Melocactus
Pomoc w reanimacji i identyfikacji kaktusa !
Witam serdecznie,
To mój pierwszy post na forum i od razu zwracam się z wielką prośbą do Was. Otóż w moje ręce wpadł zabiedzony kaktus i chciałbym go uratować i dać mu nowy dom
Chwilowo stoi w naczyniu widocznym na zdjęciu, ale chcę go jak najszybciej przesadzić w odpowiednie warunki do rozwoju. Zastanawiam się na kupnem nowej doniczki lub wykorzystaniem tej widocznej na zdjęciu.
Jeśli ktoś życzliwy pomógłby mi go zidentyfikować i jednocześnie dać jakieś porady, co mógłbym zrobić żeby jak najszybciej "stanął na nogi"
Z góry dziękuje i pozdrawiam
ps. przepraszam za obrócone zdjęcie, ale zostały automatycznie przekręcone po uploadzie.
To mój pierwszy post na forum i od razu zwracam się z wielką prośbą do Was. Otóż w moje ręce wpadł zabiedzony kaktus i chciałbym go uratować i dać mu nowy dom
Chwilowo stoi w naczyniu widocznym na zdjęciu, ale chcę go jak najszybciej przesadzić w odpowiednie warunki do rozwoju. Zastanawiam się na kupnem nowej doniczki lub wykorzystaniem tej widocznej na zdjęciu.
Jeśli ktoś życzliwy pomógłby mi go zidentyfikować i jednocześnie dać jakieś porady, co mógłbym zrobić żeby jak najszybciej "stanął na nogi"
Z góry dziękuje i pozdrawiam
ps. przepraszam za obrócone zdjęcie, ale zostały automatycznie przekręcone po uploadzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomoc w reanimacji i identyfikacji kaktusa !
Jest to najprawdopodobniej Melocactus matanzanus, dość duży już,dorosły osobnik. Kaktus jest ciepłolubny, znaczy to że nie wolno go zimować w niskich temperaturach oraz trzeba uważać na spadki temperatury poniżej około 14 stopni, gdyż na dłuższą metę mogłoby go to zabić. Pochodzi z tropików więc lubi trochę więcej wilgoci ( czasem w lecie spryskujemy go wieczorami wodą, to przybliża jego naturalne warunki ). Ważne jest aby spryskiwać wieczorem tak aby do rana nie została woda na korpusie, gdyż inaczej słońce przypaliłoby go i zostawiło brzydkie rany. Stanowisko jak najbardziej słoneczne, jednak trzeba go powoli przyzwyczaić do słońca cieniując go np. papierem, bibułą lub papierowymi ręcznikami, najpierw kilka warstw, później stopniowo je zdejmując, tak unikniesz poparzeń. Podłoże raczej standardowe, więc do ziemi do kaktusów dodać duże ilości piasku oraz żwirku ( np. w proporcjach 50% piasku, 30-35 % żwirku i 15-20 % ziemi, ale tutaj każdy ma swoją własną mieszankę i ją uważa za najlepszą, ważne by była przepuszczalna i nie zatrzymywała na długo wody). Co ważne musisz go przesadzić do CAŁKOWICIE suchego podłoża, a po tym zabiegu nie podlewać przez tydzień lub dwa, aby korzenie uszkodzone podczas przesadzania się zagoiły. Przy przesadzaniu usuń cały wcześniejszy substrat tak, aby korzenie były całkowicie czyste. Po przesadzeniu przynajmniej przez tydzień nie wystawiaj na słońce, trzymaj raczej zacienionego. Jeśli korzenie byłyby bardzo długie, tak że nie mieściłyby się w doniczce, możesz je przyciąc, ale wtedy przed wsadzeniem do ziemi daj im przeschnąć i zagoić się przez dzień, dwa. Doniczka którą posiadasz może być, pamiętaj o drenażu na spód doniczki czyli nasyp około 2 cm żwirku, aby woda nie stała w doniczce tylko odpływała. Podlewanie ( oczywiście już po całym procesie gojenia się korzeni i aklimatyzacji w podłożu) wykonuj tak, aby podłoże w doniczce przeschło, jednak jako kaktus tropikalny Melocactus nie lubi długich okresów suszy. W zimie przechowujesz w ciepłym pomieszczeniu, temp. minimalna około 17-18 stopni, podlewanie delikatnie , mniej więcej raz na miesiąc, tak aby nie stał w całkowitej suszy, ale też aby tej wody miał niewiele. Jak na moje to Twój