Ziemiórki w doniczce

ODPOWIEDZ
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ziemiórki

Post »

Martyno witaj,

Ale dobrze byłoby znać bliżej co te "Pałeczki specjalne O" zawierają aby móc tępić larwy ziemiórek...
Bo...to co wymieniłaś:
"W składzie znajdują się naturalne enzymy, grzyby i bakterie pochodzące z naturalnego GUANO, subst. odżywiające i mikroorganizmy"
to dobre menu dla roślin i dla szkodników aby wszystko podkarmić i wzmocnić.
A co tępi..???
Być może :roll: pod hasłem mikroorganizmy się coś kryje ,ale lepiej wiedzieć co "jest grane" -odczytaj z metki,daj namiary producenta.

Inna sprawa ,że dla potwierdzenia sobie działania często trzeba przy nowościach poświęcić roślinę.
Padło w innych ...powinno paść w storczyku.Proponuję próbę ostrożną- na 1/2 dawki.


Pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
martyna89
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 21 lut 2012, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Ziemiórki

Post »

Jovanko dziękuję za odpowiedź. Szczerze mówiąc zupełnie nie znam się na tego typu środkach. Dotychczas także nie miałam do czynienia z ziemiórkami. Wydaje mi się, że przepisałam cały skład tych pałeczek. Na opakowaniu jest jeszcze coś takiego jak: "Wymagania jakościowe: bakterie helperowe 1.100.000 CFU/cc, grzyby Glomus 7 propagul/cc, trichoderma 1.1000.000 CFU/cc" zupełnie nie wiem co to oznacza :? Te pałeczki polecił mi pan w ogrodniczym, gdy zapytałam o coś na ziemiórki. Producent to Zielony Dom.
Będę bardzo wdzięczna za dalszą pomoc :)
Pozdrawiam:) Martyna
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ziemiórki

Post »

Przeanalizowałam ten skład i...rzeczywiście są to pałeczki , które tylko mogą pomóc przy osłabieniu rośliny przeciwdziałając dalszemu rozwojowi chorób grzybowych. To działanie ochronne.Inaczej nie mogą działać. Składniki, które podałaś to potwierdzają.
Natomiast mieszanka w składzie zawiera również mikoryzę i łatwo o przedawkowanie dla rośliny.Ona ma już tego grzybka od producenta/prawie wszystkie/.
to zapis z ulotki produktu :.
Pałeczki specjalne przeznaczone są dla roślin osłabionych przez szkodniki glebowe lub owady żerujące na częściach nadziemnych roślin ozdobnych.
Pomagają roślinie wzmocnić system odpornościowy
i tylko tyle.......
Tak myślę,żę Pan polecił ,bo Pan przeczytał słowa "owady żerujące" z zapisu.Zapomniał przeczytać całe zdanie.
że przeznaczone są dla... /cytuje ponownie/
....roślin osłabionych przez szkodniki glebowe i owady żerujące na .....
.

To produkt dla lepszej kondycji roślin uszkodzonych .

W niektórych ofertach tego produktu spotkałam i takie określenie: ,że w przypadku szkodników w podłożu należy zastosować
preparaty chemiczne.

Stąd...i u nas polecamy przy ziemiórkach zastosowanie Nomoltu, aby definitywnie pozbyć się niewidocznych larw
w doniczce.Zwłoka i kombinacje innymi półśrodkami są zawodne. Bo szkodnik żeruje....w najlepsze.

Uważam,ze zastosować możesz pałeczki tak jak pisałam- to niskie ryzyko w małej dawce.Traktuj jako podkarmienie witaminami.
A jutro kupić trzeba preparat na ziemiórki Nomolt.

Pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
martyna89
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 21 lut 2012, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Ziemiórki

Post »

Jovanko chciałam jeszcze raz podziękować:) Nomolt kupiłam, użyłam i za 10 dni powtórzę zabieg. Póki co wydaje mi się, że sytuacja opanowana :tan Oby ziemiórki nigdy już nie wróciły. A pałeczki, tak jak pisałaś, potraktowałam jako odżywkę:) Dziękuje po stokroć:)
Pozdrawiam:) Martyna
Justyśka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 paź 2009, o 15:52

Re: Ziemiórki

Post »

Witam a ja się pozbyłam ziemiórek w prosty sposób wywaliłam stare podłoże ( wcześniej namiętnie zabijałam latające paskudy jak tylko miałam wolną chwilkę) potem umyłam korzenie w wodzie z szarym mydłem i dokładnie spłukałam a nowe podłoże dzień wcześniej ugotowałam w piekarniku żeby mieć pewność że żadna larwa ani jajeczko nie siedzi tam. Jak mi to podłoże wystygło to przesadziłam wszystkie storczyki w nie i profilaktycznie żółte tablice lepowe do doniczek powtykałam i musze przyznać że nic się do nich nie przykleiło :)
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ziemiórki

Post »

Witajcie, przeczytałam uważnie wszystkie Wasze wpisy dotyczące ziemiórek. Jestem początkującą "ogrodniczką", a od 2 lat staram się utrzymać dużo różnych kwiatów na balkonie. Z reguły nie wyrzucam ziemi z doniczek balkonowych (mam je duże trapezowe). Dzisiaj robiłam pierwsze wiosenne porządki na balkonie i przeraziłam się tym co zobaczyłam we wszystkich donicach - ziemia "chodziła" od muszek. Po południu sporządziłam roztwór Topsina i podlałam ziemię. Nie wiem co jest powodem takiej wylęgarni muszek. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Czy powodem jest mokra, nie wyschnięta ziemia??? Czy ktoś miał taki przypadek i jak sobie z tym poradził??? Proszę pomóżcie, bo zrobiłam w domu rozsady na działkę i nie wystawię ich na balkon, jeżeli nie będę pewna, że pozbyłam się z balkonu tych natrętów. Będę wdzięczna za jakiekolwiek wsparcie. Jutro też zamierzam zakupić żółte tabliczki i powsadzać do donic.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ziemiórki

Post »

A dlaczego
roztwór Topsina

Topsin na muszki zadziała jak dobra kawka/kompocik .... :P
To śr.p/grzybowy, pomocny jak z przeznaczenia i pewnie się przyda.
Ale muszki/ziemiórki to inny kaliber.
Na to tylko najlepszy jest Nomolt.Tym przelać ziemię ....i to dwukrotnie w odstępie 10 dni..


... dodatkowo "wzruszyć" starą ziemię po zimie /to, co w donicach/...a nawet częściowo potrzeba wymienić .
Tak jest i bywa,ze w pozostawionym podłożu przez okres zimy na dworze znajdziemy różne takie "cuda"

pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ziemiórki

Post »

Oj gapa ze mnie, wstyd... :oops: Oczywiście podlałam roztworem Nomoltu. Pierwszy raz mam takich gości. W donicach posadziłam jesienią cebule różnych wczesnych kwiatów. Dlatego nie wyrzucam ziemi. Oczywiście na wiosnę ją oczyszczam, dodaję nawóz długo działający i nigdy nie miałam problemów. Tym razem liście cebul, które są dwa, trzy centymetry nad ziemią wyglądają jakby były przegniłe. Nie wiem, czy to efekt działania muszek, czy po prostu przemarzły. Ziemia jest bardzo mokra w donicach. Ale listki innych cebul, które dopiero co wyglądają z ziemi są zielone i wyglądają na zdrowe. Jak myślisz Jovanko, czy po zlaniu i wyłożeniu tabliczek pozbędę się problemu i czy te wyglądające źle roślinki odbiją i coś z nich będzie? Jestem nowa na forum i nie wiem jeszcze jak tu się to wszystko obsługuje, bo zrobiłabym zdjęcie i przesłała. Może jutro postaram się coś zadziałać. :)
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2556
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Ziemiórki

Post »

Wiele roślin , w tym cebulowych i karpowych w skrzynkach niestety nie zachowuje właściwości mrozoodporności. Te które odbiły wcześniej , mogły zmarznąć. W tym okresie dobrym zabezpieczeniem jest okrycie skrzynek agrowłókniną :uszy :uszy :uszy
Awatar użytkownika
majar
1000p
1000p
Posty: 1028
Od: 26 sty 2011, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom

Re: Ziemiórki

Post »

Wszystkie swoje doniczki podlałam roztworem Nomoltu, po 10 dniach powtórzyłam i mam spokuj - żadna muszka nie lata mi przed nosem. :D Kasiu, nie rozumiem dlaczego masz tak mokro w donicach - nie ma drenażu, ni dziurki w dnie? No i jak ziemiórki przetrwały mrozy? Walcz z tym, bo te małe potworki są strasznie wredne i do domu w donice się wprowadzą. Powodzenia! :D
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ziemiórki

Post »

Majka, sama nie wiem dlaczego mam tak mokro, drenaż jest i nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło (3 rok uprawiam rośliny na balkonie). Na prawdę przeżyłam szok, jak zobaczyłam to robactwo. No ale zgodnie z Waszymi radami za 10 dni zleję jeszcze raz . Mam nadzieję, że do tego czasu ziemia przeschnie - może to z powodu tej wilgoci.... Nie wiem tylko czy te cebule wyjąć i co z nimi dalej??? wysuszyć.... doradźcie, czy zostawić i może jednak odbiją i odżyją te liście??? Powinnam może wcześniej zrobić te porządki, może zostawione mrozy w ziemi i resztki nie wyczyszczonych jesiennych kwiatów przyczyniły się też do tego??? Przyznaję, że nie przyłożyłam się przed zimą do oczyszczenia donic (mam 8 miesięczne dziecko, więc teraz dopiero mogę znowu spokojnie się temu poświęcić). Ale dziękuję Wam za rady :)
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2556
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Ziemiórki

Post »

Kasiu , mrozy ani inne roślinki nie miały na to większego wpływu. Na skutek mrozu mogła zmienić się struktura ziemi , stała się mniej przepuszczalną lub nawet zatkała odpływy , i dlatego w donicach zrobiło się błoto. Jeśli chodzi o cebule , zostaw je w ziemi , niech razem z nią równomiernie schną . Na najbliższe dni nie zapowiadają gwałtownych opadów , więc sytuacja się unormuje. Jedynie cebule które możesz ocenić jako zepsute usuń by nie rozprzestrzeniać bakterii gnilnych. Życzę powodzenia :uszy :uszy :uszy
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ziemiórki

Post »

Dzięki Zibi, tak zrobię ;:108 . Pogrzebię w ziemi dzisiaj i zobaczę jak to tam wygląda. Swoją drogą - pierwszy raz na jesieni wsadziłam cebule do donic na balkon. Pewnie masz rację, bo te, które wiszą właśnie mają taką ziemię i brzydkie cebule. Te, które stoją na ziemi na balkonie nie dostawały tyle wody i wyglądają obiecująco. Nauczka dla mnie, żeby ściągać na balkon przynajmniej i zabezpieczać,,,, oj, człowiek uczy się całe życie ;:223
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”