Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Piękna pogoda, ja też delektuje się tym rozkosznym ciepełkiem... biorąc pod uwagę, że nie często ostatnio tak było.
Urocze u Ciebie, tylko kolorków!
Urocze u Ciebie, tylko kolorków!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Mimo, że pojedynczymi, jak piszesz, kwiatkami kwitną Twoje różyczki, to jednak jest ich całkiem sporo. Moje zastrajkowały i tylko kilka ma po maksymalnie dwa kwiatki.
Zebrałam jeszcze dzisiaj trzy kwiatostany pysznogłówki i odłożyłam do suszenia. Moje jeszcze kwitną w najlepsze
Słoneczko wreszcie nam zaświeciło, od razu skrzydła urosły u ramion Oby jak najdłużej było nam dane pławić się w jego promieniach.
Dobre wieści przywiozłaś od mamy. Niepełnosprawność na pewno jest uciążliwa i przykra, najważniejsze jednak, że głowa jest sprawna. Zdrowia dla Was wszystkich, może wreszcie te wyniki dostaniecie?
Zebrałam jeszcze dzisiaj trzy kwiatostany pysznogłówki i odłożyłam do suszenia. Moje jeszcze kwitną w najlepsze
Słoneczko wreszcie nam zaświeciło, od razu skrzydła urosły u ramion Oby jak najdłużej było nam dane pławić się w jego promieniach.
Dobre wieści przywiozłaś od mamy. Niepełnosprawność na pewno jest uciążliwa i przykra, najważniejsze jednak, że głowa jest sprawna. Zdrowia dla Was wszystkich, może wreszcie te wyniki dostaniecie?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie!
Słońce, słońce i tylko słońce! Taka aura towarzyszyła mi przez cały dzień podczas działkowych zajęć. A popracowałam sobie porządnie, bo każdy mięsień i każdą kosteczkę czuję. Przynajmniej wiem, że je posiadam jeszcze.
Poobcinałam hosty, powojniki tudzież rozmaite inne rośliny, które już nie kwitną. Na jutro został mi już tylko żółwik, ponieważ zachciało mi się ogniska i nie zdążyłam dokończyć roboty. Jutro też ma być ciepło, więc nic straconego.
A ognisko płonęło pięknie. Na jutro kupię kiełbaski.
Beatko - podróż w miłym towarzystwie zawsze jest bardzo przyjemna!
Dziękuję za dobre słowa.
Soniu - dzisiaj tak pięknie słoneczko operowało, że nawet maleństwa same wchodziły w oczy.
Dzwonek skupiony.
Mam nadzieję, że dynia smakowała.
Maryniu - aparat przyrósł mi do ręki i nie mam siły się z nim rozstać.
Cieszą oczy kwitnące wciąż różyczki, ale cieszą wszystkie kwitnące jeszcze roślinki.
Jutro mam mieć chmury na zmianę ze słońcem, ale ciepełko ma jeszcze trzymać. Oby!
Firletka poszarpana.
Danusiu [danuta z] - Spoko, kupisz wtedy, gdy będą. A surmikwiaty będę kupować przez internet, więc zamówię więcej.
Wstaw zdjęcie swojej dalii, plisssss!
Nasionka pysznogłówki dostaniesz, tylko się przypomnij, gdy zacznie się wymiana nasion.
Kasiu [kania] - róże to pewnie wszystkim jeszcze kwitną. One tak mają.
Ja też już tylko porządki na działce robię, ale dzisiaj odkryłam, że mam jeszcze miejsce na cebulowe. Zaczęły się obniżki cen, muszę dokupić.
Bodziszek (jakiś).
Leycesteria już przekwitła, ale i tak jest ładna.
Wilec.
Mariolko - jesień jest piękna, ale pod warunkiem, że nie skąpi nam .
Dzwonek kropkowany.
Anemon.
Szarotka alpejska.
Maju - ja mam nieco inny przepis na syrop z pigwowca od Kasi100780, a z cytryny z imbirem nigdy nie robiłam. Może warto byłoby spróbować...
Trójsklepka osiąga (u mnie) wysokość ok. 50 cm, kwiatki ma drobne, ale śliczne. Bardzo ładnie wygląda w kępie.
Lobelia zwisająca - u mnie samosiewki rosnące w gruncie.
