Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu, wszystko piękne, ale liliowce są niesamowite.
Zachorowałam na liliowcową chorobę i przy pomocy działkowej sąsiadki znalazłam dla nich miejscówki.
Ten rok jest jakiś dziwny dla pomidorów. Przynajmniej u mnie. Z pola już zbieram czerwioniutkie, a w tunelu jeszcze nie dojrzewają.
Zachorowałam na liliowcową chorobę i przy pomocy działkowej sąsiadki znalazłam dla nich miejscówki.
Ten rok jest jakiś dziwny dla pomidorów. Przynajmniej u mnie. Z pola już zbieram czerwioniutkie, a w tunelu jeszcze nie dojrzewają.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Liliowce to ja mogę oglądać od rana do wieczora.
Jolu z nasion dyni które od Ciebie dostałam zeszły dwie odmiany i jestem pod ogromnym wrażeniem bo one produkują masę owoców czyli małych dyń, coś niesamowitego, chyba cała rodzina będzie obdzielona.
Jolu z nasion dyni które od Ciebie dostałam zeszły dwie odmiany i jestem pod ogromnym wrażeniem bo one produkują masę owoców czyli małych dyń, coś niesamowitego, chyba cała rodzina będzie obdzielona.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Dorotko, no niestety to jakaś bardzo kapryśna lilia, a cebula nie tania. Daję sobie z nią spokój .
Irenko, kusi mnie krzyżowanie, ale na razie nie mam warunków - miejsca na siewki i czasu, bo żeby zdążyć przed pszczółkami, to trzeba wstawać bladym świtem . To nie dla mnie, bo ja lubię sobie pospać, za to w nocy jestem aktywna . Taki nocny Marek ze mnie.
Iwonko, dzięki za porady, ale najbardziej skuteczne są zabiegi ultradźwiękami no i odpowiednie buty i wkładki
Lucynko, na liliowce pewnie jeszcze nie jedno miejsce wygospodarujesz, to wciąga . A z pomidorami masz rację. Ja u siebie też zaczęłam zbierać (co prawda pojedyncze okazy) a sąsiad przyszedł się pochwalić, że u niego w tunelu już dojrzewają
Jolu, liliowce są przecudne, kolory, ten rysunek płatków, te falbaneczki . A na zdjęciach lepiej to sobie można obejrzeć.
Cieszę się, że dynie obrodziły . Wiesz które to odmiany
U nas wczoraj wreszcie solidnie polało . Byłam na działce i po 17 zaczęło się chmurzyć. Potem było coraz ciemniej, więc szybciutko zwinęłam się do domu. Zdążyłam wejść i się rozpakować jak lunęło. A potem kropiło do północy. No a dzisiaj pogoda raczej barowa, chłodno, to można zaległości forumowe nadrobić
Liliowce nieustająco
Trochę lilii
Na mieczowisku coś się zaczyna dziać
Jeżowisko też daje po oczach
I takie tam
Irenko, kusi mnie krzyżowanie, ale na razie nie mam warunków - miejsca na siewki i czasu, bo żeby zdążyć przed pszczółkami, to trzeba wstawać bladym świtem . To nie dla mnie, bo ja lubię sobie pospać, za to w nocy jestem aktywna . Taki nocny Marek ze mnie.
Iwonko, dzięki za porady, ale najbardziej skuteczne są zabiegi ultradźwiękami no i odpowiednie buty i wkładki
Lucynko, na liliowce pewnie jeszcze nie jedno miejsce wygospodarujesz, to wciąga . A z pomidorami masz rację. Ja u siebie też zaczęłam zbierać (co prawda pojedyncze okazy) a sąsiad przyszedł się pochwalić, że u niego w tunelu już dojrzewają
Jolu, liliowce są przecudne, kolory, ten rysunek płatków, te falbaneczki . A na zdjęciach lepiej to sobie można obejrzeć.
