Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Małgósiu :;230 a ja myślę, czego mi komputer podkreśla moją podPUSZKĘ :;230 , aaaaa myślę, pewnie w systemie nie takiego słowa ;:306 Dzięki!

Justynko tak, dodaje jogurt naturalny, godzinę - dwie przed dodaniem podpuszczki, jutro, właśnie, chcę nastawić jogurt własnej produkcji :D

Reniu Ok. Jak będziesz miała kozę to wal wszystko na mnie :wink:

ewa w pisze:Skąd bierzesz te wszystkie przepisy na wyroby np.ser. Ktos Cie szkolił czy to tak z domu masz wiedzę nabytą.
Ewo ale mnie rozbawiłaś, toż moja mama do dnia dzisiejszego nie może uwierzyć, że jej paniusiowata córka potrafi gnój przerzucić, kozę wydoić, koguta zabić, oprawić i rosół ugotować :;230
Wszystkiego (oprócz zabijania koguta) uczyłam się z internetu, najpierw teoria, potem kilka błędów i porażek no i jakoś leci :D Lekcje "Jak stracić kurę/koguta", pobierałam u zaprzyjaźnionej wieśniaczki ale potem te czynność zmodyfikowałam ;:173 na mniej hałaśliwą i krwawą. Pani Wieśniaczka kazała do jednej ręki wziąć siekierę a drugą trzymać ptaka tak, żeby nie uciek :shock: Na początku robiłam tak, jak guru uczyli :D a teraz robię to po swojemu, cichutko, bez żadnej siekiery i pniaka.

Maska pisze: Alu Twoja mama pewnie nie rozumie nie tylko całego wiejskiego zamieszania, ale nawet po co to zrobiliście - prawda?
PRAWDA!! Ale moja mama ... to oddzielny temat :roll: Powiem tak, jak bym nie wyjechała na wieś ... to też było by na nic. Wiem, że rodziców i ojczyzny się nie wybiera, z ojczyzny wyjechałam ... a mama to mama, muszę z tym żyć ale wolę rzadziej jak częściej :;230 Jest ogromną pesymistką, wszystko na nic, każda moja koleżanka to ku... lub pijaczka, każdy chłopak/mężczyzna w moim życiu to w ogóle nie powinien był na świat się narodzić it.d.
Mam starszą siostrę, która w odróżnieniu ode mnie, była pod pantoflem psychicznym u mamy, dopiero jak studiowała psychologie dowiedziała się, że tak jest :shock: a ja mówiłam jej to 100 razy, bez żadnej psychologii. W wieku 40 lat wyjechała do USA i dopiero ułożyła sobie życie, przy mamie było by to nie możliwe :( , przykre ale prawdziwe.



Zbieramy okna na jeszcze jeden kombinat :D

Obrazek


Sielanka

Obrazek Obrazek


Znalazłam te fotkę gdzieś w necie, fajnie to wygląda, no nie? Też chcem tak ;:65

Obrazek
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Alła! Wiem, że prędzej (mam nadzieję) czy później będziesz tak miała! ;:215
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Serek, tak jak myślałam, jest/był jadalny lecz nie na sprzedaż, bo nie był perfekt ... a nie chcę zniechęcić klienta, za to koleżanki były zachwycone że nie wyszedł taki "jak trzeba" :;230 Byłam dzisiaj na kawce, w przerwie między sianiem i sadzeniem u koleżanki, bardzo nam smakował.
A swoją drogą, dopiero teraz uświadomiłam, jak inaczej teraz spędzam czas/odpoczywam ;:173 Dzisiaj, na przykład, od samego rana wzięłam się W KOŃCU za sianie, bo wcześniej było za mokro. Tak sobie posiałam od 8.00 do 16.00 z jedną przerwą na sikanie ;:oj M. był poinformowany dzień wcześniej, że jeśli chcę zjeść gorący, świeży obiad w dzień wysiewu to niech albo znajdzie sobie kochankę albo ugotuje sam :;230 , powiedział że żadna opcja mu nie odpowiada i zje coś na zimno ;:306 Ale jak ja tak, o tej 16.00 w końcu oderwałam nos od ziemi i rozprostowałam się to pomyślałam, że muszę chyba z godzinkę odpocząć ;:209 i tak, w czym byłam ubrana, czyli cała pobrudzona ziemią i w gumowcach, złapałam kawałek sera, wiaderko z gówienkiem kurzym :;230 ( koleżanka prosiła na gnojówkę), wskoczyłam do samochodu i pojechałam do koleżanki na kawkę :tan Po godzince - półtora, nadal brudna ale wypoczęta i wygadana/wyplotkowana wróciłam do wysadzania ogórasów!
M. biedulka, powyjadał wszystkie pasztety i dżemy :;230 , jutro mu coś upichcę. Cieszę się, że mieszkam na wsi!
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Aluniu - co za piękny wpis! Jesteś wspaniałą osobą i wiem, że osiągniesz wszystko o czym marzysz, bo nie może być inaczej.

