W.o...Naszych futrzakach - 1cz.(06.04-06.11)
- Administrator
- ---
- Posty: 7604
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- ANNA i LECH
- 50p
- Posty: 70
- Od: 28 sie 2006, o 08:57
- Lokalizacja: SŁUPCA
- ANNA i LECH
- 50p
- Posty: 70
- Od: 28 sie 2006, o 08:57
- Lokalizacja: SŁUPCA
Andrzej , jak zobaczyłam Twoją Misię to
Ona tak mi przypomina moją kochaną Tinę, która odeszła od nas w tamtym roku. Leżała identycznie na grzebiecie z rozłożonymi łapkami. A brzuszek taki sam.
Pyszczek Misia ma cudo, moja nowa Tinuś ma krótszy nosek co czyni jej wygląd bardziej "groźny".
Kochani kociarze! Nie macie pojęcia jak ja się cieszę że jest nas tak wielu!!
Ona tak mi przypomina moją kochaną Tinę, która odeszła od nas w tamtym roku. Leżała identycznie na grzebiecie z rozłożonymi łapkami. A brzuszek taki sam.
Pyszczek Misia ma cudo, moja nowa Tinuś ma krótszy nosek co czyni jej wygląd bardziej "groźny".
Kochani kociarze! Nie macie pojęcia jak ja się cieszę że jest nas tak wielu!!
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
(Albert Camus)
Erazm.. piszesz, że istnieje wątek W.o... Psach ale niestety nie znalazłam takiego. Dwie części owszem są ale już zamknięte. Może ja nie umiem trafić? A jestem psiara więc szukam o psach Choć z ogromną przyjemnością poczytałam i poogladałam wasze koty I tak cichutko przyznam się wam, że rozglądam się za kotem
pozdrawiam cieplutko wszystkich sierściucholubów
pozdrawiam cieplutko wszystkich sierściucholubów
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dzięki Amlos )
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- iwonaxp
- 1000p
- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja wam przedstawiam mojego członka rodziny porośniętego sierścią
Dina - piesek miniaturkowy rasy Pekińczyk o maści rudo czarnej
To nasz pupilek.Jest bardzo mądra i ma wyszukany charakterek czyli poczucie dostojności i ważności.1 listopada tego roku miała wypadek . Przez naszą nieuwagę wymknęła się poza ogrodzenie i uciekła , dotarła do głównej ulicy gdzie nadjeżdżający samochód na nią najechał
Uciekła w szoku i ku naszemu zdziwieniu trafiła do domu drogami którymi wcześniej nigdy z nami nie spacerowała.Oczywiście od razu pojechaliśmy do kliniki, gdyż nie wyglądała dobrze .Tego dnia dostała 4 zastrzyki a drugiego dnia mieliśmy się zgłosić na RTG , które wykazało dwukrotnie złamanie miednicy i ogólne potłuczenia.Brzmi groźnie ale dla nas była to diagnoza która przyniosła ogromną ulgę.Dostała antybiotyki i środki przeciwbólowe.Teraz mija trzeci tydzień od wypadku a Dina ma się już bardzo dobrze.Dziś się cieszymy że jest nadal wśród nas bo strata jej była by.....
Dina - piesek miniaturkowy rasy Pekińczyk o maści rudo czarnej
To nasz pupilek.Jest bardzo mądra i ma wyszukany charakterek czyli poczucie dostojności i ważności.1 listopada tego roku miała wypadek . Przez naszą nieuwagę wymknęła się poza ogrodzenie i uciekła , dotarła do głównej ulicy gdzie nadjeżdżający samochód na nią najechał
Uciekła w szoku i ku naszemu zdziwieniu trafiła do domu drogami którymi wcześniej nigdy z nami nie spacerowała.Oczywiście od razu pojechaliśmy do kliniki, gdyż nie wyglądała dobrze .Tego dnia dostała 4 zastrzyki a drugiego dnia mieliśmy się zgłosić na RTG , które wykazało dwukrotnie złamanie miednicy i ogólne potłuczenia.Brzmi groźnie ale dla nas była to diagnoza która przyniosła ogromną ulgę.Dostała antybiotyki i środki przeciwbólowe.Teraz mija trzeci tydzień od wypadku a Dina ma się już bardzo dobrze.Dziś się cieszymy że jest nadal wśród nas bo strata jej była by.....