Begonia stale kwitnąca. Nie mam najmniejszego pojęcia, skąd się wzięła na ścieżce pod płotkiem.
Ketmia południowa - jedyna z samosiewu.
Basiu [apus] - cieszę się ze słoneczka, bo lubię mieć opaloną twarz, a już moja opalenizna zdążyła wybyć. Dzisiaj trochę odrobiła.
A kolorki...niech będą jak najdłużej.
Miłek letni.
Ostatni krokusik.
Iwonko1 - dzięki słoneczku aż chce się żyć, działać, zmieniać, dopracowywać... i co tam jeszcze...
Dziękuję i wzajemnie samych dobrych dni życzę. Wyniki są i chemioterapia wznowiona wczoraj.
U mnie jeszcze sporo pąków róże mają. Jeśli taka pogoda potrwa jakiś czas, to na pewno zakwitną, np. ta biała NN:
Słońce, słońce i tylko słońce! Taka aura towarzyszyła mi przez cały dzień podczas działkowych zajęć. A popracowałam sobie porządnie, bo każdy mięsień i każdą kosteczkę czuję. Przynajmniej wiem, że je posiadam jeszcze.
Poobcinałam hosty, powojniki tudzież rozmaite inne rośliny, które już nie kwitną. Na jutro został mi już tylko żółwik, ponieważ zachciało mi się ogniska i nie zdążyłam dokończyć roboty. Jutro też ma być ciepło, więc nic straconego.
A ognisko płonęło pięknie. Na jutro kupię kiełbaski.
Beatko - podróż w miłym towarzystwie zawsze jest bardzo przyjemna!
Dziękuję za dobre słowa.
Soniu - dzisiaj tak pięknie słoneczko operowało, że nawet maleństwa same wchodziły w oczy.
Dzwonek skupiony.
Mam nadzieję, że dynia smakowała.
Maryniu - aparat przyrósł mi do ręki i nie mam siły się z nim rozstać.
Cieszą oczy kwitnące wciąż różyczki, ale cieszą wszystkie kwitnące jeszcze roślinki.
Jutro mam mieć chmury na zmianę ze słońcem, ale ciepełko ma jeszcze trzymać. Oby!
Firletka poszarpana.
Danusiu [danuta z] - Spoko, kupisz wtedy, gdy będą. A surmikwiaty będę kupować przez internet, więc zamówię więcej.
Wstaw zdjęcie swojej dalii, plisssss!
Nasionka pysznogłówki dostaniesz, tylko się przypomnij, gdy zacznie się wymiana nasion.
Kasiu [kania] - róże to pewnie wszystkim jeszcze kwitną. One tak mają.
Ja też już tylko porządki na działce robię, ale dzisiaj odkryłam, że mam jeszcze miejsce na cebulowe. Zaczęły się obniżki cen, muszę dokupić.
Bodziszek (jakiś).
Leycesteria już przekwitła, ale i tak jest ładna.
Wilec.
Mariolko - jesień jest piękna, ale pod warunkiem, że nie skąpi nam .
Dzwonek kropkowany.
Anemon.
Szarotka alpejska.
Maju - ja mam nieco inny przepis na syrop z pigwowca od Kasi100780, a z cytryny z imbirem nigdy nie robiłam. Może warto byłoby spróbować...
Trójsklepka osiąga (u mnie) wysokość ok. 50 cm, kwiatki ma drobne, ale śliczne. Bardzo ładnie wygląda w kępie.
Lobelia zwisająca - u mnie samosiewki rosnące w gruncie.
Begonia stale kwitnąca. Nie mam najmniejszego pojęcia, skąd się wzięła na ścieżce pod płotkiem.
Ketmia południowa - jedyna z samosiewu.
Basiu [apus] - cieszę się ze słoneczka, bo lubię mieć opaloną twarz, a już moja opalenizna zdążyła wybyć. Dzisiaj trochę odrobiła.
A kolorki...niech będą jak najdłużej.
Miłek letni.
Ostatni krokusik.
Iwonko1 - dzięki słoneczku aż chce się żyć, działać, zmieniać, dopracowywać... i co tam jeszcze...
Dziękuję i wzajemnie samych dobrych dni życzę. Wyniki są i chemioterapia wznowiona wczoraj.