romaszka pisze:jeśli chcę zjeść gorący, świeży obiad w dzień wysiewu to niech albo znajdzie sobie kochankę albo ugotuje sam
;:306 ;:306 A po co od razu kochankę, to przecież kucharka wystarczy! ;:306 ;:306

Ja chyba dziś wysadzę ogóraski.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

MaGorzatka pisze:Aluniu - co za piękny wpis! Jesteś wspaniałą osobą i wiem, że osiągniesz wszystko o czym marzysz, bo nie może być inaczej.

romaszka pisze:jeśli chcę zjeść gorący, świeży obiad w dzień wysiewu to niech albo znajdzie sobie kochankę albo ugotuje sam
;:306 ;:306 A po co od razu kochankę, to przecież kucharka wystarczy! ;:306 ;:306
No ale kucharka za darmo nie ugotuje, a Ala na dorobku, szkoda żeby mąż pieniądze na obiady płacił, kochance zapłaci w naturze i będą kwita :D

czytam zachłannie, bo tak jak napisałam na wyspie, jesteś Alu niepoprawną optymistką i co ciebie poczytam, to mi się jakoś jaśniej na duszy robi :) A sadzonki sprzedałaś? Nie marnuj swojej pracy, sprzedaj choć po kosztach!
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

renzal pisze:Alła! Wiem, że prędzej (mam nadzieję) czy później będziesz tak miała! ;:215
myślę,że nawet dość szybko,bo kratownicę mąż Ci wykona,a powój wilec i fasola tyczna, rosną szybko.Jak potrzebujesz nasion napisz jakie preferujesz i czy weranda jest od wschodu,zachodu,południa czy północy.?
Pasztet z dżemem truskawkowym palce lizać!eM nie zachorował?Chociaż gorącą herbatą miętową popił tak oryginalny zestaw obiadowy na zimno?
Służę oknami,sąsiada robotnicy byli uprzejmi wystawić do mojego ogrodu z sześć starych(bo w domu są wymienione na zespolone) ładnie profilowanych,stolarka najprawdopodobniej żywicowana modrzewiowa, w niezłym stanie,szkło bez ubytków,rzekomo na moment(trwa to już trzeci tydzień) bo betonowali podłogi w jego piwnicach.Bo betonowaniu odebrali zapłatę i tradycyjne 40% w półlitrówkach i więcej się nie pokazali.A ja podrzutka nie chcę,boję się,że pies przebiegnie,potrąci i będzie szkło do wybierania z host czy języczek.
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

No przeciez wstawiłas chyba fotkę tarasu naszej forumki Barbary, kurcze nie znam niku jak na nią wpadne to Ci podeśle i w jej wątku zobaczysz ten taras od podszewki jak był robiony :wink:
Znalazłam!!! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9&start=28
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

:;230 Ale jajca! Lecę czytać! Jaki to świat mały :;230
Awatar użytkownika
maliola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 26 cze 2012, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

A właśnie też mi się tak wydawało, że to weranda Basi - ale nie wypowiadałam się bo nie byłam pewna :roll:
Awatar użytkownika
paputowy dom
200p
200p
Posty: 245
Od: 11 cze 2012, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Justynko tak, dodaje jogurt naturalny, godzinę - dwie przed dodaniem podpuszczki, jutro, właśnie, chcę nastawić jogurt własnej produkcji :D

Romaszko to mamy inne przepisy na ser- jak możesz to zdradź mi swój ;:180
Ja po podgrzaniu mleka do mniej więcej 33 stopni dodaję chlorek i podpuszczkę a po około 30 , 40 minutach jak się zrobi skrzep to kroję go, odcedzam, dodaję jakieś np ziółka lub orzechy i na trzy godziny idzie do formy do odciśnięcia potem do solanki na 12 godzin (mój znajomy np. nie daje do solanki tylko naciera solą)

