Boczniak z grzybni
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 31 mar 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czaniec (śląskie)
Re: Boczniak z grzybni
Witam. Przeczytałem cały wątek od początku do końca. Mam pytanie bo chciałbym boczniaka hodować w ogrodzie. Mam skarpę którą mógłbym wykorzytać na hodowlę. A co z zimą? W zimie grzybnia nie wymarza? Jeśli będę miał podłoże np z brykietu wkopane na folii w skarpę i bedę co jakiś czas dosypywał np trociny to powinno to cały czas owocować. Skarpa będzie wiekszość dnia w cienu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11332
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Boczniak z grzybni
Boczniak ostrygowaty to grzyb dziki który został "udomowiony" i zimy mu nie straszne.Chyba że zrobisz hodowlę z ciepłolubnych ,importowanych to mogą wymarzać ale one nie wymagają szoku termicznego do zaowocowania.
Re: Boczniak z kotłowni
Super!
U Ciebie z kotłowni, u mnie całe lato z...piwnicy.
Nie do przejedzenia z jednego słomianego balota
U Ciebie z kotłowni, u mnie całe lato z...piwnicy.
Nie do przejedzenia z jednego słomianego balota
Pozdrawiam
Olenka
Olenka
Re: Boczniak z kotłowni
Mam jeszcze pieczarki z kartonu pierwszy zbiór był ok sporo:D ale następne 2 razy mam wysyp po jednej ta ostatnia ważyła 28 deko gdzie reszta
Re: Boczniak z grzybni
Mój boczniak dziwnie rośnie. Długie nogi ponad 10 cm i malutkie brązowe kapelusze. Co mu nie pasuje? Mam go w chłodnej ok 15 stopni piwnicy, bardzo wilgotnej ze sztucznym oświetleniem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11332
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Boczniak z grzybni
Wystaw go na powietrze w zacienione miejsce od strony północnej.Dodatkowym czynnikiem wydłużającym ogonki ,poza marnym oświetleniem ,może być zbyt duże stężenie CO2 w powietrzu.
Re: Boczniak z grzybni
kapelusze zaczęły rosnąć. Światło gaszę na 16 godzin. Dałem większą żarówkę i swieci tylko 8 godzin. Jutro zbieram.
Teraz moje pytanie ale tak na szybko bym prosił. Co z nich zrobić i jak. Mam je pierwszy raz. Marynować, smażyć i kapelusze na grilla? Marynata razem z trzonami czy bez? To samo ze smażeniem? Doradźcie coś. Dzięki.
aha. Jeśli chodzi o co2 to raczej nie powinno byc dużo, bo to wielka piwnica okrągła średnicy 5 m i wysokości 4m. Mam tam również 6 grzybni pieczarki. Nie ma okien. jest tylko właz 1m na 0,5m. Pieczarki mają dobrze, a boczniaka jak co to wyciągne.
Teraz moje pytanie ale tak na szybko bym prosił. Co z nich zrobić i jak. Mam je pierwszy raz. Marynować, smażyć i kapelusze na grilla? Marynata razem z trzonami czy bez? To samo ze smażeniem? Doradźcie coś. Dzięki.
aha. Jeśli chodzi o co2 to raczej nie powinno byc dużo, bo to wielka piwnica okrągła średnicy 5 m i wysokości 4m. Mam tam również 6 grzybni pieczarki. Nie ma okien. jest tylko właz 1m na 0,5m. Pieczarki mają dobrze, a boczniaka jak co to wyciągne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11332
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Boczniak z grzybni
Z boczniaka możesz robić farsze do pierogów,krokietów itp.Starsze trzony są łykowate,młode od biedy można zemleć do farszu.Można zrobić boczniaka a'la flaczki,można smażyć panierowane.Nieżle się prezentują w potrawach z woka W marynacie nie próbowałem ,ale jeszcze sporo przede mną.
Re: Boczniak z grzybni
Czyli: jeśli chodzi o boczniaka to trzony raczej odrzucać? Lub mleć albo suszyć?
- darendarski
- 200p
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Boczniak z kotłowni
Mam problem czekałem na Boczniaki w mojej kotłowni 2 miesiące i akurat owocują teraz kiedy wyjeżdżam na ferie i będę w następną sobotę :/ W tej chwili (czwartek wieczorem) wygladają tak:
Jak widać z tyłu jest jeszcze mniejsza kępka. Mam pytania do bardziej doświadczonych hodowców.
- Czy jak zostawię je na kolejne 8 dni na pniu to coś się im stanie ?
- Czy jak zbiorę te największe na jajecznice w sobotę to te mniejsze jeszcze dorosną ? (czytałem że trzeba zebrać wszytko)
- Może lepiej schować do lodówki na tydzień podobno mogą tam leżeć nawet kilkanaście dni ?
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za odpowiedź.
Jak widać z tyłu jest jeszcze mniejsza kępka. Mam pytania do bardziej doświadczonych hodowców.
- Czy jak zostawię je na kolejne 8 dni na pniu to coś się im stanie ?
- Czy jak zbiorę te największe na jajecznice w sobotę to te mniejsze jeszcze dorosną ? (czytałem że trzeba zebrać wszytko)
- Może lepiej schować do lodówki na tydzień podobno mogą tam leżeć nawet kilkanaście dni ?
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za odpowiedź.