Domowo i zdrowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2012, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Domowo i zdrowo
Witaj Piotrze.Pocichutku przeglądam Twój wątek,spisuje Twoje przepisy.I korzystam z Twoich rad w innym wątku .
A żeby nie było,że tylko spisuje.I że przyszłam z pustymi rękami....
Więc podziele sie z Tobą przepisem na ciastka ,też z płatków,ale kukurydzianych
CIASTKA KUKURYDZIANE
1 margaryna
3/4 szkl cukru
2 jajka
3 szkl mąki
cukier waniliowy
2/2 opakowania proszku
5 szkl płatek kukurydzianych
100 g słonecznika łuskanego
drobno połamana czekolada
wiórki kokosowe
Do masy można dodać suszone morele ,bakalie
Margaryne roztopić.
Jajka ubić z cukrami.Stopniowo dodać mąke z proszkiem.I margaryne.Dokładnie wymieszać.Następnie dodać płatki,słonecznik,czekolade,wiórki.Wymieszać.Masa będzie gęsta,można wymieszać ręką.
Z masy formować kulki,mocno ściskajas i lekko spłaszczajac.Piec na jasno złoty kolor.
Lubie te ciastka,bo dodaje do nich to co mam.Jeżeli nie mam jakiegoś dodatku to zastępuje go innym.
A żeby nie było,że tylko spisuje.I że przyszłam z pustymi rękami....
Więc podziele sie z Tobą przepisem na ciastka ,też z płatków,ale kukurydzianych
CIASTKA KUKURYDZIANE
1 margaryna
3/4 szkl cukru
2 jajka
3 szkl mąki
cukier waniliowy
2/2 opakowania proszku
5 szkl płatek kukurydzianych
100 g słonecznika łuskanego
drobno połamana czekolada
wiórki kokosowe
Do masy można dodać suszone morele ,bakalie
Margaryne roztopić.
Jajka ubić z cukrami.Stopniowo dodać mąke z proszkiem.I margaryne.Dokładnie wymieszać.Następnie dodać płatki,słonecznik,czekolade,wiórki.Wymieszać.Masa będzie gęsta,można wymieszać ręką.
Z masy formować kulki,mocno ściskajas i lekko spłaszczajac.Piec na jasno złoty kolor.
Lubie te ciastka,bo dodaje do nich to co mam.Jeżeli nie mam jakiegoś dodatku to zastępuje go innym.
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Domowo i zdrowo
Piotr, dziękuję za podpowiedź. Pisząc o mrożeniu próżniowym, masz na myśli mrożenie w opakowaniach próżniowych?Biotit pisze:
Kasiu, witam
jak robisz pasztet pieczony, czy gotowany to polecam mrożenie próżniowe przed ostateczną obróbką, a nie odwrotnie.
Pozdrawiam, Kasia
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 12 sie 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Domowo i zdrowo
Monika79,
...
1 margaryna
...
2/2 opakowania proszku ...
Czy margarynę w tej recepturze można zastąpić roztopionym, surowym masłem?
Ile powinno być proszku do pieczenia? 2/2 opakowania - czyli całe opakowanie, czy może 1/2 opakowania. I czy to opakowanie zawiera 15 g czy może 30 g proszku do pieczenia?
...
1 margaryna
...
2/2 opakowania proszku ...
Czy margarynę w tej recepturze można zastąpić roztopionym, surowym masłem?
Ile powinno być proszku do pieczenia? 2/2 opakowania - czyli całe opakowanie, czy może 1/2 opakowania. I czy to opakowanie zawiera 15 g czy może 30 g proszku do pieczenia?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo
Witam po przerwie i szybko odpisuję:
Monika, witam w swoich skromnych progach.
Ciastka piekę b.b.b.rzadko, raczej okazjonalnie, ale 3-mam się JEDNEJ ZASADY, nigdy nie stosuję margaryny, Tobie i Wszystkim dobrze radzę.
Margaryna to nasz wróg.
