Wrzosowisko
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Wrzosowisko
Ta zima była łaskawa dla moich wrzosów, nic nie wypadło, najmłodsze założenie ma trzy lata, najstarsze 5 lat.
Coroczna pielegnacja polegajaca na zcięciu zeszłoroznych kwiatostanów. Potem trochę nawozu dla borówek i uzupełnienie kory, a tak wygladał już kwiecień na moim wrzosowisku
maj 2016
Coroczna pielegnacja polegajaca na zcięciu zeszłoroznych kwiatostanów. Potem trochę nawozu dla borówek i uzupełnienie kory, a tak wygladał już kwiecień na moim wrzosowisku
maj 2016
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Wrzosowisko
Basiu pięknie u mnie to po tym laniu deszczu wszystko straciło kolory i jest zielono.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Wrzosowisko
Czy wrzosowisko może być nudne?
Czerwiec
Berberysy w objęciach poziomek
Odmiana Carmen moja ulubiona w czerwcu
i w lipcu
w obwódce wrzosowiska armeria.
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Wrzosowisko
Po prostu pięknie - takie zakątki ogrodu mogą być ozdobą każdego katalogu. Chciałbym abyś zamieściła fotki po sobie "cztery pory roku" a wrzosowisko w ogrodzie. Potrafisz zrobić zdjęcie całego zakątku a nie "fotki a na nich kfiotki".
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11809
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wrzosowisko
Basiu piękna kompozycja. Mnie jakoś wrzosy nie lubią.
Re: Wrzosowisko
Proszę o poradę, czy obecna pora roku jest jeszcze właściwa dla sadzenia wrzosów i wrzośców (Wrocław). Może lepiej poczekać do wiosny?
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Wrzosowisko
asiczka84,
Możesz sadzić wrzosy jak i różaneczniki póki ciepła pogoda.
Jak ziemia zamarznie to koniec.
Możesz sadzić wrzosy jak i różaneczniki póki ciepła pogoda.
Jak ziemia zamarznie to koniec.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 18 lut 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wrzosowisko
A ja nawet dziś posadziłem, a w zasadzie przesadziłem 20 wrzosów, które kupiłem jeszcze we wrześniu jako ozdoba skrzynek przed wejściem do domu. W zeszłym roku przeprowadziłem takie sadzenie i wszystko się przyjęło. A w skrzynkach i tak by nie przezimowały. Wiec stwierdziłem, że warto podjąć ryzyko. W tygodniu jeszcze zamierzam ściąć trawę gigantus i położyć na wrzosach jako ochrona zimowa. Jednak jakbym miał specjalnie kupować sadzobki, to chyba szkoda by mi było pieniążków na takie ryzyko.
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Wrzosowisko
Chciałbym założyć wrzosowisko, ale niestety nie mam pojęcia, gdzie będzie najlepiej? Moglibyście mi udzielić kilku wskazówek, jakie wybrać miejsce, żeby wrzosowisko było jak najbardziej naturalne? Chciałbym w nim mieć rododendrony wrzośce oraz wrzosy.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wrzosowisko
maron18- Wszystko zależy od warunków jakie masz.
Jeśli ma się to wiązać z olbrzymimi kosztami, to może lepiej nie.
Może powiem jak ja założyłam swoje wrzosowisko.
Wykorzystałam fakt, że na skarpie, która dzieli moje zbocze zasiedlił się wrzos zwyczajny.
Było to parę kępek i pomyślałam, że wobec tego zacznę dosadzać odmiany, a wrzos tubylczy zacznę przycinać.
Dziś właśnie posadziliśmy 40 wrzosów, część kupiona w markecie po 1zł,
część w necie w szkółce.
W 2011 to pierwsze nasadzenia
Te jasnoliliowe plamy to właśnie wrzos tubylczy.
Tak część wyglądała w 2014
,
tu październik 2016
Jeśli ma się to wiązać z olbrzymimi kosztami, to może lepiej nie.
Może powiem jak ja założyłam swoje wrzosowisko.
Wykorzystałam fakt, że na skarpie, która dzieli moje zbocze zasiedlił się wrzos zwyczajny.
Było to parę kępek i pomyślałam, że wobec tego zacznę dosadzać odmiany, a wrzos tubylczy zacznę przycinać.
Dziś właśnie posadziliśmy 40 wrzosów, część kupiona w markecie po 1zł,
część w necie w szkółce.
W 2011 to pierwsze nasadzenia
Te jasnoliliowe plamy to właśnie wrzos tubylczy.
Tak część wyglądała w 2014
,
tu październik 2016
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Wrzosowisko
Twoje wrzosowisko jest piękne, rzeczywiście bardzo naturalne, niestety u mnie na działce nie ma takiego zbocza. Szczerze mówiąc, myślałem o czymś mniejszym, tak na kilkanaście wrzosowatych, może kiedyś więcej. Rośliny chciałbym dokupować partiami, nie wszystkie od razu. U mnie w ogrodzie jest skalniak, na którym mogły by rosnąć wrzosy, ale jest od wschodu nie osłonięty i nie będzie to służyło rododendronom. Myślałem o miejscu pod modrzewiami, ale nie wiem, czy będą tam dobrze wyglądać. Niestety nie jest łatwo znaleźć dobre stanowisko, tj. jasne, ale osłonięte od wiatru i zaciszne.
