Odmiany róż okrywowych

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 507
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

:wit
zajrzałam na wątek i dopiero mam mętlik w głowie.....
proszę, poradźcie, potrzebuję do nasadzeń wśród jałowców płożących cztery rodzaje róż okrywowych, każda ma ok. 1,5 m2 na rozrost, więc po ok. 4-6 krzaczków każdego koloru będzie. Zależałoby mi aby były w różnych odcieniach różu, pachnące, kwitnące raczej stale, nie za wysokie, tak max do 50 cm, i nie wrażliwe na mrozy....szukam prawie ideałów :wink:
macie może jakieś sugestie?
pozdrawiam
Iwona
Awatar użytkownika
agnesik12
200p
200p
Posty: 299
Od: 31 sty 2008, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Witajcie,

A jakie według was najładniejsze z róż okrywowych są róże żółte? Chcę posadzić kilka sztuk obok siebie. Zależałoby mi aby jak najdłużej kwitła i obficie. Czy ktoś z Was ma yellow fairy?

Pozdrawiam, :wit
Agnieszka
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Mam Yellow Fairy,jestem nią zachwycona,chociaż mam ją od ostatniej wiosny.
Zdrowa,szybko rośnie,obficie kwitnie cały czas .
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

constancja pisze:Dziękuję za szybką odpowiedź. :D
To pozwolę sobie na jeszcze jedno pytanie. Czy można w ten sposób (tzn. puszczając po podłożu) prowadzić róże pnące?
Constancjo, wydaje mi się (choć nie próbowałam), że można byłoby spróbować z Super Dorothy i podobnymi w typie. Mam S.D. przy podporze, jest wiotka, na każdą zimę ją zdejmuję i bez problemu układam za ziemi.
Awatar użytkownika
agnesik12
200p
200p
Posty: 299
Od: 31 sty 2008, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Halinko a czy ona ma takie pokładające się pędy czy jest sztywna? Bo jak ją oglądałam na hmf to zaczęłam się zastanawiać. Masz może zdjęcie?

Pozdrawiam, :wit
Agnieszka
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Ja mam chyba Excelsę a nie SD ale to bardzo podobna róża. Mam ją na płocie i niektóre pędy leżą na ziemi bo to stary, bujny krzew. Niestety są na tyle wiotkie że dosłownie leżą. Każdy deszcz je dodatkowo przyciska i zachlapuje błotem. U mnie te pędy wplatają się w okrywówki więc jakoś to wygląda ale gdyby miały być same na ziemi to chyba by mi się to nie podobało.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Agnieszko zobacz moje Yellow Fairy
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

sawka pisze:Ja mam chyba Excelsę a nie SD ale to bardzo podobna róża. Mam ją na płocie i niektóre pędy leżą na ziemi bo to stary, bujny krzew. Niestety są na tyle wiotkie że dosłownie leżą. Każdy deszcz je dodatkowo przyciska i zachlapuje błotem. U mnie te pędy wplatają się w okrywówki więc jakoś to wygląda ale gdyby miały być same na ziemi to chyba by mi się to nie podobało.
Tak, Excelsa jest podobna i one faktycznie są z "leżaków". Na ziemi leżeć by nie mogła, chyba, że na bylinach. Dla mnie to w ogóle zbytni hardkor w obsłudze, choć wyglądać mogłoby fajnie.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Zabieram się do tworzenia rabaty różanej i przechodzę załamanie nerwowe ;:223
Im bardziej próbuję ogarnąć temat tym bardziej czuję się zagubiona ;:145
Pomóżcie mi kochani! ;:7

Na początek mi trzeba żeby było łatwo miło i przyjemnie :heja czyli:
- mrozoodporna
- na choroby też odporna
- kwitnąca całe lato
- nie żółta ;:172

Przymiarki oscylują wokół:
Apache, Diamant, The Fairy Dance, The Fairy, Fortuna.

