Domowo i zdrowo cz. II

[kaLo]

Po konsultacji z Piotrem i z Jego błogosławieństwem wstawiam link do wątku o ziarnach kefirowych ,które są rozpowszechnione na całej kuli ziemskiej i nie wiadomo czemu,nazywane grzybkiem tybetańskim. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2&start=56
Należy się pewne sprostowanie.Napisałem ,że odcedzam grzybek.Trzeba go jeszcze na plastikowym sitku dobrze wycisnąć niemetalową łyżką.Najlepsza plastikowa,drewno trudno utrzymać w czystości.Zaszczepione ziarnami mleko można pozostawić w temp pokojowej na dłużej niż 12 godzin,aż do oznak podchodzenia serwatką.Nie pogarsza to jakości kefiru.Należy go dobrze wytrząść,odcedzić i schować do lodówki na 2-3 dni,żeby dojrzał.Jest wtedy gęściejszy i mocniejszy w smaku ,bo więcej kefiranu ( http://www.aptekarzpolski.pl/index.php? ... &Itemid=86 ) rozpuszcza się w mleku.Taki kefir zawiera tylko śladowe ilości laktozy,co szczególnie ważne jest dla osób z jej nietolerancją.
Lektura przed snem.Trochę wiadomości o O.Grande http://www.prometeusze.pl/o_grande.php
I jego zaleceniach na długie,zdrowe życie. http://www.google.pl/webhp?sourceid=chr ... de%20kefir

[Biotit]

Krysiu polędwica ok, nawet za bardzo nie obeschła skórka, co często się dzieje. Moje gratulacje.Jaki ma smak ?
Proponuję przed następnym krojeniem dobrze naostrzyć nóż. .
Jako dojrzewający dobrze też sprawdza się kark. jednak należy go intensywniej obtoczyć ziołami i
nigdy do mieszaniny nie dodawać cukru, co niedawno przeczytałem na FO, no cóż......no coments.
Popytam, może taką jak moja praska, tylko 1.5 kg się znajdzie ? Mam ją prawie 10 lat i ciągle wygląda jak nowa.

Janusz , ale będziemy naładowani saprofitami, nic tylko pić i nie chorować.
Fajny jest żydowski przepis na gotowanie ziemniaków z cebulą , kminkiem i w mleku/wodzie.

[kaLo]

Wolę bez kminku,bo odlany wywar zaprawiony posiekanym koperkiem/szczypiorkiem jest doskonałą popitką do drugiego dania.

[leszczyna]

Piotrze miło mi bylo przeczytać taką opinię za pierwszy mój wyczyn, na pewno będzie się u mnie działo a co do praski jak twoja chętnie, jak tylko będziesz miał taką możliwość jestem zainteresowana.

Pozdrawiam

[Biotit]

Krysiu, niestety nie znalazłem praski takiej jak moja, ale kilka Koleżanek z FO kupiło praski od Kolegi z WD, może się do Ciebie odezwą, jak im się sprawują. Też te praski polecam.

Został mi kawał ozora wołowego , więc zrobiłem go w galarecie,a że za dużo kupiłem chrzanu do domowego antybiotyku, to zrobiłem, dodałem śmietanę i sok z cytryny.Ostry jest, że aż miło.

[leszczyna]

PIOTRZE ozorki kuszą podniebienie ale na tym się to u mnie skończy, w sprawie praski będę się rozgladać a może namiary na kolegę z WD

pozdrawiam

[besia]

Piotrze
Dobrze , że przypomniałeś o ozorach wołowych . Nie przygotowywałam ich już bardzo dawno , może z rok .
Narobiłeś mi na nie takiego smaku , że w tygdniu muszę je obowiązkowo kupić i zrobić .
Robię w galarecie , ale robię też na ciepło z sosem chrzanowo-musztardowym .Pycha !

Zdjęcie ozorów w galarecie niezykle apetyczne .

[Biotit]

Borówka do mięs białych
jest to bardzo smaczny dodatek do pieczonych kurczaków,kuchnia wileńska.

Składniki:
1kg borówek jesiennych
1 kg twardych jabłek (np Golden Delicious)
0,5 kg słodkich twardych gruszek (np Williams)
1 kg cukru

Wykonanie:

w rondlu miedzianym wlać 50 ml wody i wrzucić umyte borówki, smażyć ok 15 min na małym ogniu, dodać cukier, a po chwili jak się rozpuści dodać pokrojone w cząstki bez skórek jabłka i po kolejnych 10 min gruszki. całość smażyć ok 15 min. odstawić do chłodu na 24h.

Następnego dnia przesmażyć, od chwili zagotowania przez 10 min. Gorące przekładać do słoików i pasteryzować 15 min w kąpieli wodnej.

Po 2-3 tyg konsumpcja. Smak powstaje zrównoważony: słodko, cierpki, l.kwaskowy.

[Trixi11]

Piotrze , zrobiłam miksturę przeciwnowotworowa z chili i ..... się uzależniłam no możne nie do tego stopnia żeby pic całymi kieliszkami i w nocy latać do lodówki po kolejna porcje ,ale baaardzo mi smakuje.

[Biotit]

Pamiętaj, żeby następna porcja była mocniejsza.
Poza tym przypominam, że kapsaicyna działa b.dobrze na ból gardła, nic tylko pić.

[nifredil]

Witam Nie miałam pojęcia, że na FO są wątki kulinarne , a jeszcze dodatkowo takie ciekawe jak twój. Przeglądnęłam kilkanaście stron z pierwszej części, dotarłam do kilku przepisów na nalewki, pokazałam mężowi, który w tym roku zaczął zabawę z domowymi winami i... zostałam jasno poinstruowana, że mam się wpisać, żeby nam nie uciekło
Piotrze podziwiam to co robisz. W czasach wszechobecnych "gotowców" i niechlujnego żywienia ty stawiasz na naturalność i wartości jakie niesie ze sobą to co jemy. Nie wiem czy będę się wiele udzielała, bo ja raczej z tych co to siedzą głównie przy piekarniku (jutro pierwsza część świątecznych pierniczków ), ale chętnie poczytam przepisy na mięska, alkohole czy inne specyfiki

[ursa]

Nie widzę już swojego postu chyba znikł. Głosować nie mogę ,bo mam mało postów , myślałam że pogratulować mogę.
Ja też bardzo lubię czytać wątki Piotra, mało tego to jeszcze z nich korzystam. Teraz czekam na obiecany przepis na nalewkę z bursztynu.

[Biotit]

Ewa i Marku.

Dziękuję za miłą atmosferę i ciepłe przyjęcie, rozmów do białego rana i coś niecoś na ząb, o trunkach Ewy nie wspomnę :









Byłem u Was z Apapem, teraz już przyjadę sam.