Ciekawa jestem Twojego przepisu i dodatków.
pozdrawiam w słoneczny dzień
Pozdrawiam Justyna
DomPodPaputem.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Justynko przepis podałam tu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... r#p3484732

Na dłużej odezwę się wieczorem, bo teraz mam kręciołek ;:219 , ponoć ma padać, chcę zdążyć posiać i wysadzić jak najwięcej się da, a jeszcze barszcz mam ugotować, truskawki kończyć pielić ( bo ja je piele po kawałku :D ), znajomi zadzwonili kilka minut temu, że akurat są w pobliżu i wpadną z dziećmi ... no nie wiem ... jakoś muszę to ogarnąć ;:224
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Dziewczyny - ja robiłam jogurt w bloku jeszcze mieszkając. Pamiętam, że potrzebny mi był termos i termometr, bo w jakiejś tam temperaturze trzeba było to trzymać przez kilka godzin, żeby się bakterie namnożyły. Zawsze się udawał!
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Ja robię z tego przepisu, moja jogurtownica to duży garnek z pokrywką i gorącą wodą :D , w zimie stawiam blisko pieca żeby woda szybko nie wystygła, w lecie wynoszę na słońce ;:173 Myślę, że tak samo można robić z mleka krowiego.

KOZI JOGURT

Składniki:

- 2 litry świeżego koziego mleka
- zakwas - starter lub naturalny jogurt 100 - 150 ml
- słoiki z wieczkami o pojemności 0,7 litra
- inkubator - jogurtownica

Sposób przyrządzania:

1. Świeże mleko kozie podgrzać do temperatury 85 - 92 stop. C, ciągle mieszając w czasie 15 - 20 minut.
2. Po podgrzaniu natychmiast schłodzić do temperatury 45 - 50 stop. C.
3. Mleko zaszczepić zakwasem - starterem lub kupionym w handlu naturalnym jogurtem.
4.Mleko z zakwasem lub jogurtem dokładnie wymieszać.
5. Zaszczepione mleko rozlać do czystych, dokładnie wymytych , suchych słoików i zamknąć wieczkami.
6. Słoiki włożyć do inkubatora - jogurtownicy , ciepłej wody o temperaturze 45 - 50 stop. C, aby uzyskać skrzep jogurtu wciągu 5 - 6 godzin.
7.Po uzyskaniu skrzepu jogurtu schładzamy do temperatury poniżej 10 stop. C.
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Zbyt skomplikowane jak dla mnie- wole podejść do pułki w sklepie :;230
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Wreszcie mogę się położyć z lapkiem na brzuchu :D Wczoraj byłam tak styrana, że nie miałam sił w klawiaturę stukać, dzisiaj też napracowałam się nie mniej ale chyba już zaczynam się przyzwyczajać do rytmu robót "sezon letni". Za wczoraj i dzisiaj nasiałam i nasadziłam tyle, ile w zeszłym roku za 3 tygodni. I po co?! Ja się pytam! Przecież nikt mnie w szyję nie goni, teściowa nade mną nie stoi i rządków wysianych nikt nie będzie rozliczał! Ale to są naleciałości z tam tego życia, miastowego się znaczy :D Dzisiaj sama siebie skarciłam i jutro mam zamiar mniej się natyrać :;230 ... może.

Pokaże Wam znacznik, który mój luby zmajstrował :heja Śruby na ostatnim zdjęciu, służą do regulacji odstępów pomiędzy widełkami. Zdjęcia są marne bo już zaczynało się ściemniać a o tej porze aparat głupieje, nie wie czy to noc czy dzień :;230 i jaką ma włączyć funkcje.




Obrazek Obrazek Obrazek


To jeden z kawałków, które zasadziłam

Obrazek Obrazek Obrazek


O tej porze wracam do chałupy :D


Obrazek


Na kawce u koleżanki ... wpadłam po drodze do weterynarza i wiejskiego sklepiku z szydłem, mydłem i powidłem ... kupiłam tylko mydło bo szydło i powidło mam :;230 ale kto wie ;:224 już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie żeby sobie mydło kozie nauczyć się robić :;230


Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”