I teraz moje pytanie, a nawet dwa:
- czy spełniają jako tako moje wygórowane wymogi?
- czy stosownie byłoby je podsadzić np. płożącymi jałowcami? i czy wszystkie?
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Pomyśl o Red Fairy,piękny czerwony kolor,bardzo żywotna,bardzo obficie kwitnie i jest zdrowa ,bynajmniej u mnie jej dobrze :D .Jestem nią oczarowana od chwili zakupu,a co roku jest śliczniejsza ;:oj,żałuję,że nie zrobiłam z niej samej szpalerku ,ale dałam jej do towarzystwa Cristal Fairy i The Fairy,jednak już nic nie będę zmieniać,bo wszystkie ładnie rosną :wink:
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Bardzo odporną różą okrywową jest Marathon. Odporna na mróz i choroby, można ją kosić kosiarką. Widzę, że obsadzają nią całe połacie w Warszawie. Jak będzie okazja to zrobię i wstawię zdjęcia.

Róża Marathon?
(?Bokrathon?PBR)

Ta uhonorowana wieloma nagrodami okrywowa róża krzewiasta ma bardzo intensywny amarantowy kolor kwiatów, wysokość około 70 cm przy szerokości około 80 cm. Liście są błyszczące, w kolorze ciemnozielonym, długo utrzymują się na roślinie, zdobią roślinę jeszcze do późnego grudnia. Od początku czerwca do końca października rozwijają się pojedyncze kwiaty, które prezentują się doskonale także w okresie przekwitania. Po nich pojawią się liczne pomarańczowoczerwone owoce, które zdobią roślinę do późnej zimy.
Marathon? to róża o wszechstronnym zastosowaniu. Może być sadzona jako roślina okrywowa lub w małych grupach pomiędzy niższymi roślinami okrywowymi w rodzaju Pachysandra terminalis czy Waldsteinia ternata. Nadaje się także do sadzenia w pojemnikach.
Róża Marathon? została uhonorowana Złotym Certyfikatem w czasie międzynarodowej Wystawy Róż w Hadze w 2004 roku, uzyskała w 2008 roku certyfikat Toproos, Została również wyróżniona prestiżowym certyfikatem niemieckiego ADR
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Podsadzacie swoje różyczki czymś płożącym?
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
agnesik12
200p
200p
Posty: 299
Od: 31 sty 2008, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Ja w tym roku po raz pierwszy cieszyłam się różami okrywowymi. Jakoś wcześniej mnie nie urzekały ale teraz szczerze je wszystkim polecam. Długo kwitną i pięknie uzupełniają brzegi rabat.
Poniżej moje doświadczenia z tego sezonu:

Moim Number 1 jest FORTUNA. Kolor to delikatny róż. Kwitnie nieprzerwanie cały sezon. Jeszcze teraz ma mnóstwo pąków. I nie są to pojedyncze kwiaty tylko cały krzew aż tonie w kwiatach. Praktycznie nie widać ani pędów ani liści tylko kwiaty. Poza tym krzew bardzo ładny jeśli chodzi o kształt. Bo niektóre z róż powypuszczały długie pędziska. A Fortuna piękna i zwarta. W sam raz na obrzeże rabaty.

Purple Haze ? Niesamowity kolor kwiatu. Kwitnienie bardzo długie praktycznie bez przerwy. No może z taką malusieńką ;)

Amber Sun ? Kolor bardzo ładny. Taki właśnie burszytnowo żółty. Pierwsze kwitnienie bardzo obfite i długie. Potem przerwa. Ale drugie kwitnienie dość skąpe.

Heidetraum- nieco mnie rozczarowała. Kwiat łady o kolorze ciemnego różu. Ale u mnie kwitła tylko raz. Co prawda długo to trwało ale do teraz nie kwitła.

Stadt Rom ? Piękny pojedynczy kwiat. Kwitła kilka razy.

Austriana ? Niesamowita czerwień kwiatu. Wraz z żółtymi pręcikami stanowi piękne zestawienie. Kwitła dwa razy z dość długą przerwą pomiędzy

Astronomia- Delikatny róż i czerwone pręciki. Kwitła praktycznie nie przerwanie ale ilość kwiatów śrenia

Pozdrawiam,
Agnieszka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”