Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
- Iga51
- 200p
- Posty: 358
- Od: 27 paź 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Moniu, mnie się ten pomysł z przycinanymi tujami bardzo spodobał, ale nie podwyższałabym gazonów. To byłoby niepotrzebne. No i faktycznie nie sadziłabym do każdego, tylko w co drugi i pomiędzy nimi mogłaby być wysoka trawa. Nawet jakby Ci po pewnym czasie tuje mimo wszystko (mimo przycinania) za bardzo się rozrosły, to zawsze będziesz mogła miskanty przenieść gdzie indziej. Musiałabyś wybrać miskanty, które za bardzo się nie rozłażą, żebyś nie musiała walczyć z nimi dookoła gazonów. Chyba, że tuje faktycznie poprowadziłabyś na drzewka, to wtedy trawa może rosnąć tam na stalę. Ale ściana z róż i zielonego wyglądałaby bosko. Nie wiem dokładnie, w którym miejscu działki masz usytuowane te gazony (chodzi o to, które części ogrodu miałaby ta ścianka odgradzać) . Czy tam gdzieś w poblizu planujesz jakiś kącik wypoczynkowy, czy może to jest wzdłuż wejścia (wjazdu) do domu.
Pozdrawiam. Iga
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Pozwolę wtrącić parę zdań i ja
Łuk z gazonami jest naprawdę fajny. Pergola, gazony, róża i do tego zielona ściana z żywotników. Jednak ja bym te thuje posadził nie w gazonach, a troszkę za nimi, wzdłuż. Utworzą tło dla innych roślin które posadziłbym w tych gazonach, może sezonowe? np. bratki, pelargonie? Mi osobiście podobają się czerwone pelargonie w takich gazonach, ale każdy ma swój gust
Łuk z gazonami jest naprawdę fajny. Pergola, gazony, róża i do tego zielona ściana z żywotników. Jednak ja bym te thuje posadził nie w gazonach, a troszkę za nimi, wzdłuż. Utworzą tło dla innych roślin które posadziłbym w tych gazonach, może sezonowe? np. bratki, pelargonie? Mi osobiście podobają się czerwone pelargonie w takich gazonach, ale każdy ma swój gust
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- Iga51
- 200p
- Posty: 358
- Od: 27 paź 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Moniko, jak się teraz tak zastanawiam, to pomysł Matta z posadzeniem tui za gazonami jest jeszcze lepszy. Wyeksponowała byś jakieś fajne rośliny na tle iglaczków. Jak nie pelargonie, to jakieś może ciekawe żurawki (są przepiękne), czy hosty. Nie byłoby roboty z cięciem iglaków. A i gazony, które też są ozdobą byłyby widoczne. Można posadzić albo jednoroczne roślinki, albo byliny. Myśl warta przedyskutowania.
Pozdrawiam. Iga
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Jeśli robimy głosowanie , to i mi pomysł thui za gazonami się podoba, a gazony na byliny lub jednoroczne- a najlepiej byliny które będą stałym punktem corocznie, przeplatane jednorocznymi- dla urozmaicenia, inaczej w każdym roku.
Może to złudzenie na zdjęciu, ale same gazony nie wydaja się duże- to nie wyglądało by dziwnie, gdyby thuje podrosły, a wystawały z niedużych gazonów. Chyba że to oko oszukane fotografią..?
W gazonach- jako że podwyższoną rabatę robią- super by wyglądało coś z nich spływającego- jakieś płożące iglaki, albo rośliny skalniakowe typu floksy, goździki itp.. żeby zrobić takie roślinne kaskady, zwieszające się z brzegów..
spokojnej nocy
Może to złudzenie na zdjęciu, ale same gazony nie wydaja się duże- to nie wyglądało by dziwnie, gdyby thuje podrosły, a wystawały z niedużych gazonów. Chyba że to oko oszukane fotografią..?
W gazonach- jako że podwyższoną rabatę robią- super by wyglądało coś z nich spływającego- jakieś płożące iglaki, albo rośliny skalniakowe typu floksy, goździki itp.. żeby zrobić takie roślinne kaskady, zwieszające się z brzegów..
spokojnej nocy
-
- 500p
- Posty: 656
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
No wiecie co, super pomysł!!!
Dzięki Matt55, dzięki Monia, dzięki Iga!