Cieszę się, że dynie obrodziły . Wiesz które to odmiany
U nas wczoraj wreszcie solidnie polało . Byłam na działce i po 17 zaczęło się chmurzyć. Potem było coraz ciemniej, więc szybciutko zwinęłam się do domu. Zdążyłam wejść i się rozpakować jak lunęło. A potem kropiło do północy. No a dzisiaj pogoda raczej barowa, chłodno, to można zaległości forumowe nadrobić
Liliowce nieustająco
Trochę lilii
Na mieczowisku coś się zaczyna dziać
Jeżowisko też daje po oczach
I takie tam
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Tak, jak Ty idziesz spać, to ja już się budzę .
Liliowce z początku jakoś niemrawo kwitły, natomiast teraz niesamowicie duże się zrobiły i pięknie wyglądają, jak mutanty . Trzeba ich tylko pilnować, żeby zrobić zdjęcia, bo za chwilę już ich nie ma .
Jeżówkowo u Ciebie, faktycznie. Ja mam tylko 6 odmian i to od ub. roku, więc jeszcze mocno się nie rozrosły, ale może być .
Rabata z mieczykami, jak pluton wojska - równiutko w szeregach .
Lubię je oglądać i podziwiać, ale u kogoś .
Liliowce z początku jakoś niemrawo kwitły, natomiast teraz niesamowicie duże się zrobiły i pięknie wyglądają, jak mutanty . Trzeba ich tylko pilnować, żeby zrobić zdjęcia, bo za chwilę już ich nie ma .
Jeżówkowo u Ciebie, faktycznie. Ja mam tylko 6 odmian i to od ub. roku, więc jeszcze mocno się nie rozrosły, ale może być .
Rabata z mieczykami, jak pluton wojska - równiutko w szeregach .
Lubię je oglądać i podziwiać, ale u kogoś .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu Ty to taka kusicielka jesteś ,liliowce śliczne ale jeżówki to już powalaja ,chyba się skuszę/chyba na pewno/.Mieczyki to nie są moje ulubione kwiaty,mam ich kilka ale tylko dlatego,że szkoda mi ich wyrzucić. Za to krokosmie chociaż podobne bardzo mi się podobają.Ja pomidorów jeszcze nie zbieram ,był jeden ,ale nie zdążył dojrzeć do końca bo takiego ślinotoku dostałam .
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Aniu, liliowce muszą się zadomowić i trochę rozrosnąć, wtedy pokazują na co je stać. No i oczywiście pogoda - one zdecydowanie lubią ciepło i słońce, tak jak i jeżówki
Teresko, skuś się na jeżówki. Zajrzyj do sklepu bylinowyraj - mają bardzo duży wybór i duże sadzonki a nie malizny . A ceny przystępne. Mam sporo mieczyków, ale coraz bardziej denerwuje mnie walka z wciornastkami .
No to znowu liliowce
Z zębami Ale słabe te zęby, noce za chłodne
Jak było kilka ciepłych nocy, to nareszcie te liliowce, które powinny mieć pełne kwiaty, wreszcie je miały
Trochę lilii
I jeszcze jeżówki
Teresko, skuś się na jeżówki. Zajrzyj do sklepu bylinowyraj - mają bardzo duży wybór i duże sadzonki a nie malizny . A ceny przystępne. Mam sporo mieczyków, ale coraz bardziej denerwuje mnie walka z wciornastkami .
No to znowu liliowce
Z zębami Ale słabe te zęby, noce za chłodne
Jak było kilka ciepłych nocy, to nareszcie te liliowce, które powinny mieć pełne kwiaty, wreszcie je miały
Trochę lilii
I jeszcze jeżówki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
No, zaiste cudne są te liliowce. I lilie, i jeżówki, i te " takie tam" także.
Łany mieczyków dają po oczach. Duużo ich masz. Będzie pięknie, gdy wszystkie zakwitną.
Łany mieczyków dają po oczach. Duużo ich masz. Będzie pięknie, gdy wszystkie zakwitną.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu zatkało mnie z zachwytu Całe łany kwiatów ! Jeżowisko niesamowite ! Liliowce przecudne, kolorowe z pieknymi płatkami, lilie pachną przez monitor ;) a pomidorków to Ci zazdroszczę. Takie okazy ! Ale będzie wyżerka
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Lucynko, Asiu, dzięki
To teraz inne kwiatuchy, bo chyba macie przesyt po liliowcach i liliach .
