Choroby storczyków
- justyna111
- 200p
- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Proszę o pomoc, na liściu mojego storczyka pojawiła się czarna plama, która się powiększa. Zauważyłam również czerniejący brzeg drugiego liścia. Nie został przelany, gdyż moczę go raz w tygodniu i wyjmuję z wody. Stoi na oknie zachodnim. Raz w tygodniu listki pryskam preparatem pielęgnacyjnym firmy Agzecol. Oto zdjęcia:
Drugim problemem jest moje Dendrobium Nobile. Odkąd go kupiłam około dwa tygodnie temu zgubił sporo kwiatów. Stają się one z białych takie lekko przezroczyste po czym odpadają. Zauważyłam także żółknący liść, oraz trzy nowe pędy. Rozumiem, że żółty liść= źle, nowe pędy= trzeba się cieszyć
Drugim problemem jest moje Dendrobium Nobile. Odkąd go kupiłam około dwa tygodnie temu zgubił sporo kwiatów. Stają się one z białych takie lekko przezroczyste po czym odpadają. Zauważyłam także żółknący liść, oraz trzy nowe pędy. Rozumiem, że żółty liść= źle, nowe pędy= trzeba się cieszyć
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Witaj,
dendrobium zrzuca liście ze zużytej pseudobulwy, ona zostanie "naga" - to nic dziwnego. Phalaenopsis zaś ma coś podejrzanego, wg mnie, na tym liściu. Ja bym to wycięła żyletką, z zapasem do zdrowej tkanki i ranę zasypała cynamonem. Do podlewania używała oddzielnej wody i izolowała od innych. Czasem taki zabieg starcza - nie trzeba chemii. A i na pewno nie pryskała niczym liści, bo zmiana może być pochodzenia grzybowego, a te uwielbiają wilgoć. Pozdrawiam Beata
dendrobium zrzuca liście ze zużytej pseudobulwy, ona zostanie "naga" - to nic dziwnego. Phalaenopsis zaś ma coś podejrzanego, wg mnie, na tym liściu. Ja bym to wycięła żyletką, z zapasem do zdrowej tkanki i ranę zasypała cynamonem. Do podlewania używała oddzielnej wody i izolowała od innych. Czasem taki zabieg starcza - nie trzeba chemii. A i na pewno nie pryskała niczym liści, bo zmiana może być pochodzenia grzybowego, a te uwielbiają wilgoć. Pozdrawiam Beata
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Witam,
Jestem całkiem zielona w uprawie storczyków, tego dostałam na dzień kobiet, pięknie kwitł i nie miałam z nim najmniejszych problemów. Ostatnio zauważyłam brzydką plamę na jednym liściu, na drugim są niewielkie plamki, a najmniejszy liść zżółkł. Bardzo się martwię że roślinka zwiędnie. Zależy mi na tym, aby mój storczyk był zdrowy, proszę o porady co powinnam zrobić...
Jestem całkiem zielona w uprawie storczyków, tego dostałam na dzień kobiet, pięknie kwitł i nie miałam z nim najmniejszych problemów. Ostatnio zauważyłam brzydką plamę na jednym liściu, na drugim są niewielkie plamki, a najmniejszy liść zżółkł. Bardzo się martwię że roślinka zwiędnie. Zależy mi na tym, aby mój storczyk był zdrowy, proszę o porady co powinnam zrobić...
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Trzecie i czwarte zdjęcie to poparzenie słoneczne. Na liściach nie powinno być wody. Od tego też można poparzyć liście. Zżółkł Ci liść najmniejszy? Czy najmłodszy - środkowy?
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Najmniejszy, a coś z tymi oparzeniami da się zrobić? Martwią mnie w tym miejscu te małe białe kropki, jakby jakiś grzyb.