W moim wątku ciacha to wyjątek.
lekko podmrożoną masę wkładam do woreczka , zgrzewam, maszyna wypuszcza powietrze, mam taką zgrzewarkę.
Jak nie mam do zgrzewarki próżniowej woreczków, pomrożoną masę pakuję do zwykłych spożywczych woreczków, staram się usunąć powietrze , zawiązuję i tak mrożę.
Beata, niech długo smakują i pozostaną w pamięci po miłej wizycie.beatrix+ pisze:Piotr...
Dziękuję za cudne prezenty,smaki nie do opisania,opowiedzenia,powtórzenia...
A Babie Lato...eh...never mind..
Monika79 pisze:Witaj Piotrze.Pocichutku przeglądam Twój wątek,spisuje Twoje przepisy.I korzystam z Twoich rad w innym wątku .
A żeby nie było,że tylko spisuje.I że przyszłam z pustymi rękami....
Więc podziele sie z Tobą przepisem na ciastka ,też z płatków,ale kukurydzianych
CIASTKA KUKURYDZIANE
1 margaryna
3/4 szkl cukru
2 jajka
3 szkl mąki
cukier waniliowy
2/2 opakowania proszku
5 szkl płatek kukurydzianych
100 g słonecznika łuskanego
drobno połamana czekolada
wiórki kokosowe
Do masy można dodać suszone morele ,bakalie
Margaryne roztopić....
Monika, witam w swoich skromnych progach.
Ciastka piekę b.b.b.rzadko, raczej okazjonalnie, ale 3-mam się JEDNEJ ZASADY, nigdy nie stosuję margaryny, Tobie i Wszystkim dobrze radzę.
Margaryna to nasz wróg.
W moim wątku ciacha to wyjątek.
Kasiugaura pisze: Piotr, dziękuję za podpowiedź. Pisząc o mrożeniu próżniowym, masz na myśli mrożenie w opakowaniach próżniowych?
lekko podmrożoną masę wkładam do woreczka , zgrzewam, maszyna wypuszcza powietrze, mam taką zgrzewarkę.
Jak nie mam do zgrzewarki próżniowej woreczków, pomrożoną masę pakuję do zwykłych spożywczych woreczków, staram się usunąć powietrze , zawiązuję i tak mrożę.
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Domowo i zdrowo
Właśnie podawałam koleżance przepis na schab gotowany, więc i Wam napiszę, może ktoś się skusi. U mnie sprawdza się doskonale nie tylko od święta. Jest soczysty i nie "ubywa" go, jak przy pieczeniu. Świetny jako przekąska, do pieczywa.
Schab gotowany
Zwykle biorę ok 1,5 kg schabu (średniej grubości) i taką ilość wody, by po włożeniu do garnka schab został przykryty, u mnie jest to ok 2 litry wody.
Do tych 2 l. wody dodaję 2-2,5 łyżki soli, 4-5 ząbków czosnku (kroję na plastry), kilka ziaren ziela angielskiego, pieprzu i liścia laurowego i garść majeranku. Przyprawy pewnie można dodać wedle uznania, u mnie sprawdza się taki zestaw.
Wodę z przyprawami należy zagotować, do wrzątku włożyć umyty schab i gotować pod przykryciem przez 5 (pięć) minut. Wyłączyć i zostawić pod przykryciem do wystygnięcia (ja zwykle gotuję wieczorem, by do rana wystygło). Gdy wystygnie, nie wyciągając schabu, doprowadzić do wrzenia i gotować 2 (dwie) minuty. Wyłączyć, wyciągnąć, gdy przestygnie.
-- 28 lis 2014, o 13:18 --
Piotr, dzięki, do tej pory mroziłam już gotowy upieczony, teraz zmienię kolejność.
Schab gotowany
Zwykle biorę ok 1,5 kg schabu (średniej grubości) i taką ilość wody, by po włożeniu do garnka schab został przykryty, u mnie jest to ok 2 litry wody.
Do tych 2 l. wody dodaję 2-2,5 łyżki soli, 4-5 ząbków czosnku (kroję na plastry), kilka ziaren ziela angielskiego, pieprzu i liścia laurowego i garść majeranku. Przyprawy pewnie można dodać wedle uznania, u mnie sprawdza się taki zestaw.
Wodę z przyprawami należy zagotować, do wrzątku włożyć umyty schab i gotować pod przykryciem przez 5 (pięć) minut. Wyłączyć i zostawić pod przykryciem do wystygnięcia (ja zwykle gotuję wieczorem, by do rana wystygło). Gdy wystygnie, nie wyciągając schabu, doprowadzić do wrzenia i gotować 2 (dwie) minuty. Wyłączyć, wyciągnąć, gdy przestygnie.
-- 28 lis 2014, o 13:18 --
Piotr, dzięki, do tej pory mroziłam już gotowy upieczony, teraz zmienię kolejność.
Pozdrawiam, Kasia
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo
Kasiu,to jest b.stary sprawdzony sposób na szybką , niepeklowaną wędlinę, do tego soczystą i smaczną, bez żadnych świństw, które dodają Firmy produkujące wędliny.
Ja go udoskonaliłem, gdyż przed parzeniem (max 85 C) wkładam do woreczka strunowego lub zgrzewam.
Gotowanie ścina białko, a parzenie powoduje, że mięso jest bardziej soczyste.
Zamiast schabu zrób karkówkę, a przyznasz mi rację, że smak jest o wiele lepszy.
Przedtem mięso umyj i natrzyj przyprawami i wstaw na 24h do lodówki.
Przed parzeniem po wyjęciu z lodówki 3-maj 2-3 h w temp pokojowej, smaki jeszcze bardziej dotrą do wew mięsa.
Skoro jesteśmy w temacie mięs, to dziś zapraszam na :
Salceson warszawski :
to jeden z nielicznych produktów, który lepiej smakuje niż wygląda:
mięso z rosołem dobrze doprawione, czosnkiem , świeżo mielonym pieprzem,
roztartym własnego chowu majerankiem i oczywiście solą zapakowane do żołądka wieprzowego i długo parzone:
sporo jest roboty, ale smak oddaje trud pracy :
smakuje najlepiej z tartym chrzanem i zimnym destylatem:
chyba za rzadko robię ten delikates
Ja go udoskonaliłem, gdyż przed parzeniem (max 85 C) wkładam do woreczka strunowego lub zgrzewam.
Gotowanie ścina białko, a parzenie powoduje, że mięso jest bardziej soczyste.
Zamiast schabu zrób karkówkę, a przyznasz mi rację, że smak jest o wiele lepszy.
Przedtem mięso umyj i natrzyj przyprawami i wstaw na 24h do lodówki.
Przed parzeniem po wyjęciu z lodówki 3-maj 2-3 h w temp pokojowej, smaki jeszcze bardziej dotrą do wew mięsa.
Skoro jesteśmy w temacie mięs, to dziś zapraszam na :
Salceson warszawski :
to jeden z nielicznych produktów, który lepiej smakuje niż wygląda:
mięso z rosołem dobrze doprawione, czosnkiem , świeżo mielonym pieprzem,
roztartym własnego chowu majerankiem i oczywiście solą zapakowane do żołądka wieprzowego i długo parzone:
sporo jest roboty, ale smak oddaje trud pracy :
smakuje najlepiej z tartym chrzanem i zimnym destylatem:
chyba za rzadko robię ten delikates
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Domowo i zdrowo
O super, na pewno zrobię karkówkę. Do tej pory robiłam schab, bo wydawało mi się, że inne mięso tak szybko nie "dojdzie" i będzie surowe.
