Czarna plamistość róż
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Czarna plamistość róż
Kasiu! Niestety wszelkie plamy zwykle wróżą jakąś infekcję grzybową. Niekoniecznie bardzo groźną. Bardzo możliwe że okrycie było zbyt "ciepłe" albo utrzymujące wilgoć na pędach (folia albo zbyt ciasno owinięta agowłóknina), albo za wcześnie założone. Zima była chwilami dość ciepła i mokra. Z Twojego opisu nic konkretnego nie przychodzi mi do głowy. W każdym razie nie obcinałabym na razie tych pędów bo jeśli to powstało pod przykryciem to raczej nie powinno być zaraźliwe. Miałam kiedyś plamki na Excelsie i zamarło tylko kilka najsłabszych pędów na wielkim krzaku. Ale nie wiem czy to były takie same plamy jak u Ciebie albo czy te chude pędy po prostu nie przemarzły. Trzymam kciuki za Twoją Elfe bo to wrażliwa królewna.
Może wkleisz fotkę i komuś uda się to zdiagnozować.
A swoją drogą szybko zdjęłaś okrycie. U nas jeszcze sporo śniegu i trzy noce temu było -6 .
Pozdrawiam Sławka
Może wkleisz fotkę i komuś uda się to zdiagnozować.
A swoją drogą szybko zdjęłaś okrycie. U nas jeszcze sporo śniegu i trzy noce temu było -6 .
Pozdrawiam Sławka
Pozdrawiam. Sławka
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3286
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Czarna plamistość róż
Sławka, jutro zrobię fotki. Okrycia jeszcze nie zdjęłam, tylko tam zajrzałam, bo to taki wielki chochoł.
Trochę się zmartwiłam. Będę musiała chyba miedzianem spryskać
Trochę się zmartwiłam. Będę musiała chyba miedzianem spryskać
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czarna plamistość róż
To zależy jakie plamy - Elfe jest bardzo mało odporna na mróz, możliwe że przymarzła.
By coś zobaczyć najlepiej gdybyś zrobiła i dodała zdjęcie.
By coś zobaczyć najlepiej gdybyś zrobiła i dodała zdjęcie.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czarna plamistość róż
Dzięki - te plamki na łodydze są od przemarznięcia, mam to samo u swojej. Nie okryłam jej, nic teraz przy niej nie rób - potem zobaczysz gdzie będzie wypuszczać oczka i czy cięcie będzie potrzebne.
Na razie radziłabym pozbierać liście i w najbliższym czasie opryskać miedzianem - gdy temperatura przekroczy 5 stopni w dzień i nocna też będzie dodatnia.
Na razie radziłabym pozbierać liście i w najbliższym czasie opryskać miedzianem - gdy temperatura przekroczy 5 stopni w dzień i nocna też będzie dodatnia.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3286
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Czarna plamistość róż
Gosiu, dziękuję za informację. Liście już wyzbierałam, ale jak będę odkrywać kopczyk to jeszcze sprawdzę czy gdzieś jakiś się nie zaplątał. Tak zrobię, jak na małą mrozoodporność i tak ma się nieźle.
Miłej soboty
Miłej soboty
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czarna plamistość róż
Też myślałam że będzie gorzej ale te róże sobie radzą u nas.
Dla Ciebie też udanej soboty.
Dla Ciebie też udanej soboty.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Czarna plamistość róż
Kasiu! Napisz proszę w trakcie sezonu jak się sytuacja rozwinęła.
Powodzenia
Sławka
Powodzenia
Sławka
Pozdrawiam. Sławka
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3286
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Czarna plamistość róż
Dobrze zdam relację, jeszcze nie pryskałam róż od grzyba
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Czarna plamistość a opryski z sody
Dzień dobry,
moją różę zaatakował grzyb. Wyguglałam i znalazłam zdjęcia, które wypisz-wymaluj odpowiadają wyglądowi moich roślin i wskazują na czarną plamistość. Wyczytałam też gdzieś, że naturalnie może pomóc oprysk z sody. Nie wiem jednak, jakich proporcji użyć. Ponoć do tej mieszanki dodaje się również olej jadalny jakikolwiek. I jeszcze jedno. Tego oprysku nie wolno robić w dni słoneczne. To kiedy mam to zrobić, jeśli teraz żar leje się z nieba? Można wieczorem, po zachodzie? Nie rozwinie grzyb się bardziej? Moje róże rosną w zacienionym, półsłonecznym miejscu.
Wszystkim pomagającym z góry dziękuję za rady.
moją różę zaatakował grzyb. Wyguglałam i znalazłam zdjęcia, które wypisz-wymaluj odpowiadają wyglądowi moich roślin i wskazują na czarną plamistość. Wyczytałam też gdzieś, że naturalnie może pomóc oprysk z sody. Nie wiem jednak, jakich proporcji użyć. Ponoć do tej mieszanki dodaje się również olej jadalny jakikolwiek. I jeszcze jedno. Tego oprysku nie wolno robić w dni słoneczne. To kiedy mam to zrobić, jeśli teraz żar leje się z nieba? Można wieczorem, po zachodzie? Nie rozwinie grzyb się bardziej? Moje róże rosną w zacienionym, półsłonecznym miejscu.
Wszystkim pomagającym z góry dziękuję za rady.
Re: Czarna plamistość a opryski z sody
Witaj Aniu,ja stosuje ten zabieg ,proporcje
1 litr wody ciepłej a to dla tego,żeby olej lepiej się łączył z wodą
sody na czubek małej łyżeczki
1 łyżka oleju
sodę wymieszać z wodą ,najlepiej w małej ilości wody a potem przelać do rozpylacza z pozostałą wodą dodać olej i można tez trochę florowitu,
pryskać najlepiej w dni pochmurne albo wieczorem, ponieważ płyn dłużej utrzymuje się na roślinie ,opryskać całą roślinę a już chore liście najlepiej oberwać spryskać też ziemię,oprysk stosować co chociaż 7 dni,
1 litr wody ciepłej a to dla tego,żeby olej lepiej się łączył z wodą
sody na czubek małej łyżeczki
1 łyżka oleju
sodę wymieszać z wodą ,najlepiej w małej ilości wody a potem przelać do rozpylacza z pozostałą wodą dodać olej i można tez trochę florowitu,
pryskać najlepiej w dni pochmurne albo wieczorem, ponieważ płyn dłużej utrzymuje się na roślinie ,opryskać całą roślinę a już chore liście najlepiej oberwać spryskać też ziemię,oprysk stosować co chociaż 7 dni,
- psinka
- 100p
- Posty: 126
- Od: 22 mar 2012, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czarna plamistość a opryski z sody
Czy takie opryski można stosować również profilaktycznie, zanim pojawi się czarna plamistość?
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Pozdrawiam Wiktoria
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Czarna plamistość a opryski z sody
Ja też robię ten oprysk, w takich proporcjach jak Smirka, tyle, że zamiast oleju, dodaję mydło ogrodnicze. Ten oprysk działa również na mszyce, tak więc robię go niejako profilaktycznie, bo wcześniej niż mogłaby wystąpić czarna plamistość.psinka pisze:Czy takie opryski można stosować również profilaktycznie, zanim pojawi się czarna plamistość?