edit
Czy wrzosy urosną w miejscu, gdzie latem cień jest około 14-15, ale za to od wschodu? Jesienią słońca jest trochę więcej, czyli dłużej, bo miejsce jest północne i słońce jesienią zachodzić w innym miejscu.
edit
Czy wrzosy urosną w miejscu, gdzie latem cień jest około 14-15, ale za to od wschodu? Jesienią słońca jest trochę więcej, czyli dłużej, bo miejsce jest północne i słońce jesienią zachodzić w innym miejscu.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wrzosowisko
Dziękuję,
miło, że Ci się podoba
Choć mieszkam w lesie i wrzosy tu występują, to zawsze chciałam mieć jakieś swoje
Dlatego tak się ucieszyłam zobaczywszy, że zasiedliły sobie kawałek przestrzeni,
a że mam spory teren to i wrzosowisko spore.
Generalnie nie o wielkość tu chodzi, tylko o te warunki jakie mają rośliny.
Nie musiałam robić nic prócz wykopania dołków i posadzenia i usuwania samosiejek drzew.
Nawet się nie zastanawiałam czy gleba dobra czy nie, bo skoro zasiedlił się w niej wrzos zwyczajny
to i inne odmiany muszą przecież rosnąć.
A podstawą chyba jest nie tylko kwaśny odczyn gleby, ale przepuszczalna gleba.
To jest niesłychanie ważne, żeby korzonki wrzosów nie stały w wodzie i nie zagniwały,
dlatego moje kamienie z piaskiem tak im pasują.
Co do nasłonecznienia.
Zwróć uwagę, że wrzosy często lokują się w pobliżu drzew, owszem na odkrytych jakichś obszarach,
ale niejednokrotnie w półcieniu. Często można je spotkać na skrajach leśnych dróg, gdzie na pewno
mają więcej światła niż w samym lesie, ale niekoniecznie są wystawione na mega słońce z uwagi na gałęzie drzew,
czy choćby i kierunek świata.
Jeśli spełnisz dwa warunki: odczyn i przepuszczalną glebę to będzie im dobrze.
miło, że Ci się podoba
Choć mieszkam w lesie i wrzosy tu występują, to zawsze chciałam mieć jakieś swoje
Dlatego tak się ucieszyłam zobaczywszy, że zasiedliły sobie kawałek przestrzeni,
a że mam spory teren to i wrzosowisko spore.
Generalnie nie o wielkość tu chodzi, tylko o te warunki jakie mają rośliny.
Nie musiałam robić nic prócz wykopania dołków i posadzenia i usuwania samosiejek drzew.
Nawet się nie zastanawiałam czy gleba dobra czy nie, bo skoro zasiedlił się w niej wrzos zwyczajny
to i inne odmiany muszą przecież rosnąć.
A podstawą chyba jest nie tylko kwaśny odczyn gleby, ale przepuszczalna gleba.
To jest niesłychanie ważne, żeby korzonki wrzosów nie stały w wodzie i nie zagniwały,
dlatego moje kamienie z piaskiem tak im pasują.
Co do nasłonecznienia.
Zwróć uwagę, że wrzosy często lokują się w pobliżu drzew, owszem na odkrytych jakichś obszarach,
ale niejednokrotnie w półcieniu. Często można je spotkać na skrajach leśnych dróg, gdzie na pewno
mają więcej światła niż w samym lesie, ale niekoniecznie są wystawione na mega słońce z uwagi na gałęzie drzew,
czy choćby i kierunek świata.
Jeśli spełnisz dwa warunki: odczyn i przepuszczalną glebę to będzie im dobrze.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Wrzosowisko
Ziemię jestem w stanie zapewnić odpowiednią, tylko chyba jednak największy problem ze słońcem
Jest jeszcze jedno potencjalne miejsce, gdzie słońca jest trochę więcej, z jednej strony rośnie jałowiec, a z drugiej waigela, więc już gorzej.
Takie miejsce, które opisywałaś znalazłoby się u mnie, ale niestety jest mały problem Rośnie u mnie na działce las, i nawet sosny, jest tam sucho, rosną na jego skraju mchy płonniki i inne, które spotykam na wrzosowiskach, ale niestety od wschodu (kilka metrów dalej) rośnie sad i dość wysokie jabłonki oraz orzechy włoskie. Las jest na zachodzie. Trawnik w tym miejscu słabo rośnie, bo jesteś dość sucha, leśna ziemia, rosną na nim czerwone kozaki, ale obawiam się, że słońca trochę za mało.
Jest jeszcze jedno potencjalne miejsce, gdzie słońca jest trochę więcej, z jednej strony rośnie jałowiec, a z drugiej waigela, więc już gorzej.
Takie miejsce, które opisywałaś znalazłoby się u mnie, ale niestety jest mały problem Rośnie u mnie na działce las, i nawet sosny, jest tam sucho, rosną na jego skraju mchy płonniki i inne, które spotykam na wrzosowiskach, ale niestety od wschodu (kilka metrów dalej) rośnie sad i dość wysokie jabłonki oraz orzechy włoskie. Las jest na zachodzie. Trawnik w tym miejscu słabo rośnie, bo jesteś dość sucha, leśna ziemia, rosną na nim czerwone kozaki, ale obawiam się, że słońca trochę za mało.