Bez chemii w kogrobuszu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12833
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Jedyne dobre z tego zimna, że tulipany trzymają długo kwiat, u nas spore straty.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko, 500 tulipanów to przecież ogromna ilość Szkoda, że drugie 500 zniknęło, ale i tak bajecznie kolorowo na Twoich rabatach To prawda, że ochłodzenie spowoduje dłuższe kwitnienie tulipanów, ale jednocześnie zatrzymało rozwijanie się tych, które zastygły w fazie pąków
Dobrze, że mróz nie spowodował strat u Ciebie. U mnie, niestety, padły niecierpki, komarowiec, dwie pelargonie... Za szybko chciałam mieć ładnie na tarasie, trzeba było zaczekać
Dobrze, że mróz nie spowodował strat u Ciebie. U mnie, niestety, padły niecierpki, komarowiec, dwie pelargonie... Za szybko chciałam mieć ładnie na tarasie, trzeba było zaczekać
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17023
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Bez chemii w kogrobuszu
No tak, jak ktoś ma 5oo tulipanków!!To i jest co podziwiać.Wszystkie piekne, ba cudne!1
Te strzępiaste miodzio,Ja tych chyba mam za mało. To nic na jesieni to zmienimy
Te strzępiaste miodzio,Ja tych chyba mam za mało. To nic na jesieni to zmienimy
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Serio aż tyle posadziłaś
To ja mam niby bzika na ich punkcie a w porównaniu do Ciebie to leżę
To ja mam niby bzika na ich punkcie a w porównaniu do Ciebie to leżę
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12961
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko rzeczywiście bijesz rekordy tulipany u mnie jakoś przetrwały choć na pewno straty są ale gorzej z liliami, to mnie przeraża a jak u Ciebie?
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko, czytam że masz 500 tulipanów... kurde, toć to pół sklepu...
...ale aż naszła mnie chęć policzyć moje... myślę że wiele mniej nie będzie...
...ale aż naszła mnie chęć policzyć moje... myślę że wiele mniej nie będzie...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Iguś - u nas też były przymrozki, ale jak wiesz u mnie wszystko osłonięte.
Trudno mówić o stratach, tylko dwie rośliny mi lekko przymroziło, poza tym jest OK.
Elwiś - wiesz, jakoś tego teraz nie widać.
Bo 500 było a została może z setka, ale dobre i tyle.
No tak, pośpiech nie popłaca, zwłaszcza wiosną.
Ale dokupisz coś świeżego i znowu będzie pięknie na tarasie.
Aniu - było, ale jeszcze coś zostało.
Uwielbiam te strzępiaste, ale one krótkowieczne, bo za bardzo zmutowane i za daleko odeszły od pierwowzoru.
Ale zawsze je kupuję, jak tylko gdzieś wypatrzę.
Mati - tak, kiedyś tyle posadziłam i było cudownie.
Ale to już było.......jak w piosence.....i nie wróci więcej.....
Bo nie mam na nie miejsca i już.
Aniu - tara - jakie tam rekordy, inni mają o wiele więcej niż ja .
Ale taka wiosna mnie cieszy bardzo i niczego do szczęścia mi więcej nie brakuje.
Lilie u mnie mają się dobrze a niektóre jak martagony już robią pączki.
A róże szaleją i coraz więcej na nich pąków.
Gabiś - faktycznie to było dużo.
Teraz jest o wiele mniej, ale i tak ogród mieni się kolorami.
Oby tak było jak najdłużej to nacieszymy oczy.
Chociaż wieszczą już upały do 30 stopni......ufffff......oby się nie sprawdziło, lubię umiarkowane temperatury.
A tu faktycznie rekord wczesności kwitnienia.
Ostatni dzień kwietnia a tu proszę.....
Tak wcześnie kwitnącej róży nie widziałam jeszcze nigdzie.
Ale ma wymarzoną miejscówkę pomiędzy żywopłotem a szklarnią od południowej strony.
No i są następne pąki na różach z tą różnicą, że te były w szklarni i teraz niedawno powędrowały na dwór.
Muszę się też pochwalić moimi sałatkami z warzywnika.
Jedne już pałaszujemy a następne w różnych fazach rosną.
Pierwszy raz udała mi się taka sztuka, dotychczas zawsze jeden lub dwa wysiewy mi wypadały a w tym sezonie wszystko rośnie jak złoto.
Kwitną też już truskawki, oczywiście w szklarni.
Poziomki zaczęły już dużo wcześniej, ale też były w donicach w szklarni.
Teraz są już na dworze.
Przymrozki nie zrobiły dużych szkód , podmarzła mi zaledwie amsonia i hortensja włochata.
Ale pędy są żywo zielone, więc na pewno przeżyją, chociaż mogą nie zakwitnąć, ale to tylko tyle co mi przymrozek skosił.
Reszta trwa w nienaruszonym stanie a wręcz nawet stale się rozwija.
Zaskoczyły mnie lilaki, za kilka dni rozwiną pąki.....oj będzie cudnie pachniało.
Takich tam kilka na koniec postu.....
Życzę wszystkim udanego długiego weekendu.
Nie przepracujcie się w ogrodach i na działkach.
życzę i radości z majówki.
Trudno mówić o stratach, tylko dwie rośliny mi lekko przymroziło, poza tym jest OK.
Elwiś - wiesz, jakoś tego teraz nie widać.
Bo 500 było a została może z setka, ale dobre i tyle.
