Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Ale fajny misiek
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
- zima się skończyła, a ta roślinka piękne "futerko" sobie sprezentowała i na dodatek z super gustowną, pasującą do "futerka" kolorową ozdobą .Dzisiaj zauważyłam pierwszego kwiatka u Mammillaria / ... /
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Powiedziałabym, że kwiatuszek do kożuszka Bardzo sympatycznie to wygląda.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Mój tata myślał, że to pleśń. Nie wiedział, że kaktusy mogą tak wyglądać.
Gdy jest podsuszona wygląda dość włochato, jak zauważyliście. Gdy ją wybudzałam to po spryskaniu miała lepiej widoczne zielone wypustki. Wolę ją w wersji "na diecie", nie widać zieleni tylko tę biel a do tego te różowe punkciki!
Kwiatek z innej perspektywy:
I mały, wiosenny przegląd.
Pierwszy przekwitł a po nim nieśmiało ujawniają się następne 3 kwiaty.
Sempervivum L. wczesną jesienią wysyłał zapowiedzi a na wiosnę zaprezentował co tam się pod nim produkowało. Tak więc nowy sezon i nowe rozety.
I rzut oka na mateczną rozetę. Całkiem niedawno się wybudziła, nabrała koloru i jędrności a wraz z nią mniejsze.
Jeszcze trochę pomarszczone Pachyphytum compactum od Żanety (Piasek Pustyni).
Można zobaczyć jak prezentował się w 2014 w zalinkowanym poście poniżej.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p4818559
I tutaj:
O ile mnie pamięć nie myli, również od Żanety, Kalanchoe (pełną nazwę dopiszę gdy znajdę moje notatki). Wyższa i mniejsza w tle.
Wciąż malutka ale urocza Echeveria setosa.
Plumerie mam z nasion już kilka lat. Niestety okazuje się, że chyba tylko jedna mi się uchowa. Większość padło w zeszłym roku m.in. po zderzeniu doniczki z ziemią. Po zimie zostały 3. Wszystkie mają młode listki ale tylko jedna jędrny i wyprostowany pęd. W każdym razie i one pokazują, że już nie śpią. Nie planuję na przyszłą zimę tak drastycznego zimowania. Do tej pory sobie radziły ale widocznie na dłuższą metę susza i chłód nie dla nich.
Czas na oficjalną premierę! Nieprezentowany jeszcze Echinopsis. Jesienią przywłaszczyłam sobie dwa przyrosty. Roślina mateczna była nie za wysoka ale za to z pąkami i sporą ilością maluchów. Ostatecznie został u mnie jeden.
Mój niedawny zakup - Crassula arborescens, chyba ma się u mnie dobrze. Coś tam zaczyna się dziać.
A Cotyledon undulata mi wybujała, choć nie była podlewana. Postanowiłam obciąć stożek wzrostu i sprawdzić czy się jakoś sensownie rozkrzewi.
I czas na niezbyt ciekawy widok ale dający nadzieję na ładne rośliny.
Przedstawiciel Sedum po zimie wyglądał jakby już nic z niego nie miało być a jednak dwie rozetki nabrały jędrności. Rok temu nie kwitło. Były pąki ale roślinę zaatakowały mszyce i poooszłoo ;C
Towarzyszą mu ukorzeniające się Andromischus.
Na koniec piękność!
Sulcorebutia rauschii
Gdy jest podsuszona wygląda dość włochato, jak zauważyliście. Gdy ją wybudzałam to po spryskaniu miała lepiej widoczne zielone wypustki. Wolę ją w wersji "na diecie", nie widać zieleni tylko tę biel a do tego te różowe punkciki!
Kwiatek z innej perspektywy:
I mały, wiosenny przegląd.
Pierwszy przekwitł a po nim nieśmiało ujawniają się następne 3 kwiaty.
Sempervivum L. wczesną jesienią wysyłał zapowiedzi a na wiosnę zaprezentował co tam się pod nim produkowało. Tak więc nowy sezon i nowe rozety.
I rzut oka na mateczną rozetę. Całkiem niedawno się wybudziła, nabrała koloru i jędrności a wraz z nią mniejsze.
Jeszcze trochę pomarszczone Pachyphytum compactum od Żanety (Piasek Pustyni).
Można zobaczyć jak prezentował się w 2014 w zalinkowanym poście poniżej.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p4818559
I tutaj:
O ile mnie pamięć nie myli, również od Żanety, Kalanchoe (pełną nazwę dopiszę gdy znajdę moje notatki). Wyższa i mniejsza w tle.
Wciąż malutka ale urocza Echeveria setosa.
Plumerie mam z nasion już kilka lat. Niestety okazuje się, że chyba tylko jedna mi się uchowa. Większość padło w zeszłym roku m.in. po zderzeniu doniczki z ziemią. Po zimie zostały 3. Wszystkie mają młode listki ale tylko jedna jędrny i wyprostowany pęd. W każdym razie i one pokazują, że już nie śpią. Nie planuję na przyszłą zimę tak drastycznego zimowania. Do tej pory sobie radziły ale widocznie na dłuższą metę susza i chłód nie dla nich.
Czas na oficjalną premierę! Nieprezentowany jeszcze Echinopsis. Jesienią przywłaszczyłam sobie dwa przyrosty. Roślina mateczna była nie za wysoka ale za to z pąkami i sporą ilością maluchów. Ostatecznie został u mnie jeden.
Mój niedawny zakup - Crassula arborescens, chyba ma się u mnie dobrze. Coś tam zaczyna się dziać.
A Cotyledon undulata mi wybujała, choć nie była podlewana. Postanowiłam obciąć stożek wzrostu i sprawdzić czy się jakoś sensownie rozkrzewi.
I czas na niezbyt ciekawy widok ale dający nadzieję na ładne rośliny.
Przedstawiciel Sedum po zimie wyglądał jakby już nic z niego nie miało być a jednak dwie rozetki nabrały jędrności. Rok temu nie kwitło. Były pąki ale roślinę zaatakowały mszyce i poooszłoo ;C
Towarzyszą mu ukorzeniające się Andromischus.
Na koniec piękność!
Sulcorebutia rauschii
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Piękne roślinki pokazujesz, a już to Sulka zabójcza wręcz
Fajnie też że pokazujesz różne swe kwiatki...ja tam wszystkie lubię i też mam w domu misz-masz, już wiem co zrobić ze swoim Cotyledonem...ciachnąć go
Fajnie też że pokazujesz różne swe kwiatki...ja tam wszystkie lubię i też mam w domu misz-masz, już wiem co zrobić ze swoim Cotyledonem...ciachnąć go
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Czekaj, czekaj! Nie wiem czy to ciachnięcie to był dobry pomysł. Na razie to faza testów. ;) Jak nie wyjdzie to poobrywam listki i ukorzenię sobie zwarte roślinki na nowo.
Nie mam tego dużo ale chyba faktycznie jest różnorodnie. To tylko część mojej roślinności. Na innym parapecie są głównie drzewka a na jeszcze innym inne kaktusy. Ale tego wszystkiego tylko po kilka sztuk.
Ta mała sulko chyba już kwitła, coś tam jej suchego wystaje. Myślałam, że takie dziwne korzenie ale teraz wygląda jak resztki po kwiatach. Czyli jest szansa, że ta mała ma moc
Nie mam tego dużo ale chyba faktycznie jest różnorodnie. To tylko część mojej roślinności. Na innym parapecie są głównie drzewka a na jeszcze innym inne kaktusy. Ale tego wszystkiego tylko po kilka sztuk.
Ta mała sulko chyba już kwitła, coś tam jej suchego wystaje. Myślałam, że takie dziwne korzenie ale teraz wygląda jak resztki po kwiatach. Czyli jest szansa, że ta mała ma moc
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
- "budzi" się nowe życie !marlenka pisze:Towarzyszą mu ukorzeniające się Andromischus.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Wiosenna patelnia:
Część z nich trochę poturbowały niespodziewane przymrozki tuż przed majówką. Ale już odbijają i powinno być dobrze.
Będąc niedawno w Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu nie mogłam przejść obojętnie obok szklarni:
Część z nich trochę poturbowały niespodziewane przymrozki tuż przed majówką. Ale już odbijają i powinno być dobrze.
Będąc niedawno w Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu nie mogłam przejść obojętnie obok szklarni:
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Piękna relacja z wycieczki a moja roślina już ciachnięta...ale nie sam stożek wzrostu tylko ciut więcej i wsadzone do ukorzenienia
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Jedna z tegorocznych nowości zakupiona w dzień naszego pierwszego meczu na Euro2016 ;)
To echinopsis?
I niemal całość mojej małej kolekcji. Gdzieś tam jeszcze dogorywa moja ostatnia plumeria A gdzie indziej rosną zdrowo inne rośliny.
Miejsce może niezbyt atrakcyjne ale za to mają tam słońce niemal od wschodu aż do 18. Niestety miejsce z zeszłego roku nie wchodzi w grę bo jest codziennie podlewane jak leci. Ale tam tego słońca było aż po sam zachód <3
W lipcu pokażę detale niektórych.
To echinopsis?
I niemal całość mojej małej kolekcji. Gdzieś tam jeszcze dogorywa moja ostatnia plumeria A gdzie indziej rosną zdrowo inne rośliny.
Miejsce może niezbyt atrakcyjne ale za to mają tam słońce niemal od wschodu aż do 18. Niestety miejsce z zeszłego roku nie wchodzi w grę bo jest codziennie podlewane jak leci. Ale tam tego słońca było aż po sam zachód <3
W lipcu pokażę detale niektórych.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Kolekcyjka prezentuje się b. ciekawie , urody też dodają kamyczki w substracie .
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Biorąc pod uwagę, że kot wniebowzięty, to pewnie tak - tu udowodniono, że wszystkie koty wykazują ciągoty do echinopsisówmarlenka pisze:To echinopsis?
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Dziękuję wam za miłe słowa!
Teraz wiem, że o opinię muszę pytać kota. On się zna!
Teraz wiem, że o opinię muszę pytać kota. On się zna!