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Z oparzeniami nie da się zrobić nic, w sensie, że się cofną. Tak się nie da, zostaną te plamy i trzeba sprawdzać, czy ładnie, równo zaschną i wtedy ok, czy się nie "rozpaprzą" jakimś grzybem, jeśli będą moczone wodą. Można odciąć ten fragment liścia z zapasem zdrowej tkanki sterylną żyletką, a ranę zasypać cynamonem lub węglem drzewnym, jeśli jej umiejscowienie na to pozwala. Stary, nawet jeśli mały liść, który zżółkł Ci od czubka, to po prostu starość, sam odpadnie. Gorzej jeśli żółknie od pędu, może być początkiem problemów z grzybami, ale myślę, że nie masz tego problemu.
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: O storczykach wiem... czyli czego nie robić.
Witajcie potrzebuję pomocy, moje dwa storczyki są chore. Mają ciemne, suche plamy, które z czasem się powiększą ( miałam już taki przypadek ). Co to jest za choroba i czym to popryskać, czy trzeba te kwiaty odizolować od innych.
Pozdrawiam Olga
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: O storczykach wiem... czyli czego nie robić.
Czy to może być antraknoza?Plamy są suche i wgłębione, może opryskać też profilaktycznie inne storczyki które stały obok? Następne pytanie to czy wyciąć chore liście mimo że mają na razie niewielkie zmiany chorobowe, a jeżeli tak to czym zabezpieczyć rany na łodygach. Czytałam że ludzie smarują cynamonem.
Pozdrawiam Olga
- martyna89
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 21 lut 2012, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: O storczykach wiem... czyli czego nie robić.
Moim zdaniem to skutek oparzenia słonecznego. Nic bym z tym szczególnego nie robiła. Obserwuj kwiatka przez parę dni. Na jakim oknie stoi twój storczyk? W upalne, słoneczne dni trzeba uważać bo łatwo może dojść do poparzenia. Trzeba cieniować parapety.
Pozdrawiam:) Martyna
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: O storczykach wiem... czyli czego nie robić.
Dziękuję za odpowiedź. Martynko, storczyk stoi na północnym oknie, słońce jest tylko od rana.Nikt mi dość długo nie odpowiedział, więc po namyśle postanowiłam go przesadzić . Zawartość doniczki była tak zbita że nie mogłam tego rozplątać.Korzenie które były na zewnątrz, były zielone spłaszczone i niezbyt mięsiste,środkowe były jasno żółte, lub białe. Trochę tych środkowych powycinałam i wsadziłam w nowe podłoże, nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo może ten żółty kolor był z braku dostatecznej ilości słońca.
Pozdrawiam Olga
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: O storczykach wiem... czyli czego nie robić.
W środku doniczki, tak jak piszesz, korzenie są blade w wyniku niedoboru światła. Wycina się jedynie korzenie miękkie i brązowo- czarne. Zielone korzenie były spłaszczone zapewne w wyniku przeciskania się po ściance doniczki.
No trudno, wycięłaś i tego już nie zmienisz, ale przynajmniej wiesz co się w środku dzieje Powodzenia
No trudno, wycięłaś i tego już nie zmienisz, ale przynajmniej wiesz co się w środku dzieje Powodzenia
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Do moich storczyków przyplątała się jakaś paskudna choroba grzybowa
Dwa rozpadły się na kawałki dosłownie z dnia na dzień, kolejne dwa żyją i próbuję je ratować.
Białawe plamki są po oprysku Topsinem.
Do tej pory były traktowane Previcurem (19.06) i Topsinem (29.06)
Czy coś z tym jeszcze można zrobić? Będę wdzięczna za jakiekolwiek rady...
Jak długo trzeba je izolować od reszty roślin? To znaczy, jeśli przeżyją...
I czym opryskać za kolejne 8-10 dni? Mam jeszcze tylko Biosept, ale może lepiej powtórzyć Previcur albo Topsin?
