Jak uprawiać storczyki ?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

ale co? keramzyt? Raczej w marketach budowlanych albo w centrach ogrodniczych ;)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
sko-
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 14 sie 2013, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Poobcinałam korzonki. Były takie.. uschnięte. Zasypałam cynamonem. Zostało ich bardzo niewiele. Odpadły kolejne listki. No i zauważyłam pęknięcia na korzeniach. Są też na tych wierzchnich. Zostawić, odciąć? Może ja je popękałam, jak wsadzałam do doniczki? W takim wypadku nie potrzebuje większej?
Obrazek

No ale "góra" też schnie.
Obrazek
mam ją też obciąć?

Chyba zbyt sucho mu u mnie. Obok niego stoją dwa kieliszki z wodą destylowaną i codziennie rano przecieram mu listki (nie są już takie pomarszczone! :))
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Skoro połamane korzenie są wciąż twarde i jędrne to po co je obcinac?
Phalaenopsisy lubią mieć ciasno więc większa doniczka nie jest mu potrzebna. Jeszcze z taką ilością korzeni to tym bardziej jest zbędna.
Jak zasuszy cały pęd to możesz go obciąć na dole tylko uważaj na to żeby nie uszkodzić listków.
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

zgadzam się z Pati, nie ma sensu zmieniać doniczki na większą, zwłaszcza, ze usunęłaś część korzeni.. powinnaś się nawet zastanowić teraz nad mniejszą.. Korzonki najlepiej namoczyć i dopiero przesadzać, są bardziej giętkie dzięki czemu nie łamią się tak łatwo.
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Teraz już po ptokach, prawdopodobnie padnie
Mamy sierpień. Jak go posadzisz z tak małą ilością korzeni może nie utrzymać liści.
Posadziłabym go w zwykłą korę z marketu zmieszaną z kamieniami, żadne substraty czy mchy. Mże odbije jeśli silna roślinka, i wsadziłabym pałeczkę nawozową> Szanse są małe ale zawsze są.
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Mam storczyka bez żadnych korzeni, właśnie go reanimuję i wypuszcza drugi liść. I do tej pory nie stracił żadnego z liści :shock:
Co z tego, że mamy sierpień? Co to ma do rzeczy?
Z tak małą ilością korzeni to właśnie warto wsadzić do w mech, bo dłużej utrzymuje wilgoć. Natomiast kora szybciej przesycha i może być tak, że korzenie w korze wyschną na wiór, bo będą za rzadko podlewane...
Roślina nie w złym stanie, ma korzenie, które pozwolą na prawidłowe pobieranie wody. I szanse nie są małe, tylko ogromne przy odrobinie cierpliwości i systematyczności.
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

w 100% zgadzam się z Pati ;:oj Poza tym używanie nawozu gdy roślina ma tak mało korzonków tez nie jest dobrym pomysłem, bo roślina będzie mieć problem z zaabsorbowaniem go, większość zostanie w podłożu zasalając je.. W przypadku takich reanimków lepiej nawozić dolistnie, zraszając je.. Ja również reanimuję kilka storczyków,w tym jednego, który nie miał żadnych korzonków a dziś ma 5, więc nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie piszesz, ze storczyk padnie.. Prezentuje się o niebo lepiej niż mój na początku..
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

na jakiej podstawie ??? z doświadczenia, te kermazyty i mchy to ściema, wybaczcie próbowałam tych waszych technik i najlepsza okazała się zwykła kora pod iglaki, mocno upchana a na dnie zwykłe kamyki kupione w obi, po substracie moje storczyki (falki) złapały ziemiórki
dodatkowo właśnie za radą z tego forum reanimowałam w kermazycie takiego storczyka, i o dziwo padł
storczyki najlepiej przesadzać maj-czerwiec są wtedy najsilniejsze i w fazie wzrostu, obecnie wchodzą powoli w stan spoczynku i przygotowują się do zimowego odpoczynku i regeneracji
tak samo nie trzymanie storczyków na parapecie to bujda, ja moje trzymam i to na południowym i kwitną praktycznie cały rok
przesadzam kwitnące storczyki w maju-czerwcu i nawet kwiatów nie gubią, w zeszłym roku zaryzykowałam przesadzenie w sierpniu jedna miniaturka ledwo przetrwała (wypuściła keiki) dwie padły, nawóz zawsze mile widziany, każda roślina potrzebuje go do życia i powie wam to każdy zapalony ogrodnik a ten nawóz w pałeczkach jest bardzo wygodny , nawozem w płynie można spalić korzenie rośliny
na jakiej podstawie twierdzę, że storczyk padnie ???
1. mało doświadczona osoba
2. storczyk ma mocno przycięte korzenie, wg mnie za mocno i mogą być problemy jeśli korzenie pogniją w zbyt wilgotnym podłożu
3. żółkną i odpadają liście- a to już nie jest dobry znak
i jeszcze jedną sprawą oburzę pewnie co poniektórych ale w okresie letnim storczyki moczę całą noc a czasami 24 godziny :) i żyją :) oczywiście mam na myśli falki bo tylko te udaje mi się z sukcesem uprawiać :) miltonie i inne niestety pod moją ręką długo nie żyją

no cóż czas pokaże czy uda się uratować roślinę, napisz czy roślina puściła nowe korzenie :)
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

Nie musisz tak agresywnie nam odpowiadać :shock:
Gdybyś bardziej zagłębiła się w to forum to wiedziała byś, że są ludzie, u których keramzyt sprawdza się wyśmienicie, a są ludzie u których storczyki w nim gniją. Ale gdybyś jeszcze bardziej się w to wgłębiła wiedziałabyś, że jest użytkowniczka, której Phalki gniją w korze, a tylko w keramzycie rewelacyjnie rosną i mają korzenie o jakich można pomarzyć.
Co więcej, to że Twoje storczyki po substracie złapały ziemiórki to nic nie znaczy. Trzeba było najpierw głębiej przyjrzeć się substratowi, ponieważ dużo osób z forum poleca podłoże z OrchidSklepiku i ja też nie miałam z nim żadnych problemów, a spotkałam się tutaj z tym, że niektórzy również pisali, że substrat im podpadł, bo był zbyt miałki i rozdrobiony i również były w nim jakieś robaczki.
Pierwsze słyszę, że storczyki najlepiej przesadzać w maju-czerwcu... Na wiosnę to rozumiem, ale dlaczego akurat te dwa miesiące?
Z tego co tutaj czytałam Phalaenopsisy nie przechodzą okresu spoczynku np tutaj :
Jovanka pisze:OKRES SPOCZYNKU ? - NIE stosujemy dla PHALAENOPSIS

W przypadku falenopsisów, nie ma okresu spoczynku -wegetacja trwa cały rok.
Przy innych storczykach, okres ten wyraźnie trzeba zafundować i nim sterować ! to czas spoczynku, analogicznie do czynników naturalnego ich środowiska.
Falenopsis , ma praktycznie ciągłą wegetacje--->ciągle coś w nim się dzieje żywotnego:
kwitnie- wzmacnia korzenie -wytwarza liście- wytwarza pęd kwiatowy - kwitnie.
Tak na okrągło :P ---->cykl roczny!!!w dobrym układzie.
Zimowy odpoczynek i regeneracja? :shock: Gdzie Ty to wyczytałaś? Nie jeden storczyk w moim domu kwitł zimą. Czyli moje nie przechodzą okresu spoczynku i regeneracji, a Twoje tak?
A ile na forum osób pisze, że mają tzw. długodystansowce, które kwitną nieprzerwanie przez prawie 2 lata i końca nie widać? Gdzie w takich przypadkach jest okres spoczynku?
Ja swoje storczyki trzymam wszystkie na parapecie i na parapetach wschodnich i południowych i również wszystkie mają się wyśmienicie.
Z moje doświadczenia mech i keramzyt to bardzo dobre podłoża. Ja mam swoje miniaturki wszystkie w mchu i też były przesadzone i nic im nie jest, a wręcz idą w korzenie i liście jak szalone.

To, że ktoś jest mało doświadczoną osobą to nie znaczy, że nie poradzi sobie z reanimacją. Po to napisała tutaj na forum, żeby ktoś jej pomógł, bo chce uratować roślinkę. Szkoda, że Ty nie pamiętasz jak byłaś jeszcze mało doświadczona, bo pomiędzy storczykami się nie urodziłaś.
Wyrobiłaś sobie u siebie takie metody uprawy Phalaenopsis, ale każdy z nas ma inne. To, że ktoś ma inne nie znaczy, że należy je potępiać i mówić, że to ściema, skoro u innych te metody sprawdzają się rewelacyjnie.

Autorka wątku sama zadecyduje w co wsadzi swoją mini, a z tego co czytałam to kupiła już mech. I ja trzymam kciuki za powodzenie w tej reanimacji.
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

nikt Tobie agresywnie nie odpowiada, koleżanka Twoja zapytała na jakiej podstawie opieram moje poglądy to jej odpowiedziałam :)
po prostu w inny sposób uprawiam i u mnie się sprawdza u moich sąsiadek również :) każda roślina potrzebuje odpoczynku nawet storczyk :) i niestety ale moje falki najaktywniej rosną od początku maja do lipca, później utrzymują kwiaty a później wiadomo zima mniej światła mniej kwiatów i muszą sobie odpocząć :)
mój najstarszy storczyk ma 10 lat :) a właściwie dwa

czas pokaże czy dziewczyna sobie poradzi z zabawą w regenerację storczyka ja za kermazyty i mchy podziękuję, tylko zwykła kora pod iglaki, kwitną jak szalone :) przynajmniej moje :)
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

To, że uprawiasz w inny sposób nie znaczy, że możesz potępiać inne metody, które u 95% ludzi sprawdzają się bardzo dobrze. U Ciebie dobrze sprawdza się kora pod iglaki, a u innych dobrze sprawdza się keramzyt i mech, a jednak nikt nie potępia Twojej metody uprawy i mówi, że to ściema. Skoro dobrze rosną Ci w niej kwiaty to uprawiaj w niej dalej storczyki i życzę powodzenia :D
Nikt tutaj nie zaleca zwykłej kory pod iglaki, chyba że jest ona wyparzona i wyprażona. Storczyk to pojęcie szerokie, bo są różne gatunki. Mówimy tutaj o Phalaenopsis, który Twoim zdaniem potrzebuje okresu spoczynku.
To tej zimy spróbuj przyjrzeć się swoim storczykom czy w zimę przestają przyrastać w korzenie i liście? Bo gdyby przestały to znaczy, że mają okres spoczynku. Moje jednak i jak większości z nas rosną również bez problemu zimą. Ładnie rosną nowe korzonki i listki i czasem nawet wyrośnie pęd, ale zazwyczaj kwiaty są słabiej wybarwione z powodu mniejszej ilości światła :wink: . Jak storczyk zrzuci wszystkie kwiaty to nie oznacza, że zaczyna się okres spoczynku. Po prostu przekwitł, ale dalej produkuje korzenie i liście.
W moim domu najstarszy storczyk ma również około 10-11 i też bujnie i obficie kwitnie w specjalnym podłożu dla storczyków :D .

W temacie autorki, która posiada miniaturkę Phalaenopsis. Takie miniaturki zazwyczaj uprawiane są w mchu-sphagnum. Dlaczego? Ponieważ mają mniejsze doniczki, zazwyczaj o średnicy 5-6 cm. Kora w takim malutkim pojemniku, przesycha zdecydowanie szybciej niż w dużym. Niedopilnowanie podlewania w takiej małej doniczce z korą może spowodować, że storczyk zasuszy swoje korzenie, bo będzie za rzadko podlewany. Mech zdecydowanie dłużej trzyma wilgoć, dlatego do miniaturek zalecany jest mech. Nie mówię, że nie można uprawiać ich w korze. Oczywiście, że można tylko trzeba częściej je doglądać i podlewać.

Miejmy nadzieję, że autorka da sobie radę bardzo dobrze i jej storczyk ładnie odżyje ;:215
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Ania31
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 sie 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

U mnie i moich sąsiadek, bo sąsiadki pytają co robię, że storczyki tak kwitną. Nie potępiam innych metod, to wy zarzucacie mi, że stwierdziłam, że są małe szanse aby ten storczyk u niedoświadczonej osoby przetrwał.

I jeszcze jedno. Nie wyparzam tej kory, nie bawię się w węgiel drzewny ani cynamon. Gdy będę miała czas jutro, wstawię zdjęcia moich storczyków, skoro twierdzicie, że tylko wasze metody dają gwarancję sukcesu.
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co ja mu zrobiłam?

Post »

W każdym poście zaprzeczasz sama sobie.
Ja się wyłączam z tej śmiesznej dyskusji, bo szkoda mojego czasu.

Sko, jak wsadzisz kwiatka już do nowego podłoża to nam pokaż :D
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”