Któraś z moich brązowych turzyc rozsiała się i teraz znajduję małe sadzoneczki w różnych miejscach, również między płytami chodnikowymi (trzeba się dobrze wpatrywać, bo wyglądają jak uschnięta trawa) - więc je przesadzam. Mam już w ten sposób kilka sztuk różnej wielkości - ta jest największa
I moje rozplenice: 'Rubrum' (przezimowana w mieszkaniu) i orientalna 'Karley Rose' (podobno zimotrwała). Trochę zdominowane przez dynie
A tu chciałabym pokazać, jak zmieniła się jedna z Żurawek - wiosną miała dużo słońca, teraz pod baldachimem z kiwi i winogrona ma prawie pełny cień .
To teraz inne kwiatuchy, bo chyba macie przesyt po liliowcach i liliach .
Któraś z moich brązowych turzyc rozsiała się i teraz znajduję małe sadzoneczki w różnych miejscach, również między płytami chodnikowymi (trzeba się dobrze wpatrywać, bo wyglądają jak uschnięta trawa) - więc je przesadzam. Mam już w ten sposób kilka sztuk różnej wielkości - ta jest największa
I moje rozplenice: 'Rubrum' (przezimowana w mieszkaniu) i orientalna 'Karley Rose' (podobno zimotrwała). Trochę zdominowane przez dynie
A tu chciałabym pokazać, jak zmieniła się jedna z Żurawek - wiosną miała dużo słońca, teraz pod baldachimem z kiwi i winogrona ma prawie pełny cień .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16029
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jeżowisko ekstra! Zazdroszczę bardzo
A właśnie miałam Cię zapytać o rozchodniki. Jakoś bardzo wcześnie chcą kwitnąć w tym roku. Bardzo jestem ciekawa, czy odmiany różnią się od siebie i czy te różnice są znaczące. Mam trzy nowe odmiany o ciemnych listkach, ale na razie wyglądają, jakby identyczne były.
A właśnie miałam Cię zapytać o rozchodniki. Jakoś bardzo wcześnie chcą kwitnąć w tym roku. Bardzo jestem ciekawa, czy odmiany różnią się od siebie i czy te różnice są znaczące. Mam trzy nowe odmiany o ciemnych listkach, ale na razie wyglądają, jakby identyczne były.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Wandziu, ja jak pamiętasz sporo ich pokupowałam jesienią . Na razie różnią się nieznacznie. Jedne mają listki bardziej fioletowe, inne trochę bordowego. Niektóre pokładają się, inne sterczą sztywno. Zauważyłam też, że choć dopiero budują kwiatki, to jedne mają takie baldaszki a inne rozcapierzone. Bardzo jestem ciekawa jak będą wyglądać jak zakwitną . A niektóre rozsiały mi się (szczególnie jedna odmiana, bardzo obficie) bo kupiłam z zaschniętym kwiatkiem i został on do wiosny
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu, dla mnie jeżówek i liliowców nigdy dosyć
Nasionka podobnej rozplenicy do Twojej Rubrum przywiozłam z Egiptu. Od marca wysiewałam kilka razy, najpierw w domu, póżniej na działce.
Nie wzeszło ani żdziebko trawki
Pozdrawiam Irena
Nasionka podobnej rozplenicy do Twojej Rubrum przywiozłam z Egiptu. Od marca wysiewałam kilka razy, najpierw w domu, póżniej na działce.
Nie wzeszło ani żdziebko trawki
Pozdrawiam Irena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu widzisz jak inne szaleją . Liliowce, niesamowite te grubasy a i pełne, które wreszcie są pełnymi śliczne. Jeżówek też niesamowita kolekcja a ostatnia biała mnie rozbroiła i musisz mi napisać nazwę i gdzie kupiłaś .