osobnik jest bardzo napompowany, może to być spowodowane przez zbyt obfite podlewanie ze zbyt dużą ilością nawozu oraz przez niewłaściwe,zbyt bogate podłoże. Skorkowacenie na dole kaktusa, jeśli tylko nie jest miękkie nie jest niczym groźnym, to efekt bezpośredniego kontaktu kaktusa z wilgotnym podłożem. Aby tego uniknąć na wierzchu podłoża również należy wysypać nieco żwirku, obłożyć nim szyjkę korzeniową, wtedy woda nie będzie stała w tych miejscach. Doda to również nieco estetycznego wyglądu Ważne też, aby żwirek był naturalny, nie żaden kwarcowy czy wapienny, bo zmienia to odczyn podłoża a to raczej nie jest korzystne. No i najlepiej jeśli podlewałbyś go deszczówką, bo jest ona miękka i wolna od soli ciężkich, które ma kranówka. Mam nadzieję, że pomogłem i w razie pytań służę pomocą Jeśli coś napisałem nie tak to oczywiście proszę o poprawienie przez innych użytkowników
Re: Pomoc w reanimacji i identyfikacji kaktusa !
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź, z takim informacjami mogę śmiało przystępować do działania
Mam jeszcze pytanie, odnośnie tego czy powinienem go przed przesadzeniem dokładnie umyć, ponieważ jest dość mocno pokryty kurzem i prawdopodobnie sadzą, czy lepiej najpierw dać mu swobodnie przystosować się do nowych warunków?
Mam jeszcze pytanie, odnośnie tego czy powinienem go przed przesadzeniem dokładnie umyć, ponieważ jest dość mocno pokryty kurzem i prawdopodobnie sadzą, czy lepiej najpierw dać mu swobodnie przystosować się do nowych warunków?
Re: Pomoc w reanimacji i identyfikacji kaktusa !
Latem możesz go wystawić na deszcz (powinien być drobny i ciepły), da się go spryskać wodą z spryskiwacza lub przetrzeć miotełką do kurzu.
- katleja
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 4 mar 2015, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Identyfikujemy kaktusy i inne sukulenty cz. 5
Witam, ja wiem że to nie ten temat ale nie wiem gdzie szukać , czy ciężko doprowadzić Melocactusa do kwitnienia ? Pozdrawiam Ela
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Identyfikujemy kaktusy i inne sukulenty cz. 5
Jeżeli chodzi o Twojego na najpierw poczekaj aż wyrośnie na nim cefalium. Dopiero z niego będą wyrastać małe kwiatki. Nie wiem jaki dokładnie to gatunek i kiedy powstanie to cefalium ale chyba kaktus musi rosnąć minimum 10 lat.
- katleja
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 4 mar 2015, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Melocactus
Plast, jeśli możesz to pokaż melaka jak dziś wygląda
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7326
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Melocactus
Katlejo, proponuję, żebyś zaczęła przeglądać wątki indywidualne naszych kaktusiarzy,
bo tam znajdziesz mnóstwo zdjęć wszelkiej maści kaktusów.
Od tego właśnie są te wątki, aby w nich prezentować zdjęcia swych roślin.
bo tam znajdziesz mnóstwo zdjęć wszelkiej maści kaktusów.
Od tego właśnie są te wątki, aby w nich prezentować zdjęcia swych roślin.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- katleja
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 4 mar 2015, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Melocactus
Witam, szukałam i Plast nie ma swojego wątku a jestem bardzo ciekawa jak wygląda jego Melokaktus, mam takiego samego i jeszcze nie kwitnie, a chciałam zobaczyć jak po roku duże jest cefalium, pozdrawiam .
- katleja
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 4 mar 2015, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Melocactus
Wielkie dzięki, jest fantastyczny , teraz czekam z niecierpliwością aż mój tak będzie wyglądał