U mnie jeszcze sporo pąków róże mają. Jeśli taka pogoda potrwa jakiś czas, to na pewno zakwitną, np. ta biała NN:
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Oj, ja już pewnie w tym roku nie złapię opalenizny. Też lubię być opalona... mówią, że nie zdrowo, ale tak zdrowo cżłowiek wygląda muśnięty słońcem.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko ciesze się że miałaś udany dzień i złapałaś w obiektywie jeszcze tyle kwiatuszków ... Ognisko super
A daje nam jeszcze naturalną witaminę D więc warto brać jak za darmoche...
A daje nam jeszcze naturalną witaminę D więc warto brać jak za darmoche...
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko..każdy kwiatek teraz cieszy a u ciebie jeszcze ich sporo. . Najważniejsze że pogoda nam dopisuje i można łapać ostatnie promyki pięknego słonka. Oby świeciło nam jak najdłużej. Działeczkę widzę masz do zimy przygotowaną, życzę więc troszkę na koniec sezonu odpoczynku w pięknych promieniach jesiennego słonka i tych jesiennych widoków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, jeszcze sporo kwiecia masz na działce. Masz rację, jak słonko świeci i jest taka temperatura jak teraz to można góry przenosić...
Ja właśnie dostałam mega mocy ogrodowych, pytanie tylko na jak długo?
Ja właśnie dostałam mega mocy ogrodowych, pytanie tylko na jak długo?
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko pogoda faktycznie dopisuje też staram się jak najwięcej zrobić kiedy świeci fajnie że znalazłaś jeszcze trochę miejsca na cebulowe, zawsze to o kilka kolorów więcej na wiosnę
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, masz jeszcze dużo kolorów na działce. Piękne te rudbekie , kwitnie ci jeszcze dzwonek . A ognisko spore. U mnie też zostalo jeszcze odrobinę do spalenia , ale to już resztek desek i trochę korzeni. Mam nadzieję że to ostatnie na długi czas, bo tyle co spaliłam w tym roku to mi na całe życie wystarczy .
Liczę , że kiełbaska smakowała , bo szkoda takiego ognianie wykorzystać
Liczę , że kiełbaska smakowała , bo szkoda takiego ognianie wykorzystać
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie!
Prognoza pogody nie sprawdziła się ku mojej wielkiej radości!
Słońce niczym nie zakłócone wędrowało spokojnie po czystym błękicie nieba przez cały dzień, który oczywiście z ogromną przyjemnością spędziłam na działeczce. Dokończyłam dzieła zniszczenia tego, co na zimę zawsze niszczę, tzn. pościnałam resztę przekwitłych roślin, zgrabiłam i spaliłam liście orzecha włoskiego, które lecą na moją działkę z sąsiedzkiego drzewa, upiekłam nad ogniskiem i skonsumowałam kiełbaskę, zrelaksowałam się i nacieszyłam letnim ciepełkiem. A z nieba spływały na ziemię pajęczynki babiego lata.
Na jutro planujemy wyjazd do lasu. Niekoniecznie na grzyby, których może już nie być, bardziej dla relaksu.
Basiu - ja w zasadzie nie jestem 'bladą twarzą', ale opalona bardziej się sobie podobam.
Ewuniu [ewarost] - Biorę sobie tę witaminę na zapas, bo wkrótce pewnie bardzo jej będzie brakować.
Zuziu111 - szczerze mówiąc, to niektórych kwiatuszków trzeba wypatrywać z nosem przy ziemi, ale każdy znaleziony cieszy niezmiernie.
Dziękuję i Tobie również życzę ciepłej słonecznej jesieni.
Mariolko - coś nie coś jeszcze kwitnie, a głównie astry i chryzantemy.
Faktem jest, że w taką pogodę ma się ochotę żyć pełnią życia.
Natalko - właśnie teraz zastanawiam się, co z cebulowych wsadzić w to puste miejsce. Muszę pójść do ogrodniczego, popatrzeć, co przecenili i dopiero wtedy podjąć decyzję.
Iwciu - dzwonek ma tylko taki maleńki kwiatuszek, powtarza kwitnienie.
Kiełbaska oczywiście była pyszna, szczególnie że na świeżym powietrzu!
Przy wejściu na teren ogrodów działkowych choinka stroi się w kolorowe łańcuchy. Czyżby już na Boże Narodzenie?!
Prognoza pogody nie sprawdziła się ku mojej wielkiej radości!
