Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Dziękuje za informacje
Bałam się czy w towarzystwie nie przejdzie choróbsko na inne moje canny. Pierwsze moje "piękności" mam dopiero od zeszłego roku i niemiałam wcześniej takiego przypadku. Pewnie wszystko przez pędzenie. Już szybko przestawiam moje chorutkie canny na słoneczny parapet i mniej bedę je podlewała. Na szczęście "zimna zośka" niedługo !!! wysadzę na działkę będzie im tam najlepiej.
Pozdrawiam, Angela
Pozdrawiam, Angela
- polineczqa
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 16 maja 2008, o 15:10
Canna nie wschodzi
Na początku maja moja babcia zasadziła ponownie cebulki Canny do tej pory nie wzeszły jest to domowy ogródek nic spcejalnego,ale rok temu nie było takich problemów.Może ktoś wie co spowodował ,że w tym roku stało sie inaczej ?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Babcia sadziła kłącza Canny zapewne nie pierwszy raz ,więc pewnie wszystko wie,
ale może w tym roku posadziła zbyt głęboko i nie zdążyły jeszcze sie przebić przez warstwę ziemi,
prawidłowa głębokość ich sadzenia to do 10-15 cm.
A może niewłaściwie ułożyła kłącza ,może pionowo a powinno być położone długą częścią poziomo z oczkiem ku górze, jeśli jest widoczne,jeśli nie to nie ma to znaczenia.
A może za mało wilgoci maja posadzone kłącza?
Zaproponuj babci byście delikatnie odkopały ziemie i sprawdziły czy przypadkiem kłącze nie podgniwa wtedy trzeba je ratować środkiem grzybobójczym jeśli .
Jednak należy to wykonac delikatnie bo może już,juz cos pozytywnego sie dzieje.
Pozdrawiam ,Babcię również KaRo
ale może w tym roku posadziła zbyt głęboko i nie zdążyły jeszcze sie przebić przez warstwę ziemi,
prawidłowa głębokość ich sadzenia to do 10-15 cm.
A może niewłaściwie ułożyła kłącza ,może pionowo a powinno być położone długą częścią poziomo z oczkiem ku górze, jeśli jest widoczne,jeśli nie to nie ma to znaczenia.
A może za mało wilgoci maja posadzone kłącza?
Zaproponuj babci byście delikatnie odkopały ziemie i sprawdziły czy przypadkiem kłącze nie podgniwa wtedy trzeba je ratować środkiem grzybobójczym jeśli .
Jednak należy to wykonac delikatnie bo może już,juz cos pozytywnego sie dzieje.
Pozdrawiam ,Babcię również KaRo
- polineczqa
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 16 maja 2008, o 15:10
..
Babcia jest amatorką i nie bardzo wiedziała co z tymi cebulkami począć zasadziła jak umiała to był jej drugi raz haha no i niestety nieudany.Dlatego mnie poprosiła o pilny konkat z ekspertami stąd moja osoba na forum ! Jutro sprawdzę jak sprawa wygląda i zrobię wszystko żeby uratować te jej canny.Dziękuję w swoim a przede wszystkim Babci imieniu i pozdrawiam !
Zakupilam w tym roku dwie rozne odmiany cann, lecz jeszcze ich do ziemi nie wsadzialm bo wyczytalam, ze w momencie kiedy je kupilam i tak byloby to juz za pozno. Problem jest taki ze one mi puszczaja kielki i co teraz?????? Nie chcialabym ich stracic bo mam piekne odmiany ale to moj pierwszy raz z cannami i jestem zielona kompletnie Bardzo prosze o pomoc i wszelkie porady i z gory dziekuje
Pozdrawiam ;)
- qrystyna216
- 50p
- Posty: 63
- Od: 18 sty 2007, o 21:58
- Lokalizacja: Bialystok
Naprawde ? No to super to cudownie bo naprawde podobaja mi sie te odmiany co mam : canna picasso i canna durban. W jednym opakowaniu mam trzy korzonki ;) A po czym poznam ze maja one oczka i na jakiej glebokosc powinnam je wsadzic? I czy jest moze jakis domowy sposob by lepiej rosly?? aha czy wymagaja pelnego slonca 24h/dobe czy moze byc pol na pol?
Napisali mi, ze jeśli bym je wsadzila miesiac temu to w tym roku i tak juz by mi nie zakwitly :x
Napisali mi, ze jeśli bym je wsadzila miesiac temu to w tym roku i tak juz by mi nie zakwitly :x
Pozdrawiam ;)
- qrystyna216
- 50p
- Posty: 63
- Od: 18 sty 2007, o 21:58
- Lokalizacja: Bialystok