Tylko teraz się tak zastanawiam, czy nie głupio to będzie wyglądało, gdy zza tego gazonu będzie wystawał mały iglaczek? W sumie tuje szybko rosną...ale tak jeszcze mi coś wpadło do głowy! z jednej i drugiej strony dam tych gazonów (czyli z przodu tujki i z tyłu) a w środku będą tujki kolumnowe - szmaragdy. Pomyślałam sobie, że i z jednej strony będzie ozdobnie i z drugiej (w zależności z której strony będzie się stało) nie wiem czy mnie ktoś zrozumiał Tylko jeszcze mam dylemat...kolejny zresztą wybrałam miskanta, który chciałabym posadzić na przemian z tymi szmaragdami - to odmiana Lenda, to mieszaniec, który się podobno nie rozłazi, rośnie w kępkach, no ale nie wiem, jak to szybko rośnie? Czy jeżeli posadzę na wiosnę taką małą 20 cm sadzonkę dajmy na to, to czy przez lato mi to urośnie takie na 1,5-2 metry? Kurcze, a może zrobić taką ścianę z samych miskantów (tylko takich wyższych-osiągających 2-3 metry) i na ich tle na dole te gazony? Omatko, ja chyba zwariuję hehe
....a obok skalniaczka - w sumie to mini skalniaczka, który mam, będzie małe oczko...takie tam tylko dla ozdoby:) Chciałabym zrobić takie oczko, żeby móc przełożyć przez niego mostek jakiś drewniany....Tylko zastanawiam się namiętnie....bo tak..kupić gotową formę do oczka taką ok. 4m x 2,5m to wyjdzie chyba drogo, a z drugiej strony wykopać dół, wyłożyć folią, może taniej, ale nie wiem czy ta folia nie podziurawi się....no i właśnie się zastanawiam....No ale zboczyłam z aktualnego tematu. A co do tych roślinek, które miałyby rosnąć w gazonach, to pelargonie na pewno, tyle, że chciałabym też dać jakieś bylinki, ażeby ich nie wykopywać na zimę...Kochani, jakie mogłyby zimować nie ocieplone w tych gazonach? Czy hosty i żurawki dadzą radę, a może jeszcze jakieś byliny? Oooo trzmielina podoła? Z hostami nic na zimę nie robię, natomiast żurawki (mam je dopiero od tego roku) się jakoś okrywa?
Monia, co do róży pnącej, to popytałam na FO, forumowicze poradzili mi 3 odmiany, mam je zapisane w domu na kompie, jak nie zapomnę to napiszę. Całuski dla wszystkich
Dzięki Matt55, dzięki Monia, dzięki Iga!
Tylko teraz się tak zastanawiam, czy nie głupio to będzie wyglądało, gdy zza tego gazonu będzie wystawał mały iglaczek? W sumie tuje szybko rosną...ale tak jeszcze mi coś wpadło do głowy! z jednej i drugiej strony dam tych gazonów (czyli z przodu tujki i z tyłu) a w środku będą tujki kolumnowe - szmaragdy. Pomyślałam sobie, że i z jednej strony będzie ozdobnie i z drugiej (w zależności z której strony będzie się stało) nie wiem czy mnie ktoś zrozumiał Tylko jeszcze mam dylemat...kolejny zresztą wybrałam miskanta, który chciałabym posadzić na przemian z tymi szmaragdami - to odmiana Lenda, to mieszaniec, który się podobno nie rozłazi, rośnie w kępkach, no ale nie wiem, jak to szybko rośnie? Czy jeżeli posadzę na wiosnę taką małą 20 cm sadzonkę dajmy na to, to czy przez lato mi to urośnie takie na 1,5-2 metry? Kurcze, a może zrobić taką ścianę z samych miskantów (tylko takich wyższych-osiągających 2-3 metry) i na ich tle na dole te gazony? Omatko, ja chyba zwariuję hehe
....a obok skalniaczka - w sumie to mini skalniaczka, który mam, będzie małe oczko...takie tam tylko dla ozdoby:) Chciałabym zrobić takie oczko, żeby móc przełożyć przez niego mostek jakiś drewniany....Tylko zastanawiam się namiętnie....bo tak..kupić gotową formę do oczka taką ok. 4m x 2,5m to wyjdzie chyba drogo, a z drugiej strony wykopać dół, wyłożyć folią, może taniej, ale nie wiem czy ta folia nie podziurawi się....no i właśnie się zastanawiam....No ale zboczyłam z aktualnego tematu. A co do tych roślinek, które miałyby rosnąć w gazonach, to pelargonie na pewno, tyle, że chciałabym też dać jakieś bylinki, ażeby ich nie wykopywać na zimę...Kochani, jakie mogłyby zimować nie ocieplone w tych gazonach? Czy hosty i żurawki dadzą radę, a może jeszcze jakieś byliny? Oooo trzmielina podoła? Z hostami nic na zimę nie robię, natomiast żurawki (mam je dopiero od tego roku) się jakoś okrywa?
Monia, co do róży pnącej, to popytałam na FO, forumowicze poradzili mi 3 odmiany, mam je zapisane w domu na kompie, jak nie zapomnę to napiszę. Całuski dla wszystkich
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Cześć Moniczko- ale masz wenę
Co do przemarzania host i Żurawek to sądzę, że nie powinno być problemu. Ja niczym nie okrywam a rosną u Rodziców już 2-3 lata. Żurawki kupowane jako sadzonki a niektóre hosty jako kłącza z LM- jedna z nich po raz pierwszy w tym roku zakwitła
Tutaj na FO poszukaj wątku Igi23, ona ma u siebie prawdziwe morze host i Żurawek, prowadzi też z nimi sklep. Wybór ogromny a ja mam już liste wiosennych u Niej zakupów
W sprawie oczka podpytaj może Agnieszki aguniady. Nie jestem pewna, ale chyba u Niej w temacie czytałam, że z folią bywają problemy- tzn przecieka..Może coś mylę-nie jestem pewna..
Ja też planuję oczko i jeszcze nie wiem, jak to rozwiązać technicznie. Poczytałam jednak, że jeśli ma być nieduże to chyba warto pomyśleć o jakims filtrze i zamkniętym obiegu wody- żeby nie stałą bo zmieni się w wylęgarnię komarów.. W tym roku oczko ze strumykiem i mostkiem robiła Iwonka majowa (w tematach ogrodowych tytuł "majowy ogród"- pięknie u siebie zrobiła a Jej kaskadę żywcem przeniosłabym do siebie! Polecam Jej zdjęcia z tworzenia ogrodu w te wakacje- cudowna inspiracja..
Z trawami nie pomoge bo nie mam doświadczenia. Jedynie co mogę powiedzieć, to że u nas dzielnicowe rabatki są obsadzone miskantami. Pamiętam, że w pierwszym roku nie były aż tak wysokie- jednak teraz corocznie pięknie się zagęszczają a obecnie cudownie to wygląda- łany falujące na wietrze. Pięknie będziesz miała, jeśli zrobisz taką ścianę.
Te dzielnicowe rabaty pod miskantami mają podsadzone rozchodniki, miejscami irgi. Jeśli dobrze pamiętam, to gdzieniegdzie są też tawuły. Może któregoś dnia cyknę fotkę tych rabat- jeśli Cię to interesuje..?
Thuje rosną szybko, ale może wiosną popytaj o sadzonki z gruntu- sprzedają w kwietniu. O ile pamiętam nasze iglakowe zakupy sprzed 3 lat, to z gruntu rośliny można było kupić całkiem dorodne- a w cenie lepszej, niż w donicach.
Kiedyś kupiłam cyprysy Lawsona w markecie LM, balotowane- miały co najmniej pól metra, całkiem zgrabne i uwierzysz, że mimo wątpliwego źródła przyjęły się wszystkie!
Pracowity sezon się u Ciebie zapowiada- ciężko będzie Cię dogonić z takim wachlarzem planów
Miłego dnia
Co do przemarzania host i Żurawek to sądzę, że nie powinno być problemu. Ja niczym nie okrywam a rosną u Rodziców już 2-3 lata. Żurawki kupowane jako sadzonki a niektóre hosty jako kłącza z LM- jedna z nich po raz pierwszy w tym roku zakwitła
Tutaj na FO poszukaj wątku Igi23, ona ma u siebie prawdziwe morze host i Żurawek, prowadzi też z nimi sklep. Wybór ogromny a ja mam już liste wiosennych u Niej zakupów
W sprawie oczka podpytaj może Agnieszki aguniady. Nie jestem pewna, ale chyba u Niej w temacie czytałam, że z folią bywają problemy- tzn przecieka..Może coś mylę-nie jestem pewna..
Ja też planuję oczko i jeszcze nie wiem, jak to rozwiązać technicznie. Poczytałam jednak, że jeśli ma być nieduże to chyba warto pomyśleć o jakims filtrze i zamkniętym obiegu wody- żeby nie stałą bo zmieni się w wylęgarnię komarów.. W tym roku oczko ze strumykiem i mostkiem robiła Iwonka majowa (w tematach ogrodowych tytuł "majowy ogród"- pięknie u siebie zrobiła a Jej kaskadę żywcem przeniosłabym do siebie! Polecam Jej zdjęcia z tworzenia ogrodu w te wakacje- cudowna inspiracja..
Z trawami nie pomoge bo nie mam doświadczenia. Jedynie co mogę powiedzieć, to że u nas dzielnicowe rabatki są obsadzone miskantami. Pamiętam, że w pierwszym roku nie były aż tak wysokie- jednak teraz corocznie pięknie się zagęszczają a obecnie cudownie to wygląda- łany falujące na wietrze. Pięknie będziesz miała, jeśli zrobisz taką ścianę.
Te dzielnicowe rabaty pod miskantami mają podsadzone rozchodniki, miejscami irgi. Jeśli dobrze pamiętam, to gdzieniegdzie są też tawuły. Może któregoś dnia cyknę fotkę tych rabat- jeśli Cię to interesuje..?
Thuje rosną szybko, ale może wiosną popytaj o sadzonki z gruntu- sprzedają w kwietniu. O ile pamiętam nasze iglakowe zakupy sprzed 3 lat, to z gruntu rośliny można było kupić całkiem dorodne- a w cenie lepszej, niż w donicach.
Kiedyś kupiłam cyprysy Lawsona w markecie LM, balotowane- miały co najmniej pól metra, całkiem zgrabne i uwierzysz, że mimo wątpliwego źródła przyjęły się wszystkie!
Pracowity sezon się u Ciebie zapowiada- ciężko będzie Cię dogonić z takim wachlarzem planów
Miłego dnia
-
- 500p
- Posty: 656
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Moniuś, jakbyś mogła to poproszę o tą fotkę, oczywiście przy okazji
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Cześć Wracając z pracy zahaczyłam o rabaty. Mglisty dziś dzień i ponury, do tego aparat słaby..ale coś tam widać.. Wrzucić mogę tutaj u Ciebie? Wieczorkiem wrócę z ciągu dalszego pracy, to mogę wkleić..
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 656
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Moniu, pewnie, wrzucaj, bo jestem ciekawa
A może wiecie cokolwiek w kwestii rozmnażania róż: mam w domu wsadzonych w ziemię kilka "badylków", przykryte są przezroczystym kubkiem - coś w rodzaju szklarenki, wypuściły już po jednym listku....i co dalej? Jestem w tym temacie zupełnie zielona, gdyż robię to pierwszy raz. Czy trzymać je do wiosny w takiej domowej temperaturze, czy wystawić na oszklony ale nie ocieplony balkon? Nie chciałabym stracić tych sadzoneczek, tym bardziej, że jakaś tam oznaka życia jest w postaci tych listków Proszę, pomóżcie Jeśli mi się uda to wrzucę wieczorkiem kilka fotek
A może wiecie cokolwiek w kwestii rozmnażania róż: mam w domu wsadzonych w ziemię kilka "badylków", przykryte są przezroczystym kubkiem - coś w rodzaju szklarenki, wypuściły już po jednym listku....i co dalej? Jestem w tym temacie zupełnie zielona, gdyż robię to pierwszy raz. Czy trzymać je do wiosny w takiej domowej temperaturze, czy wystawić na oszklony ale nie ocieplony balkon? Nie chciałabym stracić tych sadzoneczek, tym bardziej, że jakaś tam oznaka życia jest w postaci tych listków Proszę, pomóżcie Jeśli mi się uda to wrzucę wieczorkiem kilka fotek
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Witaj Moniczko! To wklejam..
Kiepskie zdjęcia robię bo i aparat nie najwyższych lotów i zdolności brak..
Tutaj rabata z samymi iglakami, którą mijam po drodze, foto z samochodu
Poniższe rabaty stworzone w innym miejscu, stoją vis-avis siebie..
Ta z brzegu ma jakieś różyczki chyba- zdaje mi się, że te czerwone kulki to różane owoce. W głębi to czarne coś- to tak poczerniały rozchodniki.
Ta jest podsadzona samymi rozchodnikami- innymi, bo te dla odmiany pożółkły zamiast sczernieć..
W głębi jest jeszcze rabata podsadzona irgą i tawułami- jednak ona jest przy posterunku policji- to nie wiem, czy by mnie nie pogonili z aparatem..
Nawet te, które zrobiły się czarne wyglądają całkiem intrygująco..
Miłego dnia!
Kiepskie zdjęcia robię bo i aparat nie najwyższych lotów i zdolności brak..
Tutaj rabata z samymi iglakami, którą mijam po drodze, foto z samochodu
Poniższe rabaty stworzone w innym miejscu, stoją vis-avis siebie..
Ta z brzegu ma jakieś różyczki chyba- zdaje mi się, że te czerwone kulki to różane owoce. W głębi to czarne coś- to tak poczerniały rozchodniki.
Ta jest podsadzona samymi rozchodnikami- innymi, bo te dla odmiany pożółkły zamiast sczernieć..
W głębi jest jeszcze rabata podsadzona irgą i tawułami- jednak ona jest przy posterunku policji- to nie wiem, czy by mnie nie pogonili z aparatem..
Nawet te, które zrobiły się czarne wyglądają całkiem intrygująco..
Miłego dnia!
-
- 500p
- Posty: 656
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Dzięki Moniu, Kochana,
te zdjęcia o niebo przybliżyły mi obraz połączenia traw z innymi roślinami, tyle, że u mnie będą jeszcze te gazony, co chyba tylko powinno wyjść na plus, no ale to się dopiero okaże po czasie...Ciekawa jestem co to za odmiana traw, bo właśnie taki rozmiar by mnie satysfakcjonował
Przy okazji, pokażę swoją parapetową uprawę, fotki są bardzo ciemne i okropnej jakości, bo robione aparatem z badziewnego telefonu To tylko niektóre z nich, sadzonek mam 13 sztuk. Może ktoś mi doradzi co dalej robić z tymi różyczkami...
A to moja plantacja szczypioru
Fotorelacja z dzisiejszego dnia, tj. 28 grudnia 2013 r.:
te zdjęcia o niebo przybliżyły mi obraz połączenia traw z innymi roślinami, tyle, że u mnie będą jeszcze te gazony, co chyba tylko powinno wyjść na plus, no ale to się dopiero okaże po czasie...Ciekawa jestem co to za odmiana traw, bo właśnie taki rozmiar by mnie satysfakcjonował
Przy okazji, pokażę swoją parapetową uprawę, fotki są bardzo ciemne i okropnej jakości, bo robione aparatem z badziewnego telefonu To tylko niektóre z nich, sadzonek mam 13 sztuk. Może ktoś mi doradzi co dalej robić z tymi różyczkami...
A to moja plantacja szczypioru
Fotorelacja z dzisiejszego dnia, tj. 28 grudnia 2013 r.:
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Moniczko- witaj w Nowym Roku- jak mijają Ci jego pierwsze dni.. Pewno już zapomniałaś o świątecznym odpoczynku i rzuciłaś się w wir pracy..
Wszystkiego dobrego
Wszystkiego dobrego
-
- 500p
- Posty: 656
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Witaj Kochana,
ja co prawda miałam trochę tego wolnego z racji wykonywanego zawodu nauczyciela, bo aż 17 dni laby, ale jak zawsze wszystko co dobre szybko się kończy Pocieszający jest fakt, iż w połowie lutego znowu 2 tygodnie wolnego..ale mi się zrymowało
Ja już nie mogę się doczekać wiosny ...chyba nie tylko ja, no ale fajnie, że zaraz zajmę się sianiem swoich różności: na pewno pomidorki, papryczka może jakaś, poziomeczki, truskaweczki i inne pierdołki. Póki co, zgłębiam namiętnie wiedzę na forum, zapisując sobie skrzętnie w zeszyciku cokolwiek Na wiosnę i lato będzie jak znalazł
Pozdrowionka i dużo
ja co prawda miałam trochę tego wolnego z racji wykonywanego zawodu nauczyciela, bo aż 17 dni laby, ale jak zawsze wszystko co dobre szybko się kończy Pocieszający jest fakt, iż w połowie lutego znowu 2 tygodnie wolnego..ale mi się zrymowało
Ja już nie mogę się doczekać wiosny ...chyba nie tylko ja, no ale fajnie, że zaraz zajmę się sianiem swoich różności: na pewno pomidorki, papryczka może jakaś, poziomeczki, truskaweczki i inne pierdołki. Póki co, zgłębiam namiętnie wiedzę na forum, zapisując sobie skrzętnie w zeszyciku cokolwiek Na wiosnę i lato będzie jak znalazł
Pozdrowionka i dużo
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)