Słońce niczym nie zakłócone wędrowało spokojnie po czystym błękicie nieba przez cały dzień, który oczywiście z ogromną przyjemnością spędziłam na działeczce. Dokończyłam dzieła zniszczenia tego, co na zimę zawsze niszczę, tzn. pościnałam resztę przekwitłych roślin, zgrabiłam i spaliłam liście orzecha włoskiego, które lecą na moją działkę z sąsiedzkiego drzewa, upiekłam nad ogniskiem i skonsumowałam kiełbaskę, zrelaksowałam się i nacieszyłam letnim ciepełkiem. A z nieba spływały na ziemię pajęczynki babiego lata.
Na jutro planujemy wyjazd do lasu. Niekoniecznie na grzyby, których może już nie być, bardziej dla relaksu.
Basiu - ja w zasadzie nie jestem 'bladą twarzą', ale opalona bardziej się sobie podobam.
Ewuniu [ewarost] - Biorę sobie tę witaminę na zapas, bo wkrótce pewnie bardzo jej będzie brakować.
Zuziu111 - szczerze mówiąc, to niektórych kwiatuszków trzeba wypatrywać z nosem przy ziemi, ale każdy znaleziony cieszy niezmiernie.
Dziękuję i Tobie również życzę ciepłej słonecznej jesieni.
Mariolko - coś nie coś jeszcze kwitnie, a głównie astry i chryzantemy.
Faktem jest, że w taką pogodę ma się ochotę żyć pełnią życia.
Natalko - właśnie teraz zastanawiam się, co z cebulowych wsadzić w to puste miejsce. Muszę pójść do ogrodniczego, popatrzeć, co przecenili i dopiero wtedy podjąć decyzję.
Iwciu - dzwonek ma tylko taki maleńki kwiatuszek, powtarza kwitnienie.
Kiełbaska oczywiście była pyszna, szczególnie że na świeżym powietrzu!
Przy wejściu na teren ogrodów działkowych choinka stroi się w kolorowe łańcuchy. Czyżby już na Boże Narodzenie?!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko to miłego spacerku po lesie życzę
Fajne ptaszorki, kotek też.
Fajne ptaszorki, kotek też.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, tak jakoś brakowało mi Twojego wątku. Zastanawiałam się dlaczego tak długo nie zaglądałam do Ciebie. I co ? Okazalo się, że Cię zgubiłam
Już jestem, nadgoniłam. czytam o dobrych i tych gorszych sprawach. Mam nadzieje, że razem z końcem roku skończą się też kłopoty
Masz jeszcze bardzo dużo kwiatów. Jestem w szoku, że kwitnie Ci firletka. U mnie kwitnie tylko wiosną.
Czy Ty przypadkiem wczoraj nie miałaś imienin?
Już jestem, nadgoniłam. czytam o dobrych i tych gorszych sprawach. Mam nadzieje, że razem z końcem roku skończą się też kłopoty
Masz jeszcze bardzo dużo kwiatów. Jestem w szoku, że kwitnie Ci firletka. U mnie kwitnie tylko wiosną.
Czy Ty przypadkiem wczoraj nie miałaś imienin?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42144
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko zrugana powiem jasne! właśnie mnie coś dusi.
Współczuję braku wyników i bezsensownego trwania w oczekiwaniu. Piszesz że mama nie wychodzi do ogródka? bardzo jej współczuję i wiem co przeżywa skoro główka pracuje bez zarzutów! Och ta starość
Sporo kwiatków powtarza Ci kwitnienie, u mnie jedynie powojnik dzisiaj uraczył mnie jednym kwiatkiem, a tak to róże niezawodne powtarzają. Kiełbaskę upiekłaś nad ogniskiem? a z czworonogami się podzieliłaś
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy
Współczuję braku wyników i bezsensownego trwania w oczekiwaniu. Piszesz że mama nie wychodzi do ogródka? bardzo jej współczuję i wiem co przeżywa skoro główka pracuje bez zarzutów! Och ta starość
Sporo kwiatków powtarza Ci kwitnienie, u mnie jedynie powojnik dzisiaj uraczył mnie jednym kwiatkiem, a tak to róże niezawodne powtarzają. Kiełbaskę upiekłaś nad ogniskiem? a z czworonogami się podzieliłaś
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy