Mój wodny świat
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wodny świat
To już wolę nie mieć tego oczka
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój wodny świat
oczka mam dwa jedno malutkie drugie duże , a komarów jest więcej u koleżanki ,która nie ma oczka za to ma dużo gęstych krzaków
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Anulu, u mnie oczko egzystuje bez chemii, nigdy nic nie lałam. Nie mam też zewnetrznego filtra, jedynie pompę zasilającą kaskadę. Zastanawiam się czy w tym roku nie nabyć jednak filtra, trochę nitkowatych miałam, ale z drugiej strony jak wydam kase a glony i tak się pojawią to będę zała na siebie. Zastanowię się jeszcze
Co do komarów to jak pisałam wczesniej, u mnie nie ma ich jakoś wiecej niż w ogrodach gdzie nie ma wody. A gęste krzewy to dla nich prawdziwy raj.
Mam nadzieję, że nie będę juz mojego oczka przerabiać, Pies się trzyma z daleka a i dzieci trochę jakby rozumniejsze, nie zapędzaja się z ostrymi przedmiotami.
Dawidzie, u mnie w miejscu oczka może nie było gruzu, ale kamieni A i ziemia glinasta nie jest łatwa do kopania. Cóż, zrobisz jak zechcesz, praca ciężka, ale woda w ogrodzie jest super. Może na poczatek pomyśl o jakimś żródełku, mini zbiorniku...
Kairu - za nic nie wpuściłabym koparki do ogrodu, nawet najmniejszej! No chyba, że byłby w na poczatku urządzania i nic by jeszcze w nim nie rosło.
Magos, racja, będzie żałował
Zima okrutna, mrozy, oczko skute lodem, mam nadzieje, że ryby wytrzymają.
Mam steropianowy przerębel, ale przy tych mrozach to za mało. Jak tylko sie ociepli będę musiła wytopić otwór.
Kilka letnich widoków na rozgrzanie, chyba nie było tych fotek
Co do komarów to jak pisałam wczesniej, u mnie nie ma ich jakoś wiecej niż w ogrodach gdzie nie ma wody. A gęste krzewy to dla nich prawdziwy raj.
Mam nadzieję, że nie będę juz mojego oczka przerabiać, Pies się trzyma z daleka a i dzieci trochę jakby rozumniejsze, nie zapędzaja się z ostrymi przedmiotami.
Dawidzie, u mnie w miejscu oczka może nie było gruzu, ale kamieni A i ziemia glinasta nie jest łatwa do kopania. Cóż, zrobisz jak zechcesz, praca ciężka, ale woda w ogrodzie jest super. Może na poczatek pomyśl o jakimś żródełku, mini zbiorniku...
Kairu - za nic nie wpuściłabym koparki do ogrodu, nawet najmniejszej! No chyba, że byłby w na poczatku urządzania i nic by jeszcze w nim nie rosło.
Magos, racja, będzie żałował
Zima okrutna, mrozy, oczko skute lodem, mam nadzieje, że ryby wytrzymają.
Mam steropianowy przerębel, ale przy tych mrozach to za mało. Jak tylko sie ociepli będę musiła wytopić otwór.
Kilka letnich widoków na rozgrzanie, chyba nie było tych fotek
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój wodny świat
Dawid dziewczyny mają rację -będziesz żałował
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
Re: Mój wodny świat
Samice komarów składają najchętniej jaja w małej ilości wody, wystarczy im małe naczynie z deszczówką typu słoik, wiaderko itp.
W oczku z równowaga biologiczną żyje mnóstwo drobnych organizmów przy których komary nie maja szans bo ich larwy są dla nich pokarmem zanim dorosną.
U mnie jest dużo komarów ale widzę że legną się one w płytkich kuwetach z roślinami wodnymi, wiaderkach itp, zaś w oczkach i basenach gdzie jest więcej wody larw nie widzę- nawet w tych w których nie ma ryb a mam takich zbiorników sporo.
W oczku z równowaga biologiczną żyje mnóstwo drobnych organizmów przy których komary nie maja szans bo ich larwy są dla nich pokarmem zanim dorosną.
U mnie jest dużo komarów ale widzę że legną się one w płytkich kuwetach z roślinami wodnymi, wiaderkach itp, zaś w oczkach i basenach gdzie jest więcej wody larw nie widzę- nawet w tych w których nie ma ryb a mam takich zbiorników sporo.
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój wodny świat
Witaj Dorotko! Sprawdzając, czy nie otworzyłaś już wiosennego ogrodu , trafiłam tutaj. I bardzo się cieszę, bo mogłam poznać historię Twojego pięknego oczka. I dowiedziałam się sporo, a w przyszłości (dalekiej) chcę zrobić u siebie podobne oczko.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Witajcie! Wiosna nastała a wraz z nia zrobił się ruch w przyrodzie. Wodny świat ożył po zimie.
Mam już za sobą najgorszą wiosenną pracę jaka jest czyszczenie oczka. Niestety jesienią nie rozłożyłam siatki na liście i teraz zmuszona byłam usunąć to gnijące paskudztwo. Ale nie ma tego złego, przynajmniej mam czyściutko.
Niestety zima przetrzebiła moje stadko karasi, mimo pływaka woda zamarzła i kilka ryb straciło życie. Zostało 7 sztuk i to wystarczy i tak sie przez lato rozmnożą.
Zaczęły się żabie gody. od wczoraj słyszałam kumkanie, dziś przyuważyłam gości.
Najpierw 'śpiewak' nawoływał swoja panią
rozglądał się, czatował
aż wreszcie.... jest!
Teraz czekam na sznury skrzeku a potem na kijanki. To najlepsi czyściciele oczka
Mam już za sobą najgorszą wiosenną pracę jaka jest czyszczenie oczka. Niestety jesienią nie rozłożyłam siatki na liście i teraz zmuszona byłam usunąć to gnijące paskudztwo. Ale nie ma tego złego, przynajmniej mam czyściutko.
Niestety zima przetrzebiła moje stadko karasi, mimo pływaka woda zamarzła i kilka ryb straciło życie. Zostało 7 sztuk i to wystarczy i tak sie przez lato rozmnożą.
Zaczęły się żabie gody. od wczoraj słyszałam kumkanie, dziś przyuważyłam gości.
Najpierw 'śpiewak' nawoływał swoja panią
rozglądał się, czatował
aż wreszcie.... jest!
Teraz czekam na sznury skrzeku a potem na kijanki. To najlepsi czyściciele oczka
Re: Mój wodny świat
Ej Dorotko to tak ładnie podglądać
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
Re: Mój wodny świat
ropusze gody, tak dla ścisłościdodad pisze: Zaczęły się żabie gody. od wczoraj słyszałam kumkanie, dziś przyuważyłam gości.
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Oczywiście, ropusze
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Wiosna
Re: Mój wodny świat
Super!!!
Oj kiedy ja takimi widokami będę mogła się chwalić
Oj kiedy ja takimi widokami będę mogła się chwalić
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród