Ziemniaki- wszystko o uprawie cz.1

[ostatnia szansa]

No właśnie , kupić po trochu obu odmian, zaznaczyć które są które, wypróbować do gotowania, na placki, do kopytek, i wtedy brać z odpowiedniej odmiany, która się lepiej do danego celu nadaje.

* u mnie za oknem było 0 stopni o godz. 6:30 - na działce na pewno było poniżej 0, bo tam prawie zawsze jest zimniej o 1-2 stopni.

[Ewao4]

Kupiłam Tajfuna.Wiem już na pewno,że dobry do placków i do drugich dań do gotowania.Jeszcze zobaczę do pierogów .Jak się sprawdzi to kupię właśnie odmianę Tajfun.Dzięki za rady Pozdrawiam cieplutko bo u nas za oknem -4

[KASIA]

Czy z kupnych ziemniakow w markecie mozna zrobic sadzeniaki? A i tak w ogole to co zrobic zeby puscily kielki ?

[Iochroma]

Zależy których ale raczej tak. Zostawić na trochę w ciepłym, jasnym miejscu, one zrobią resztę

[KASIA]

Kupowane w lidlu worek 15 kg. Czy oni nie pryskaja zeby ziemniaki nie kielkowaly ? W internecie wyczytalam ze ziemniaki trzeba spryskiwac woda zeby kielki wyszly

[Iochroma]

Mogą pryskać. Jeśli ziemniaki zaczną gnić zamiast puszczać kiełki to znaczy że nic z nich nie będzie.

[Amanita]

Ja do tej pory dwukrotnie uprawiałam ziemniaki w wiadrach - dla młodych ziemniaczków. Odmiany nieznane.

Ziemniaki kupione w supermarkecie Carrefour, takie w 3kg paczce foliowej, myte - nie wykiełkowały, kupione natomiast luzem już tak. Za drugim razem kupiłam ziemniaki od rolnika na targu i te spokojnie wykiełkowały. Trzymałam je na parapecie, w widnej i chłodnej werandzie - aż puszczą kiełki.

[KASIA]

jja nigdy nie kupuje ziemniakow mytych, za drogie, poza tym przy takiej ilosci jaką moja rodzina zjada to bym zbankrutowala.

[goskahryc]

Za drogie i mniej trwałe. Szybko się psują i nie nadają się do zapasów. Zawsze kupuje 3-4 worki na zime od znajomego rolnika lub warzywniaku i trzymam w piwnicy. Z takiej ilości wyrzucam może 5L wiadro ziemniaków. W przypadku mytych często jest to 1/3 po 2 tygodnia.

[annodomini]

Amanita, możesz coś dopowiedzieć o uprawie ziemniaków w wiadrach ? Kiedy posadzić, ile światła, temperatura.

[Amanita]

Ja to wszystko robiłam na czuja Pod koniec maja wzięłam dwa wiadra 5 litrowe, nasypałam ziemi do połowy, nawsadzałam kiełkujących sadzeniaków na styk - tyle ile miałam, to upchałam, zasypałam ziemią, podlałam i postawiłam pod aronią Nie podlewałam przez całe lato, bo akurat pogoda sama podlewała co jakiś czas. Doczekałam się dużej ilości małych kartofelków W wiadrze powierzchnia wiadomo, ze mocno ograniczona, ziemniaczki były wielkości śliwek wegierek i śliwek mirabelek no i było ich całkiem sporo

A w ogóle, to na ten pomysł wpadłam jak zauważyłam kwitnące ziemniaki w kompoście

[annodomini]

Zapytałem, bo słyszałem, że można wysadzić ziemniaki w starych oponach, w taki sposób: 1 opona - wypełnić ziemią i posadzić ziemniaki. Jak zacznie wyrastać krzak, postawić drugą oponę i dosypywać ziemi, itd., itd. Podobno można dojść do kilku opon i dużej ilości ziemniaka z małej powierzchni. Jeszcze nie próbowałem ale zaczynam obmyślać, jak to zrobić zimą w pomieszczeniu ze światłem dziennym. Młode ziemniaki w środku zimy, to by było coś.

[Iochroma]

Słyszałam o tej metodzie, tak samo jest z workiem napełnionym tylko od dołu, ze zwiniętym brzegiem. Z rozwojem ziemniaka dosypuje sie ziemi i coraz bardziej rozwija worek. Też ma podobno wpływać pozytywnie na ilość plonów, ale sama tego nie sprawdzałam. Ale nie wiem czy nie wypróbuje bo trzęsę się strasznie czy moje z trudem zdobyte odmiany blue salad, rote emmalie i Violetta doczekają pomyślnie wiosny.