Początki mojego ogrodu
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Początki mojego ogrodu
Najważniejsze jest wiedzieć, czego się szuka i za czym się rozglądać Myślę, że gdzieś na taką trafię
Jak śnieżnobiały futrzak znów zajrzy w gości to proszę ode mnie pomiziać go za uszkiem, wygląda na stworzonego do głaskania
Jak śnieżnobiały futrzak znów zajrzy w gości to proszę ode mnie pomiziać go za uszkiem, wygląda na stworzonego do głaskania
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Początki mojego ogrodu
Kasiula17 U mnie tym drzewem nadarzyła się okazja to się naskładało opału. Teraz zimy łagodne były to i palić w piecu tak nie trzeba
Oj tamten tydzień był mokry. Za to ten jak na razie pogoda dopisuje. To można korzystać a u mnie czasu brak. Roślinki do posadzenia czekają i obsychają ;x
stefcia
Oj tak! Pracę w ogrodzie to ja lubię, ale jak wszędzie chlapa, ciapa i pełno wody to się odechciewa wszystkiego ;x
Chryzantemy są mojej babci, co roku rozmnaża kilka na groby.
Aguss85
Oj na pewno dobrze jest wiedzieć, ja tam mało roślin kupuję. W sumie bardzo mało. Więcej dostaje, albo sam sobie biorę od innych
Ten kocurek akurat był płochliwy, nawet sfotografować się nie dał.
Dodałbym jakieś zdjęcia, aby pokazać jak wygląda u mnie jesień, ale czasu brak na prace w ogrodzie a co dopiero na pstrykanie zdjęć
Oj tamten tydzień był mokry. Za to ten jak na razie pogoda dopisuje. To można korzystać a u mnie czasu brak. Roślinki do posadzenia czekają i obsychają ;x
stefcia
Oj tak! Pracę w ogrodzie to ja lubię, ale jak wszędzie chlapa, ciapa i pełno wody to się odechciewa wszystkiego ;x
Chryzantemy są mojej babci, co roku rozmnaża kilka na groby.
Aguss85
Oj na pewno dobrze jest wiedzieć, ja tam mało roślin kupuję. W sumie bardzo mało. Więcej dostaje, albo sam sobie biorę od innych
Ten kocurek akurat był płochliwy, nawet sfotografować się nie dał.
Dodałbym jakieś zdjęcia, aby pokazać jak wygląda u mnie jesień, ale czasu brak na prace w ogrodzie a co dopiero na pstrykanie zdjęć
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Początki mojego ogrodu
Cześć Mateuszu jak widzę męska praca cię dopadła ale to przyjemność potem zobaczyć swoje dzieło w wielkiej stercie drzewa jak byłam w wieku 15-16 lat to na wakacjach z taka ochotą rąbałam drzewo że sąsiad który mnie jeszcze nie znał bo się dopiero co sprowadziliśmy,mówił do mojego ojca"ale masz dobrego tego syna" Tak że z ciebie też dobry syn i wnuczek,powodzenia.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Początki mojego ogrodu
Cześć Mati
Wpadłem do Twojego wątku mając odrobinę czasu Część przeczytałem, niedługo dokończę
Piękne masz rośliny, kwiaty jak i warzywa są super
Wpadłem do Twojego wątku mając odrobinę czasu Część przeczytałem, niedługo dokończę
Piękne masz rośliny, kwiaty jak i warzywa są super
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Początki mojego ogrodu
seba1999 Witam, w moich skromnych włościach
Dziękuję, warzywa to raczej nie moje zasługi.
lojka 63 Moje rodzeństwo to same siostry, więc takie obowiązki przejmuję ja, ale lubię to. Można się narąbać porządnie, a potem lepiej się śpi
Moje siostry jak były młodsze to też pomagały w tym, teraz niby równouprawnienie, ale ciągle do mnie, że to męska robota
Wczoraj się załatwiłem, niewielki wypadek przy pracy i ledwo co się ruszam. A pogoda dziś piękna, aż ciężko było wysiedzieć w domu ;x
Dziękuję, warzywa to raczej nie moje zasługi.
lojka 63 Moje rodzeństwo to same siostry, więc takie obowiązki przejmuję ja, ale lubię to. Można się narąbać porządnie, a potem lepiej się śpi
Moje siostry jak były młodsze to też pomagały w tym, teraz niby równouprawnienie, ale ciągle do mnie, że to męska robota
Wczoraj się załatwiłem, niewielki wypadek przy pracy i ledwo co się ruszam. A pogoda dziś piękna, aż ciężko było wysiedzieć w domu ;x
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- stefcia
- 500p
- Posty: 672
- Od: 2 gru 2012, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Sudeckie
Re: Początki mojego ogrodu
Czy Twoje chryzantemy zimują w gruncie?
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Początki mojego ogrodu
Stefciu Niestety nie, tylko ta pierwsza, biało-żółta.