No tak, pośpiech nie popłaca, zwłaszcza wiosną.
Ale dokupisz coś świeżego i znowu będzie pięknie na tarasie.
Aniu - było, ale jeszcze coś zostało.
Uwielbiam te strzępiaste, ale one krótkowieczne, bo za bardzo zmutowane i za daleko odeszły od pierwowzoru.
Ale zawsze je kupuję, jak tylko gdzieś wypatrzę.
Mati - tak, kiedyś tyle posadziłam i było cudownie.
Ale to już było.......jak w piosence.....i nie wróci więcej.....
Bo nie mam na nie miejsca i już.
Aniu - tara - jakie tam rekordy, inni mają o wiele więcej niż ja .
Ale taka wiosna mnie cieszy bardzo i niczego do szczęścia mi więcej nie brakuje.
Lilie u mnie mają się dobrze a niektóre jak martagony już robią pączki.
A róże szaleją i coraz więcej na nich pąków.
Gabiś - faktycznie to było dużo.
Teraz jest o wiele mniej, ale i tak ogród mieni się kolorami.
Oby tak było jak najdłużej to nacieszymy oczy.
Chociaż wieszczą już upały do 30 stopni......ufffff......oby się nie sprawdziło, lubię umiarkowane temperatury.
A tu faktycznie rekord wczesności kwitnienia.
Ostatni dzień kwietnia a tu proszę.....
Tak wcześnie kwitnącej róży nie widziałam jeszcze nigdzie.
Ale ma wymarzoną miejscówkę pomiędzy żywopłotem a szklarnią od południowej strony.
No i są następne pąki na różach z tą różnicą, że te były w szklarni i teraz niedawno powędrowały na dwór.
Muszę się też pochwalić moimi sałatkami z warzywnika.
Jedne już pałaszujemy a następne w różnych fazach rosną.
Pierwszy raz udała mi się taka sztuka, dotychczas zawsze jeden lub dwa wysiewy mi wypadały a w tym sezonie wszystko rośnie jak złoto.
Kwitną też już truskawki, oczywiście w szklarni.
Poziomki zaczęły już dużo wcześniej, ale też były w donicach w szklarni.
Teraz są już na dworze.
Przymrozki nie zrobiły dużych szkód , podmarzła mi zaledwie amsonia i hortensja włochata.
Ale pędy są żywo zielone, więc na pewno przeżyją, chociaż mogą nie zakwitnąć, ale to tylko tyle co mi przymrozek skosił.
Reszta trwa w nienaruszonym stanie a wręcz nawet stale się rozwija.
Zaskoczyły mnie lilaki, za kilka dni rozwiną pąki.....oj będzie cudnie pachniało.
Takich tam kilka na koniec postu.....
Życzę wszystkim udanego długiego weekendu.
Nie przepracujcie się w ogrodach i na działkach.
życzę i radości z majówki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko oniemiałam gdy przeczytałam ile masz tulipanów Ja mam jedną dziesiątą tego, ale nadrobię jesienią (tak myślę). Muszę tylko przechytrzyć jakoś nornice, bo ze zwykłymi koszyczkami dają sobie radę.
Warzywka wyglądają bardzo apetycznie, mniam
Warzywka wyglądają bardzo apetycznie, mniam
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11350
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Bez chemii w kogrobuszu
U Ciebie Graziu licytacja trwa kto ma więcej tulipanów...ja się poddaję bo u mnie są w ilości od 1-10... Za to w różanych pączkach chyba absolutne pierwszeństwo będziesz miała!
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12219
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Bez chemii w kogrobuszu
No u mnie przez te przymrozki cholera wzięła kiełkujące aksamitki i cynie, fasola nie wiem, czy przeżyje, podobnie z nasturcją... Wymarzły także młode pędy akebii... A zbierające się do kwitnienia goździki pierzaste wyglądają tak, że nie kwalifikują się do pokazywania (no... jednego pokazałem w swoim wątku).
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko oniemiałam z wrażenia jak zobaczzyłam jaką różę udało Ci się zdobyć Brunet Irish Marbled o której kiedyś rozmawiałyśmy. Już kwitnie to rzeczywiście bardzo wcześnie.
A tak ogólnie to witam się oficjalnie i tym sposobem kończę podglądanie cichaczem
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bez chemii w kogrobuszu
Grażynko, liczyłam, liczyłam, no i policzyłam... kurde... normalnie jestem w szoku...
W życiu bym nie pomyślała że mam aż tyle tulipanów... liczyłam te co teraz kwitną i wyobraź sobie że doliczyłam do 500 i poległam... skończyłam...
Nie policzyłam tych co już przekwitły i botanicznych... będzie ich jeszcze z 60 - 70 a może ciut więcej... a część jeszcze w pąkach... no to się dorobiłam...
W życiu bym nie pomyślała że mam aż tyle tulipanów... liczyłam te co teraz kwitną i wyobraź sobie że doliczyłam do 500 i poległam... skończyłam...
Nie policzyłam tych co już przekwitły i botanicznych... będzie ich jeszcze z 60 - 70 a może ciut więcej... a część jeszcze w pąkach... no to się dorobiłam...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17023
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Bez chemii w kogrobuszu
WAW! Jakie serduszki śliczne
a te róze już w kwietniu kwitnące
Czym ty ich karmiłaś,że takie szybkie ???
a te róze już w kwietniu kwitnące
Czym ty ich karmiłaś,że takie szybkie ???