Pierwszy ratowany falenopsis: http://s1343.photobucket.com/user/lorim ... nopsis%201
Drugi ratowany falenopsis: http://s1343.photobucket.com/user/lorim ... nopsis%202
A tak wyglądały te, które z dnia na dzień po prostu się rozpadły: http://i1343.photobucket.com/albums/o79 ... 00a21b.jpg
Dwa rozpadły się na kawałki dosłownie z dnia na dzień, kolejne dwa żyją i próbuję je ratować.
Białawe plamki są po oprysku Topsinem.
Do tej pory były traktowane Previcurem (19.06) i Topsinem (29.06)
Czy coś z tym jeszcze można zrobić? Będę wdzięczna za jakiekolwiek rady...
Jak długo trzeba je izolować od reszty roślin? To znaczy, jeśli przeżyją...
I czym opryskać za kolejne 8-10 dni? Mam jeszcze tylko Biosept, ale może lepiej powtórzyć Previcur albo Topsin?
Pierwszy ratowany falenopsis: http://s1343.photobucket.com/user/lorim ... nopsis%201
Drugi ratowany falenopsis: http://s1343.photobucket.com/user/lorim ... nopsis%202
A tak wyglądały te, które z dnia na dzień po prostu się rozpadły: http://i1343.photobucket.com/albums/o79 ... 00a21b.jpg
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 24 lis 2010, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelszczyzna
Chore?Czy spalone?
Kochani moje storczyki mam juz od 3 lat, zwykle nie mam z nimi problemu......pieknie kwitly duzo I obficie kilka razy ....w sumie caly rok cos kwiaty mialo. Wiec bylam przeszczesliwa. Niestety od 2 mc mam problem I wygladaja tak
https://imageshack.com/i/ezRTRlo7j
https://imageshack.com/i/iqtC2hAsj
https://imageshack.com/i/f07uW0RJj
https://imageshack.com/i/ipw1dP9Xj
https://imageshack.com/i/kpRdCTMuj
https://imageshack.com/i/p2LFfT8mj
https://imageshack.com/i/p2LFfT8mj
https://imageshack.com/i/exzZMIJwj
Powiedzcie co robic......odzywka uzywana raz w tygodniu w okresie kwitnienia w formie rozcienczanej. Podlewam kore I po 2 godzinach odlewam nadmiar. Czesc kwiatow stoi od wschodu a droga od poludnia I maja tam duzo slonaca ale gdyby to bylo ze slonca to te ze wsch. Strony bylyby zdrowe. Nie przestawiam je....tzn nie czesto. Nie mam duzej wilgoci ale nawet choc sa chore puszczaja pedy z kwiatami I to liczne......nie zauwazylam robaczkow ani pajeczyn. Co to jest. Pomozcie bo zaraz nic z nich nie bedzie. Przepraszam jeśli taki watek juz jest, nie znalazlam takiego Pozdrawiam
https://imageshack.com/i/ezRTRlo7j
https://imageshack.com/i/iqtC2hAsj
https://imageshack.com/i/f07uW0RJj
https://imageshack.com/i/ipw1dP9Xj
https://imageshack.com/i/kpRdCTMuj
https://imageshack.com/i/p2LFfT8mj
https://imageshack.com/i/p2LFfT8mj
https://imageshack.com/i/exzZMIJwj
Powiedzcie co robic......odzywka uzywana raz w tygodniu w okresie kwitnienia w formie rozcienczanej. Podlewam kore I po 2 godzinach odlewam nadmiar. Czesc kwiatow stoi od wschodu a droga od poludnia I maja tam duzo slonaca ale gdyby to bylo ze slonca to te ze wsch. Strony bylyby zdrowe. Nie przestawiam je....tzn nie czesto. Nie mam duzej wilgoci ale nawet choc sa chore puszczaja pedy z kwiatami I to liczne......nie zauwazylam robaczkow ani pajeczyn. Co to jest. Pomozcie bo zaraz nic z nich nie bedzie. Przepraszam jeśli taki watek juz jest, nie znalazlam takiego Pozdrawiam