Moje różne zakątki.... cz.2
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Amanita-Dominiczko Dobrze, to ujęłaś,Bo u mnie faktycznie rośliny zachodzą jedne na drugie .Cóz, jak chciało się dużo,i wypychało się wszędzie to jest jak jest.
Dziękuję za miłe słowa
Kotka to syjam tajski.Bardzo łowna.I tak nasza kochana.
Oj liliowce są piękne.Ja je bardzo lubię.A na tym forum i głównie przez Grażynkę-kogra zaraziłam się nimi.I tak pzrze 3 lata ich kilkadziesiąt kupiłam.
Zaraz poszukam tego niesobia1 ( a ceny ma jakie ::) Dziękuję za info.
Kwitnąca kanna w koszyku
Vanilka
hortensja kyushu
Hortensja 'Limelight
róża Elmshorn
Hortensja Bobo
Hortensja Dębolistna
I niby Silver Dolar ??????
Dziękuję za miłe słowa
Kotka to syjam tajski.Bardzo łowna.I tak nasza kochana.
Oj liliowce są piękne.Ja je bardzo lubię.A na tym forum i głównie przez Grażynkę-kogra zaraziłam się nimi.I tak pzrze 3 lata ich kilkadziesiąt kupiłam.
Zaraz poszukam tego niesobia1 ( a ceny ma jakie ::) Dziękuję za info.
Kwitnąca kanna w koszyku
Vanilka
hortensja kyushu
Hortensja 'Limelight
róża Elmshorn
Hortensja Bobo
Hortensja Dębolistna
I niby Silver Dolar ??????
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Fajnie współgrają hortensje z liliowcami i fajnie ,ze tak późno dopiero zakwitły oczywiście liliowce, a może hortensje zbyt wcześnie ubrały się na biało.Czytam ,że tez tańczysz z wężem tak jak i ja no cóż jedni mają zbyt dużo wody u innych brakuje.U mnie dzisiaj trochę podlewa, lecz dobre i to bo nie muszę podlewać lecz również się ochłodziło.Trochę wytchnienia mają rośliny .Aniu Twoje roślinki wyglądają na bardzo zadowolone to widocznie im dogadzasz z każdej strony
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu, zasypujesz taką mnogością cudnych zdjęć, że ja nie wiem czym mam się zachwycać najpierw... Przysiądę na pieńku i będę chłonąć piękno Twojego baaaardzo urozmaiconego ogrodu. Jest cudowny!
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
JAKUCH Prawie przy każdej hortensji posadziłam liliowce jakiegoś.Ale jeszcze młode, nie wszystkie kwitły.Ale z każdym rokiem liliowce będą się rozrastać i mieć więcej kwiatów i powinno być ładniej.
Dzisiaj też był wieczorny taniec z wężem. Teraz się zachmurzyło, deko spadła temperatura .Ale czy będzie padać ??
Fajnie,że u ciebie deko popoadało.też tak chciałabym,Bo wiesz deszcze pada wszędzie.A ja już nie wszędzie podlewam.
Shire-Moniś Bo lato jest bogate w w dużą ilość kwitnień.Tyle lat nasadzałam, kupowałam i strałam się ,żeby było duzo i koloro i w końcu już jest.Jeszcze trochę muszę rabaty po modernizować. I na wiosnę poprzemieniać.Ale ,,wiesz, zawsze człowiek szuka sobie nowego zajęcia ogrodowego/Już niby masz zrobione.A tu znowu zmieniasz i coś nowego i w sumie dobrze, pracujemy, żyjemy
U mnie jeszcze jest sporo w ogrodzie rzeczy , czy rabat,, które chciałąbym aby inaczej wyglądały.W marzenich jeszcze coś tam jest.Ale kasy na wszystko od razu nie ma.To powolutku,,,,
Dziękuję za miłe słowa.
Dalijki
Jeżówki
MKieczyki, ładne, tylko,żeby pamiętać o wszystkich jak przyjdzie czas do wykopania.
A mi zdąża się jakieś pominąć i zostawić na zimę
Dzisiaj też był wieczorny taniec z wężem. Teraz się zachmurzyło, deko spadła temperatura .Ale czy będzie padać ??
Fajnie,że u ciebie deko popoadało.też tak chciałabym,Bo wiesz deszcze pada wszędzie.A ja już nie wszędzie podlewam.
Shire-Moniś Bo lato jest bogate w w dużą ilość kwitnień.Tyle lat nasadzałam, kupowałam i strałam się ,żeby było duzo i koloro i w końcu już jest.Jeszcze trochę muszę rabaty po modernizować. I na wiosnę poprzemieniać.Ale ,,wiesz, zawsze człowiek szuka sobie nowego zajęcia ogrodowego/Już niby masz zrobione.A tu znowu zmieniasz i coś nowego i w sumie dobrze, pracujemy, żyjemy
U mnie jeszcze jest sporo w ogrodzie rzeczy , czy rabat,, które chciałąbym aby inaczej wyglądały.W marzenich jeszcze coś tam jest.Ale kasy na wszystko od razu nie ma.To powolutku,,,,
Dziękuję za miłe słowa.
Dalijki
Jeżówki
MKieczyki, ładne, tylko,żeby pamiętać o wszystkich jak przyjdzie czas do wykopania.
A mi zdąża się jakieś pominąć i zostawić na zimę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu, bardzo lubię Twój ogród i z ogromną przyjemnością oglądam zawsze najświeższe z niego doniesienia.
Hortensja dębolistna jest przepiękna. Zauroczyłam się tą rośliną i chętnie taką zaproszę do siebie. Kupowałaś w szkółce?
Nie widać po roślinach, że cierpią z powodu upałów, ale to pewnie Twoja zasługa. Współczuję bo znam taki stan rzeczy. Kilka lat z rzędu i ja cierpiałam na suszę. Codziennie wieczorem odbywała się gimnastyka z wężem. W tym roku odmiana. Lato mamy mokre.
Hortensja dębolistna jest przepiękna. Zauroczyłam się tą rośliną i chętnie taką zaproszę do siebie. Kupowałaś w szkółce?
Nie widać po roślinach, że cierpią z powodu upałów, ale to pewnie Twoja zasługa. Współczuję bo znam taki stan rzeczy. Kilka lat z rzędu i ja cierpiałam na suszę. Codziennie wieczorem odbywała się gimnastyka z wężem. W tym roku odmiana. Lato mamy mokre.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
PEPSI-Małgosiu Miło mi czytać takie słowa.Dziękuję.
Hortensję dobolistną mam 3 rok.Dostałam ją w prezencie imieninowym.
W tym roku po raz pierwszy zakwitła.I mi ona bardzo się podoba.
Hmmm ja mam suche lato.Prawie zero deszczu.Dziś w nocy niby nadają opady w mojej części .Ale czy będą .Zobaczymy.
Clematis Jan Paweł II-
Hortensję dobolistną mam 3 rok.Dostałam ją w prezencie imieninowym.
W tym roku po raz pierwszy zakwitła.I mi ona bardzo się podoba.
Hmmm ja mam suche lato.Prawie zero deszczu.Dziś w nocy niby nadają opady w mojej części .Ale czy będą .Zobaczymy.
Clematis Jan Paweł II-
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu piękne kwitnienia! Masz fajnego kociaczka!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
U mnie wczoraj na wieczór pojawiły się chmurki i nawet kilka kropel spadło.Miałam nadzieję na deszcz.Przecież na wschodzie zapowiadali.
Chmurki jeszcze są.I przebijające się słońce.A deszczu zero.Nic,Nic...Szkoda.Ale chłodniej dzisiaj jest.Już żar z nieba nie leje się.
Basiu Dziękuję.Staram się aby to co jest w ogrodzie aby jakoś ładnie wyglądało. Do tego człowiek, ciągle coś Przemyśla, przesadza, dosadza .
Ty też tak masz ??
Kotę mamy już 8 rok. Mąż dostał ją kiedyś w prezencie urodzinowym, jako 1,5 miesięczna kulkę To syjam tajski.Na początku nie byłam tym zachwycona.
Ale szybko to się zmieniło.I jest taka nasza, kochana pupilka,I jak się okazało bardzo łowna.Ale do obcych, nie jest łaskawa.Tak już jest.
Robiąc porządek w piwnicy. Znalazłam w piątek pudełko , zastawione ozdobami świątecznymi.
A tam 20 cebulek mieczyków. Zostały na wiosnę. Nie posadzone.!
I eraz co z nimi zrobić.Posadzić , za późno, bo zaraz przecież trzeba te co są w ogrodzie wykopać.
Przetrwają jeszcze jedną zimę, do wiosny ??Nie wyschną ?? Jak myślicie ??
Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. Ja to potrafię
Mieczyki - te są z ogrodu oczywiście
Chmurki jeszcze są.I przebijające się słońce.A deszczu zero.Nic,Nic...Szkoda.Ale chłodniej dzisiaj jest.Już żar z nieba nie leje się.
Basiu Dziękuję.Staram się aby to co jest w ogrodzie aby jakoś ładnie wyglądało. Do tego człowiek, ciągle coś Przemyśla, przesadza, dosadza .
Ty też tak masz ??
Kotę mamy już 8 rok. Mąż dostał ją kiedyś w prezencie urodzinowym, jako 1,5 miesięczna kulkę To syjam tajski.Na początku nie byłam tym zachwycona.
Ale szybko to się zmieniło.I jest taka nasza, kochana pupilka,I jak się okazało bardzo łowna.Ale do obcych, nie jest łaskawa.Tak już jest.
Robiąc porządek w piwnicy. Znalazłam w piątek pudełko , zastawione ozdobami świątecznymi.
A tam 20 cebulek mieczyków. Zostały na wiosnę. Nie posadzone.!
I eraz co z nimi zrobić.Posadzić , za późno, bo zaraz przecież trzeba te co są w ogrodzie wykopać.
Przetrwają jeszcze jedną zimę, do wiosny ??Nie wyschną ?? Jak myślicie ??
Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. Ja to potrafię
Mieczyki - te są z ogrodu oczywiście
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu urodne kociątko, urodne... A wiadomo, że koty indywidualiści są, to wcale nie musza obcych tolerować
Mieczyki schowaj, może uda się a jak nie, to nie ma co rozpaczać. Wiosną uzupełnisz kolekcję.
Mieczyki schowaj, może uda się a jak nie, to nie ma co rozpaczać. Wiosną uzupełnisz kolekcję.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
To dobrze, że Fionka nie jest łaskawa dla obcych, zbytnia ufność jest zagrożeniem, bo nie wszyscy lubią koty.
Moje też straciły zaufanie dla innych, pewno po niezbyt fortunnych przeżyciach.
Ja bym te mieczyki z odzysku wyrzuciła.
Sezon w którym nie były "czynne" / czyli nie wypuściły liści / świadczą o tym, że ich zdolność do życia jest znikoma, więc szkoda zachodu.
Poza tym mogą być zainfekowane co jest zagrożeniem dla innych cebul.
Moje też straciły zaufanie dla innych, pewno po niezbyt fortunnych przeżyciach.
Ja bym te mieczyki z odzysku wyrzuciła.
Sezon w którym nie były "czynne" / czyli nie wypuściły liści / świadczą o tym, że ich zdolność do życia jest znikoma, więc szkoda zachodu.
Poza tym mogą być zainfekowane co jest zagrożeniem dla innych cebul.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu, moja kota też nieznajomych, a nawet znajomych lecz rzadko widzianych, omija szerokim łukiem. To na działce. A w domu szuka takiego miejsca, z którego wydaje jej się być niewidzialną dla obcych, a sama może obserwować otoczenie.