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Początki mojego ogrodu
Witaj. Także podglądam twoje chryzantemy, piękne zgrabne kule. . Moje, miały być zimujące ...zima je załatwiła. . Przestałam wierzyć w te zimujące, raz się uda raz nie. . Pewnie należy co roku robić nowe sadzonki. Tylko czy z młodej wiosennej sadzonki do jesieni urośnie taka piękna kulka, oto jest pytanie.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Początki mojego ogrodu
U nas też jak jest okazja to się drewno kupuje, na zaś
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Początki mojego ogrodu
Moje chryzantemki zimują mam je od forumki ale zanikają mi kolory co roku mniej i zostają tylko żółte a pomimo obcinania do lipca nie robią cię kulki tylko je wyciąga i pokładają się ,ale jedno muszę przyznać przezimowały już 4 zimy.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Początki mojego ogrodu
Mateuszku dopiero teraz doczytałam wszystkie rączki i nóżki na miejscu co uszkodziłeś i mam nadzieję że to nie siekiera?Mnie tak kiedyś poleciała jak bym nie stała w rozkroku to centralnie w goleń by było aż mi się ciepło wtedy zrobiło. Uważaj na siebie
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Początki mojego ogrodu
Zuzia111 Witaj. Widzę, że mam ciche wielbicielki
Nie wszystkie wyszły takie ładne kule, były zbyt gęsto posadzone i nie miały miejsca się rozrastać. Babcia robi co roku sadzonki wiosną. Te także są z tego roku.
Kasiula17
Z tym drewnem to jest różnie, teraz mam na kilka lat, wcześniej mało co było i kupowałem węgiel. Mam gdzie trzymać to brałem ile dawali
lojka 63
U mnie tak też poznikały kolory, miałem biskupie, ceglane, zostały tylko białe i żółte, jedna chyba jest jakaś różowa, ale w tym roku przywieziona od kogoś.
Tylko moje nie zimują, chowam je do piwniczki.
Nie, aż tak źle ze mną nie było, już przeszło, za to przeziębienie mnie wzięło i leżę dziś w łóżku ;x
A tamto to niestety spadłem z drzewa... Troszkę się poobijałem ale nic poważnego.
Tak jak pisałem wyżej, dziś choruję, ale jak wstałem rano, widząc przez okno mróz nie mogłem się powstrzymać i wyszedłem zrobić kilka zdjęć
Termometr pokazał -3 stopnie. Na zewnątrz było biało, szaro i mgliście:
Tu widok na brzozowy gaj sasiada:
Róża twardo się trzyma Dostała białe obrzeże lodowe
Berberysy:
Suchodrzew
Kostrzewa stała się jeszcze bielsza:
Listki pięknie oszronione
Żurawki
Rozchodniki stały się biało-czerwone
Na koniec jeszcze dynie, kóre wczoraj robiły moje siostry
Teraz troszeczkę zrobiło się cieplej, słoneczko przyświeciło , termometr zawieszony z południowej strony pokazał 20 stopni
Zaczekam jeszcze chwilę i potem może pójdę coś robić bo pracy jeszcze duużo.
Nie wszystkie wyszły takie ładne kule, były zbyt gęsto posadzone i nie miały miejsca się rozrastać. Babcia robi co roku sadzonki wiosną. Te także są z tego roku.
Kasiula17
Z tym drewnem to jest różnie, teraz mam na kilka lat, wcześniej mało co było i kupowałem węgiel. Mam gdzie trzymać to brałem ile dawali
lojka 63
U mnie tak też poznikały kolory, miałem biskupie, ceglane, zostały tylko białe i żółte, jedna chyba jest jakaś różowa, ale w tym roku przywieziona od kogoś.
Tylko moje nie zimują, chowam je do piwniczki.
Nie, aż tak źle ze mną nie było, już przeszło, za to przeziębienie mnie wzięło i leżę dziś w łóżku ;x
A tamto to niestety spadłem z drzewa... Troszkę się poobijałem ale nic poważnego.
Tak jak pisałem wyżej, dziś choruję, ale jak wstałem rano, widząc przez okno mróz nie mogłem się powstrzymać i wyszedłem zrobić kilka zdjęć
Termometr pokazał -3 stopnie. Na zewnątrz było biało, szaro i mgliście:
Tu widok na brzozowy gaj sasiada:
Róża twardo się trzyma Dostała białe obrzeże lodowe
Berberysy:
Suchodrzew
Kostrzewa stała się jeszcze bielsza:
Listki pięknie oszronione
Żurawki
Rozchodniki stały się biało-czerwone
Na koniec jeszcze dynie, kóre wczoraj robiły moje siostry
Teraz troszeczkę zrobiło się cieplej, słoneczko przyświeciło , termometr zawieszony z południowej strony pokazał 20 stopni
Zaczekam jeszcze chwilę i potem może pójdę coś robić bo pracy jeszcze duużo.
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Początki mojego ogrodu
Pięknie wyglądają takie oszronione rośliny zdrówka życzę