A salceson... wygląda fantastycznie i pewnie tak smakuje. Kolejny przepis, który sprawdzi się w mojej kuchni
A salceson... wygląda fantastycznie i pewnie tak smakuje. Kolejny przepis, który sprawdzi się w mojej kuchni
Pozdrawiam, Kasia
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Domowo i zdrowo
Skoro my "przy mięsie", robię też schab "dojrzewający". Znów to schab, ale robiłam z szynki i wyszła mi zbyt twarda.
Umyty, osuszony schab obsypuję z obu stron cukrem, wkładam do miski, przykrywam i wkładam do lodówki na 16 godz. Po tym czasie mięso opłukuję, osuszam, obsypuję solą niejodowaną (koniecznie grubą kamienną), wymieszaną ze słodką papryką (1-2 łyżeczki). zostawiam w lodówce na 24 godz. Po tym czasie mięso płuczę z resztek soli, osuszam, obsypuję majerankiem, zawijam w ściereczkę bawełnianą (tak, by z każdej strony schabu były chociaż dwie warstwy materiału), związuję sznurkiem i zostawiam w kuchni, (ale nie w lodówce,np. wiszącą z boku lodówki, na parapecie) naokoło 7 dni. Przez ten czas kilka razy przewracam, by nie leżało cały czas na tej samej stronie.
Cieniutko pokrojony, nam bardzo smakuje, również jako dodatek do sałatek.
-- 28 lis 2014, o 14:24 --
Piotr, napisz, ja chętna, bardzo mi się spodobał ten salceson.
Umyty, osuszony schab obsypuję z obu stron cukrem, wkładam do miski, przykrywam i wkładam do lodówki na 16 godz. Po tym czasie mięso opłukuję, osuszam, obsypuję solą niejodowaną (koniecznie grubą kamienną), wymieszaną ze słodką papryką (1-2 łyżeczki). zostawiam w lodówce na 24 godz. Po tym czasie mięso płuczę z resztek soli, osuszam, obsypuję majerankiem, zawijam w ściereczkę bawełnianą (tak, by z każdej strony schabu były chociaż dwie warstwy materiału), związuję sznurkiem i zostawiam w kuchni, (ale nie w lodówce,np. wiszącą z boku lodówki, na parapecie) naokoło 7 dni. Przez ten czas kilka razy przewracam, by nie leżało cały czas na tej samej stronie.
Cieniutko pokrojony, nam bardzo smakuje, również jako dodatek do sałatek.
-- 28 lis 2014, o 14:24 --
Piotr, napisz, ja chętna, bardzo mi się spodobał ten salceson.
Pozdrawiam, Kasia
Re: Domowo i zdrowo
Fakt,salceson wyglada obrzydliwie ,ale tylko na zdjęciu i jak zapakowany.Jak ktoś robi takie domowe przetwory lub próbował na pewno się nie skrzywi.Też robiłam takie salcesony jak kupolwaliśmy świnkę ,ale od świniobicia już dawno ,,odeszłam,,bo wszystko co najlepsze znikało szybciutko,a na ,,resztę,,trzeba było namawiać lub rozdawać.Jeśli o salceson chodzi to po parzeniu konieznie trzeba go obciążyć deseczką i ,,czymś,,ciężkim aby rosół z mięsem w środku się związał.Inaczej salceson podczas krojenia będzie sie rozpadał.Mój M przepada za tzw.dupką z salcesonu ze skórą
- Milcia120
- 500p
- Posty: 610
- Od: 1 lut 2014, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Domowo i zdrowo
Ja też jestem chętna na przepis.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Domowo i zdrowo
Jeśli już tak koledze zaśmiecamy wątek, to ja pochwalę się produkcją wędlin ze słoika. Bardzo to proste. Natarty solą peklową i przyprawami kawał mięsa, związany sznurkiem, wkładamy do słoika. Słoik wstawiamy do garnka z zimną wodą i gotujemy od momentu zawrzenia około 3 godziny. Zostawiamy do wystygnięcia w garnku. Otrzymujemy kawałek wędliny w galaretce. Można potrzymać trochę w lodówce,a mozna jeść od razu.
Pozdrawiam - BabajAGA