Ochrona jabłoni przed patogenami 2015

[x-a-xi]

Na mszyce Mospilan Teppeki Calypso . Na zwójki i owocówkę Coragen Affrim, Runer później Steward. Czytajcie i sprawdzajcie substancje czynne w preparatach np. Mospilan ma tą samą co Piorun a jest dużo tańszy .

[krystynac50]

A jak opryskać jabłonie gdy cały tydzień wieje silny wiatr .
Nawet przy ładnej pogodzie jest 35 km a w porywach zapowadane 50 km na godz

[x-a-xi]

Właśnie siedzę i patrzę na pogodę , bo muszę wyjechać i skończyć to co nie dało rady zrobić w poniedziałek . Trochę uspokaja się więc za godzinkę do pracy . Niestety technika nie daje rady z naturą do póki temperatura nie spadnie poniżej 6-7C będzie się działało , Zapowiadają u nas deszcz w nocy więc trzeba zabezpieczać .

[bigs]

Jak to nie ma aktywnego komunikatu o parchie. Może już minął ;) .

U mnie w komunikatach jest tylko pszenica, kukurydza, ziemniak. Komunikaty odnośnie drzew owocowych sprawdzam w sąsiednich powiatach.
Czy te komunikaty są publikowane centralnie czy regionalnie?

[mapes]

U mnie też nic w komunikatach nie ma o parchu, w ogóle nic o jabłoniach (sprawdzam codziennie), jest marchew, rzepak, truskawki, pszenica ale o jabłoniach nic....
Praktycznie w całym województwie nie ma ostrzeżeń odnośnie jabłoni, tylko w jednym powiecie znalazłam (na drugim końcu województwa :P)

[x-a-xi]

Nie będzie komunikatów jeżeli nie ma infekcji . Komunikaty pojawią się dopiero po infekcji. Teraz należy zabezpieczać przed ewentualną infekcją. . Jeżeli pojawia się infekcja wtedy trzeba będzie użyć preparatu o właściwościach interwencyjnych . Preparaty takie jak Miedzian Delan Kaptan zabezpieczają przed wrośnięciem się grzybni w powierzchnie rośliny i stosuje się przed opadami deszczu , który powoduje warunki dogodne do wysiewu i wrastaniu się zarodników Dla tego trzeba zabezpieczać żebynie wrastały się zarodniki nie trzeba było wyniszczać parcha , bo to jest trochę trudniejsze .

[sparks25]

U mnie dziś pojawił sie komunikat o kwieciaku jabłkowcu , czyli jutro musze zrobic oprysk a wczesnych odmianach bo paki sie pojawiły.

[Darkat]

W tym roku za radą sprzedawcy z ogrodniczego opryskałam pod koniec marca miedzianem i potem 2 x co 7 dni Siarkolem .Bardzo polecał ten siarkol więc zrobiłam 2x oprysk Ile razy jeszcze można stosować miedzian i siarkol (od czwartku ma poprawić się pogoda )pączki są już nabrzmiałe i pękają.póki co nie ma jeszcze aktywnego komunikatu o parchu i mączniaku

A to przepraszam, a co to jest to https://piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=WAGR
I zaręczam cię, że jest to ostrzeżenie, chyba od dwóch tygodni. A jest to Grójec, czyli dosyć blisko łódzkiego.
Ja właśnie Grójcem się często sugeruje ( mimo, że jestem z Górnego Śląska ) bo jest tam dużo ostrzeżeń dotyczących upraw sadowniczych.

[x-a-xi]

Darkat Sygnalizacja dotyczy tylko ściśle określonego terenu na moim terenie w promieniu 15km są cztery sygnalizatory i uważam że o dwa za mało . w tej odległości różnica opadów może sięgać 10-20l/m? to nie są żarty, wystarczy dłuższa burza i mamy efekt inny niż sygnalizowany. Żeby określić stopień infekcji i czas potrzebny jest dobry termometr wodomierz a najlepiej stacja meteo i tabela Millsa . Urządzenia takie to dość duży koszt i trzeba trochę samemu wydedukować kiedy trzeba pryskać . Komunikat startowy ten który pokazałeś jest bardzo dobry i daje nam wiadomości że trzeba zacząć obserwować pogodę . Jeżeli liść będzie zwilżony pow 8 h i temperatura powyżej 19C możemy szykować się do akcji interwencyjnej

Sygnalizacja z Grójca niestety nie będzie w żaden sposób pomocna Tobie a już najmniej precyzyjna . , Więc na początek zabezpieczamy a potem musimy nauczyć używać tabeli Millsa to jest podstawa .
A tak wygląda obraz z sygnalizatora

[sparks25]

Alfamix czy miedzian mozna zmieszac z mospilanem lub decisem na kwieciaka w zeszłym roku nie pamietam czy pryskałem razem czy osobno a z braku czasu chce zrobic dwa zabiegi w jednym jutro jak da rade.

[x-a-xi]

Można, ale czy Ty w tamtym roku miałeś dużo kwiatów porażonych przez kwieciaka ? Ja nie wykonuje tego zabiegu już z 15lat . Trochę przerzedzi to nie zaszkodzi chyba, że w tamtym roku miałeś duże porażenie, to możesz działać , ale jak nie to sobie odpuścić .

[sparks25]

W zeszłym roku miałem mało uszkodzeń bo pryskałem , ale dwa lata temu było sporo uszkodzonych kwiatów na jabłoni i gruszy.
Wiesz jak to jest na działkach mało kto pryska i się dziadostwo pleni stasznie.

[x-a-xi]

To możesz prysnąć jutro jeszcze ciepło to i mszycę przy okazji załatwisz .