Lilie - uprawa - cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Rozanka pisze:Jerome, Ultrafiolet, wiem o czym mowa. U mnie też jeszcze trochę przybyszówek czeka na posadzenie. :roll:
Uff to nie jestem sama, a już się bałam.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Znalazłem stare zdjęcie moich lilii. Obrazek
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Ale piękny liliowy chodnik ;:129
Ile mogło być posadzonych cebul w takim kawałku?
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Mirku, jak stare, to może te lilie z serii: Crete, Malta lub Corsica? Była taka dobra seria. :wink:
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Nie pamiętam,chyba z 1000. To było pokolenie, Creta Malta i spółka,ale ta odmiana,
To Montreux. Zamawiane były z Holandii, Przez firmę Polcomex, za bony czyli dolary.
Największą plantację jaką miałem,to 6000 ciętych kwiatów.Zapomniało mi się,miałem większą,
na cebule,do Holandii.Bardzo dawno to było, za złych komuchów,kiedy do kwiaciarni kolejki
stały.
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Pamiętam Montreux. Ładny róż z jasnym środkiem i piegami. Silna, gruba łodyga i płatki. ;:333 Tak sztywnych pędów lilie teraz nie mają.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Teraz na kwiat cięty idzie inna grupa lilii, LA,czyli krzyżówki lilii A zjatyckich z L ongiflorum.
Też są bardzo masywne.Pierwsza LA, to był Longistar,biała,lekko kropkowana.Po 50cebulek
leciałem do Warszawy samolotem z Wrocławia.Wziąłem nawet ze sobą trochę dolarów,bo wtedy samoloty porywano i nie chciałem wypaść jak jakiś dziad,gdybym w Berlinie wylądował.
Udało się,przywiozłem Longistara.Wtedy lilie nie były takie piękne,ale jaką miały wartość.
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Jak to było , że na tak skomplikowane czasy miałeś taką pasję do lilii. Od czego to się zaczęło?
Czytają twoje wypowiedzi jestem zaskoczona , że w tamtym okresie znalazła się taka osoba ,która była w stanie siąść do samolotu ,po to by zakupić lilie i mieć z tego taką satysfakcję.
Podziwiam ;:180
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Zaczęło się,od dwumiesięcznika Kwiaty. W pierwszym numerze,który kupiłem, było zdjęcie
lilii.Akurat byłem z żoną u teściowej,dała nam jakieś kwiatki do ogródka. Zaglądam,a te jakieś
kwiatki mają cebulki,to była ta lilia z okładki,L. bulbiferum.No i się zaczęło.
W tamtych czasach, każdy musiał być hobbystą i fachowcem. Nie można było iść do sklepu
i kupić koszyk jakichś lilii. Wtedy każdy wiedział co chce kupić i każdy wiedział co sprzedaje.
Na giełdzie cebul w Skierniewicach poznałem Pana Gutowskiego. Przywiózł mi do domu,
z Tarnowa, 5kg siewki,małych cebulek azjatyckich. To był skarb,wyszła z tego grzęda 30m kw.
Były tam: Destiny, Prosperity,Tabacco,Paprica,Joan Evans,Panamint, Palomino,Cinabar.
Teraz ja spytam,jak to się stało,że ty siejesz lilie,pielęgnujesz je od nasionka, kiedy można
kupić wszystko?
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

mirzan pisze:Teraz ja spytam,jak to się stało,że ty siejesz lilie,pielęgnujesz je od nasionka, kiedy można
kupić wszystko?
Na pewno nie z oszczędności :wink: ,bo przecież lilie można kupić już w cenie od 2 zł.
Po prostu lubię patrzeć jak ze szczypiorka rośnie kolejna całkiem odmienna roślina ,a gdy zakwitnie wyjawi mi swoją najskrytszą tajemnicę.

Zastanawiam się tylko czy z opisywanych przez Ciebie starych odmian zostało coś do tej pory w ogrodzie?
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Stare odmiany uprawiał pan Janek z Wrocławia.Nie warto grzebać w muzeum.Były to na ogół
niskie odmiany,miały też inne wady,np mało pąków,wrażliwość na choroby.Na tamte czasy,
były rewelacyjne.Ważną zaletą było,że wykwitały na Jana, koniec roku szkolnego.
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Czyli nie wiele straciłam.
kikimora007
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 23 lis 2012, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

A moje lilie orientalne wciąż wymarzają, azjatyckie pełne też gdzieś poginęły :( Dlaczego?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”