Aneczka, ja też bardzo lubię oglądać szersze plany, widać wtedy różnice w aranżacjach ogrodowych, bo same portreciki nie dają mi żadnego wyobrażenia, jak ktoś sobie urządził otoczenie, a to jest najciekawsze. Owszem, jeśli interesuje mnie jakaś konkretna roślina czyi odmiana, lubię obejrzeć ją z bliska, tak jak w katalogu, lecz na ogół szukam ujęć szerszych.
Róża, o której wspominasz to Portoroz, rzeczywiście godna uwagi.
Gabriela, wracaj, wracaj i oglądaj, zapraszam i z radością witam każdy nowy post.
a_nie, różą Portoroz jest raczej średnia, u mnie osiągnęła mniej więcej 0,7m. I jest szczupła w pokroju. Poza tym kwitnie wyjątkowo długo. Myślę, że u Ciebie byłaby wyższa, ponieważ jak się zorientowałam róże rosną w Twoim ogrodzie zdecydowanie chętniej niż w moim. Słusznie, że masz ją na uwadze.
ewelkacha, o tak, trzcinniki rosną dobrze w rozmaitych ogrodach. Jest ich zdaje się kilka, ale ja od paru lat mam tylko dwie odmiany i z obu jestem zadowolona. Tutaj na przykład jest kwitnący Overdam, a w innym miejscu rośnie Karl Forester.
Yollanda, co tam moje liliowce! Twoje to są liliowce. a u mnie zaledwie namiastka, bo jakoś nie chcą się rozrastać w duże kępy, a akurat przy tej bylinie jest to wielce wskazane.Mam takie odmiany, które od kilku lat wydają jeden lub dwa pędy. Śmiechu warte. No ale są też kilkunastopędowe, choć niewiele jest takich. Muszę się po prostu cieszyć tym, co mam.
Pulpa, nie jest Aniu tak źle z tymi moimi różami. Zobacz tylko na poprzedniej stronie. Co prawda nie robię tyle portrecików co kiedyś, ale zbiorowe ujęcia różanki pokazuję chętnie. A że miłość do nich już nie jest taka płomienna to inna sprawa. W każdym razie nadal nie wyobrażam sobie ogrodu bez róż.
Wiesz, że ja także widzę już jesień w przyrodzie. Kwitną dzielżany, floksy i inne jesienne kwiatki. Niesamowicie szybko to zleciało. Aż mnie to trochę przeraża. Życie tak szybko ucieka...
Czy to tę pająkowatą dalię miałaś na myśli? Jest to
Apricot Star, choć miała być czymś zupełnie innym. Jednak cieszę się, że ją mam, a tamtą może jeszcze kiedyś upoluję.