Mieczyki znalezione, przegapione, niestety już przeterminowane. Okres przydatności do spożycia minął, więc nie pozostaje Ci nic innego, jak zasilić nimi kompost.
Miłej niedzieli i całego tygodnia życzę.
Mieczyki znalezione, przegapione, niestety już przeterminowane. Okres przydatności do spożycia minął, więc nie pozostaje Ci nic innego, jak zasilić nimi kompost.
Miłej niedzieli i całego tygodnia życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
apus-Basiu Moja kotka to naprawdę wielka indywidualistka
Mieczyki dalej leżą w tej skrzyneczce w piwnicy.Cyba tak zrobię przechowam do następnego roku.
kogra-Grażynko Ja cieszę się,że nasza Fiona jest dla obcych tak dzika.Niejedni zatrzymywali się i oglądali-O jaki ładny kot.Gdyby była łaskawa, to już może jej nie mielibyśmy. Mogliby ją ukraść.. A tak ona nie da się obcym dotknąć, taka już była.i jest.A do nas to przytulaszczka kochana.
Hmmm , no to mi ćwieka zadałaś z tymi mieczykami.
Moja piwnica jest chłodna, to i nie wypuszczały żadne rośliny.Może je przetrzymam,I na wiosnę posadzę z dala od innych , oddzielnie ?
Zobbaczę jeszcze, kto jak coś poradzi..
plocczanka-Lucynko O widzisz, i twoja n kotka nie jest łaskawa.To nie wszystkie koty są łaskawe i pieszczochy do wszystkich.Ja c się cieszę,że nie łasi się do obcych.Nikt jej nie ruszy, nie ukradnie jej nam.
Ech,,, i ty jesteś za tym,żeby te znalezione mieczyki na kompost poszły,,To trudno,Tak chyba trzeba zrobić.
Dziękuję i tobie też życzę miłej niedzieli.Ja wciąż czekam na ten upragniony deszcz.
jestem ciekawa tych, mam je pierwszy raz
Cukinie też już długo są
I dynie
co kilka dni takie zbiory
Kwiat kanny
Ostanie liliowce
Dzielżan
Mieczyki dalej leżą w tej skrzyneczce w piwnicy.Cyba tak zrobię przechowam do następnego roku.
kogra-Grażynko Ja cieszę się,że nasza Fiona jest dla obcych tak dzika.Niejedni zatrzymywali się i oglądali-O jaki ładny kot.Gdyby była łaskawa, to już może jej nie mielibyśmy. Mogliby ją ukraść.. A tak ona nie da się obcym dotknąć, taka już była.i jest.A do nas to przytulaszczka kochana.
Hmmm , no to mi ćwieka zadałaś z tymi mieczykami.
Moja piwnica jest chłodna, to i nie wypuszczały żadne rośliny.Może je przetrzymam,I na wiosnę posadzę z dala od innych , oddzielnie ?
Zobbaczę jeszcze, kto jak coś poradzi..
plocczanka-Lucynko O widzisz, i twoja n kotka nie jest łaskawa.To nie wszystkie koty są łaskawe i pieszczochy do wszystkich.Ja c się cieszę,że nie łasi się do obcych.Nikt jej nie ruszy, nie ukradnie jej nam.
Ech,,, i ty jesteś za tym,żeby te znalezione mieczyki na kompost poszły,,To trudno,Tak chyba trzeba zrobić.
Dziękuję i tobie też życzę miłej niedzieli.Ja wciąż czekam na ten upragniony deszcz.
jestem ciekawa tych, mam je pierwszy raz
Cukinie też już długo są
I dynie
co kilka dni takie zbiory
Kwiat kanny
Ostanie liliowce
Dzielżan
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Piękne plony!!!
Ile odmian pomidorów
Ile odmian pomidorów
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.