Pytanie o róże miniaturowe .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pytanie o róże miniaturowe .
Mam złe doświadczenia z miniaturkami wsadzanymi do gruntu jesienią, szczególnie tak późno. Zawsze padały .
Zostawiam je w doniczce i wynoszę do zimnego pomieszczenia na okno. W moim przypadku jest to strych. One powoli przerwą wegetację i stracą liście. Podlewam je bardzo mało i jeśli temperatura spada poniżej zera to okrywam folią bombelkową głównie doniczkę. Zwykle na przełomie stycznia i lutego zaczynają puszczać i wtedy je przycinam.
Przed wyniesieniem na strych wsadzam je do większej doniczki bo zwykle są to moje róże tarasowe. Ale można też wiosną po przezimowaniu wsadzić do gruntu.
Ale te różyczki nie są długowieczne. Większość pada albo bardzo choruje po 2-3 latach. Mam tylko jedną w gruncie już chyba 5 rok i jest ok.
Zostawiam je w doniczce i wynoszę do zimnego pomieszczenia na okno. W moim przypadku jest to strych. One powoli przerwą wegetację i stracą liście. Podlewam je bardzo mało i jeśli temperatura spada poniżej zera to okrywam folią bombelkową głównie doniczkę. Zwykle na przełomie stycznia i lutego zaczynają puszczać i wtedy je przycinam.
Przed wyniesieniem na strych wsadzam je do większej doniczki bo zwykle są to moje róże tarasowe. Ale można też wiosną po przezimowaniu wsadzić do gruntu.
Ale te różyczki nie są długowieczne. Większość pada albo bardzo choruje po 2-3 latach. Mam tylko jedną w gruncie już chyba 5 rok i jest ok.
Pozdrawiam. Sławka
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pytanie o róże miniaturowe .
Faktycznie one są tak hodowane aby wyglądały ładnie w sklepie. Kiedyś oglądałam program w telewizji o hodowli takich małych różyczek. To jest normalnie maszynowa produkcja przemysłowa gdzie wszystko jest komputerowo sterowane. Jak z takich cieplarnianych warunków wyjdą to jak mają sobie w szarym życiu radzić. Miniaturka szczepiona normalnie rośnie i sobie radzi a te doniczkowe? Sami widzicie jak.
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 14 kwie 2012, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Pytanie o róże miniaturowe .
Muszę Wam powiedzieć, że też kiedyś dostałam taką miniaturową różę, przezimowałam ją na oknie, na wiosnę wsadziłam do gruntu - kwitła aż do późnej jesieni (pojedyncze kwiaty, jedne przekwitały, pojawiały się następne).
Jestem więc dobrej myśli co do róży Futra
Jestem więc dobrej myśli co do róży Futra
Pozdrawiam Karolina
Zapraszam do mojego wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=58932" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=58932" onclick="window.open(this.href);return false;
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Pytanie o róże miniaturowe .
Z mojego doświadczenia - róże miniaturowe są krótkowieczne. Dobrze zimują, obficie kwitną ale to to przez jakieś 3 sezony, potem giną.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 21 sty 2008, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pytanie o róże miniaturowe .
Na działce mam kilka sztuk miniaturek posadzonych , najczęściej dostanych z jakiejś okazji typu: Dzień kobie itp.
Rosną już 2 sezon , mam nadzieję,że dłuzej sie nimi naciesze nić tylko 3 sezony.
Rosną już 2 sezon , mam nadzieję,że dłuzej sie nimi naciesze nić tylko 3 sezony.
- futro
- 100p
- Posty: 117
- Od: 13 cze 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wschodnie rubieże mazowieckiego
Re: Pytanie o róże miniaturowe .
Jedną miniaturkę, uratowaną z przeceny, mam już 3 sezon w gruncie i z roku na rok jest coraz ładniejsza, gęstsza choć niczym nie okrywana (rośnie przy ścianie budynku w zacisznym miejscu). Tą wyniosłam na balkon i w święta zostawiłam na pastwę mrozów. Przemarzła ale widzę, że nie do końca. Mam nadzieję, że na wiosnę, po przycięciu odżyje.
Dziękuję za odzew
Dziękuję za odzew
pozdrawiam
agnieszka
agnieszka
Re: Pytanie o róże miniaturowe .
Witam serdecznie. Dostałam kilka dni temu różyczkę, ma dużo pąków, ale dzisiaj zauważyłam, że koniuszki pąków zaczynają czernieć. Nie znam się na hodowli róż, ale zależałoby mi, żeby ją utrzymać. Stąd moja prośba, czy moglibyście mi podpowiedzieć co jej dolega ?
Załączam zdjęcia, bo z opisu ciężko dojść, o co chodzi.
https://imageshack.com/i/p8coGxdZj
https://imageshack.com/i/paB0Ciiyj
Załączam zdjęcia, bo z opisu ciężko dojść, o co chodzi.
https://imageshack.com/i/p8coGxdZj
https://imageshack.com/i/paB0Ciiyj