostan z jednej doniczki.
Dobry prognostyk na przyszły sezon kiedy wywalę go pod chmurkę (bo podobno lubi zimny chów - o czym ignorant nie wiedziałem)
a tu zapowiedź nowego kwitnienia (Myślałem, że będą jeszcze dwa pędy, ale wypuścił z pseudo bulwy tylko 1 pęd , a z drugiej strony buduje nową). To i tak super w tym sezonie to już piąty kwiatostan z jednej doniczki.
Dobry prognostyk na przyszły sezon kiedy wywalę go pod chmurkę (bo podobno lubi zimny chów - o czym ignorant nie wiedziałem)
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cymbidium - uprawa
Kurcze masz rękę do tego Cymbidium, pięknie Ci się puszcza i obficie kwitnie. Szkoda tylko, że nie mam gdzie trzymać takiego krzaczora. Ale już myślę o jakiejś mini szklarence
Re: Cymbidium - uprawa
Muszę przypomnieć pewnej Osobie, że storczyki to nie tylko 'falki' i inne Orchidee, ale też skromne 'Cymbidium'
Początek kwitnienia ostatniego pędu w tym roku, które dotrwa do przyszłego roku. Poprzedni pęd nie ścinany kwitł 5 tygodni (pomimo grzania parapetu od spodu przez kaloryfer).
Początek kwitnienia ostatniego pędu w tym roku, które dotrwa do przyszłego roku. Poprzedni pęd nie ścinany kwitł 5 tygodni (pomimo grzania parapetu od spodu przez kaloryfer).
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Re: Cymbidium - uprawa
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cymbidium - uprawa
Śliczne. Ostatnio podziwiam je w LM, ale chyba będę je tylko podziwiać u Ciebie. Jeszcze raz gratuluję ręki w uprawie, która nie jest prosta.
Re: Cymbidium - uprawa
Cześć wszystkim
Przewertowałam cały wątek i widzę, że jest duża zmiana przez lata ? o ile użytkowniczki z początków tego wątku skarżyły się, że cymbidia uparcie nie kwitną, o tyle w ostatnim czasie coraz więcej cieszy się ładnym kwitnieniem ? czyżby weszły w międzyczasie nowe, łatwiejsze odmiany?
Czy moglibyście się podzielić tym, jak podlewacie swoje cymbidia? Nie mam na myśli częstotliwości (ta wiadomo, że zależy od miliona czynników), a raczej technikę: wsadzacie do michy z wodą i niech nasiąka czy może przelewacie od góry, tak, żeby oblać górne korzenie? A może jeszcze inaczej?
Przewertowałam cały wątek i widzę, że jest duża zmiana przez lata ? o ile użytkowniczki z początków tego wątku skarżyły się, że cymbidia uparcie nie kwitną, o tyle w ostatnim czasie coraz więcej cieszy się ładnym kwitnieniem ? czyżby weszły w międzyczasie nowe, łatwiejsze odmiany?
Czy moglibyście się podzielić tym, jak podlewacie swoje cymbidia? Nie mam na myśli częstotliwości (ta wiadomo, że zależy od miliona czynników), a raczej technikę: wsadzacie do michy z wodą i niech nasiąka czy może przelewacie od góry, tak, żeby oblać górne korzenie? A może jeszcze inaczej?
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
Asia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cymbidium - uprawa
To chyba też zależy w jakie podłoże jest posadzone. Jak dostałem cymbidium było posadzone w mieszankę torfu i zwykłej ziemi. Przesadziłem w podłoże typowe do storczyków, bo w tamtej pogniło część korzeni. Więc muszę tym samym namaczać w misce z wodą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cymbidium - uprawa
Ja moje też mam w luźnym podłożu do storczyków i podlewam z góry aż przeleci na podstawek i mam tydzień z głowy. Dziwię się, że już dawno nie wypięły się na mnie i wychodzi na to, że one bardziej mnie kochają niż ja je.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cymbidium - uprawa
To naprawdę moim zdaniem zależy od podłoża. Im luźniejsze tym bardziej w kierunku namaczania, im bardziej zbite to podsiąkanie. Ja mam takie pośrednie, więc przelewam tyle żeby w podstawce jeszcze przez pół dnia stała woda, która podsiąkanie.
Re: Cymbidium - uprawa
Dziękuję za odpowiedzi!
Ja intuicyjnie podlałam tak, jak andpia, też mam w luźnym, storczykowym podłożu ? takie już zostało kupione. Mam nadzieję na wyniki podobne do Andrzejowych ;)
Ja intuicyjnie podlałam tak, jak andpia, też mam w luźnym, storczykowym podłożu ? takie już zostało kupione. Mam nadzieję na wyniki podobne do Andrzejowych ;)
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
Asia
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2173
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cymbidium - uprawa
Moje cymbidium też rośnie w podłożu dla storczyków