Plamy na liściach

[dewuka]

Proszę o pomoc w sprawie tej plamy na liściu falenopsisa.
Dostałam go już po kwitnieniu. Zrobiłam przegląd korzeni, przesadziłam w przeźroczystą doniczkę. Było to jakieś 6 tygodni temu.
Tej plamy na pewno wtedy nie było.
Storczyka odizolowałam od innych.
Plama jest tylko na powierzchni liścia - od spodu liść jest zielony, chociaż pod światło tę plamę widać. Plama jest sucha, nie ma żadnej obwódki.
Gucia podpowiada Topsin lub Bravo. Absolutnie tego nie kwestionuję.

[Jovanka]

Witam :P

No....o , nie ciekawie wygląda ,ale bywa jednym z wielu przypadków ,które roślinom się
przytrafiają.

Trzeba zdezynfekować - najlepiej przetarcie wykonywać:
spirytusem izopropylowym*,drinkiem alkoh.,denaturatem/70% mocy/ osuszyć.
Najlepiej byłoby ,aby plama sama się zasuszała.
Nie rozciągać tym samym wacikiem po liściu.
Dla dalszej ochrony zastosować lokalnie Previcur 607 SL lub Topsin.

Powiem,ze w skrajnych przypadkach /rozlewanie plamy/ może być konieczność wycięcia liścia- ale tfu,tfuuuuu.aby nie dopuścić do penetracji brzydactwa/ z sokami /w dół do głównego przewodnika.

*cenna wskazówka----> dobry środek dezynfekcji lokalnej.
Spirytus izoproprylowy]- CLENSER IPA /Izopropanol/ używany jest również do konserwacji ,czyszczenia i montażu elektroniki,sprzętu komp-optyki.

---->można nabyć na giełdach komp.-specj.sklepach.
Op.120ml ceny nie pamiętam~8~15zł?? ale ilość to rok uzytkowania ,jak trzeba.
Warto go mieć, na stałe w niezbędniku ratunkowym


pozdrawiam J ;:76 OVANKA

[dewuka]

Jovanko ;:54 Twoje wejście uspokoiło mnie, dzięki, że znalazłaś czas na pisanie. Jeszcze dziś zrobię dezynfekcję a jutro zakupię topsin i zrobię oprysk.
Bardzo intensywnie oglądam pozostałe falenopsisy ale nic nie widzę - na szczęście.
Jeszcze raz dzięki.

[Narine]

Pojawiły się u mnie nowe falenopsisy - prezenty i nowe zmartwienia...
Korzenie wszystkich maja w miarę dobry stan. Oczywiście gdzieniegdzie są ślady brązowienia, ale ogólnie nie jest źle. Wszystkie zaczynają kwitnienie, więc cięcie nie wchodzi teraz w grę .

Problem tkwi w liściach dwóch z nich. Niepokoją mnie te plamy. Czy to już wirus lub grzyb? Jeszcze niczym nie przecierałam, czekam na diagnozę.
Umieszczę każdego w oddzielnym poście - żeby była lepsza przejrzystość.

To jest pierwszy:
Czarne plamy na brzegu górnego liścia (były od początku). Dolny liść ma dodatkowo końcówkę wybarwiona na czerwono i ogólnie wygląda słabo-blady, podchodzi pod żółty.

[Narine]

To jest drugi
Dopiero zaczyna kwitnienie, ma sporo rozgałęzień z pączkami.
Plamy są na liściu sercowym Niestety są już blisko stożka wzrostu.

Widok z przodu




Widok z tyłu

[Narine]

To jest trzeci
Nie jest nowym storczykiem. Jest u mnie od października. To mój pierwszy storczyk. Kończy właśnie kwitnienie. Miał tylko 3 kwiaty - ostał się jeszcze jeden. Poza tym zabiera się do wydłużenia pędu kwiatowego. Stan korzeni ok.
Co do tego falonepsisa mam takie przypuszczenie-stał koło kaktusa z bardzo mocnymi kolcami (e.grusoni) - przy przestawianiu mógł mu zranić liście. Czy mogą być takie skutki? Najpierw plamy były brązowe, teraz dopiero pojawiły się dziurki.. Kaktus nie stoi już tam od tygodnia.

Widok z przodu i z tyłu




Przy żadnym z przedstawionych falenopsisów nie wykryłam niechcianych mieszkańców.

Będę wdzięczna za pomoc

[Alicja N.]

moje dolne liście po epidemii wciorniastków wyglądają tak samo jak te na ostatnich zdjęciach.
ale u Ciebie to może być inna przyczyna.

[Kamyczek87]

Myślę ,że liście tego ostatniego pokazanego doznały urazów mechanicznych,tak jak mówiłaś,być może od tego kaktusa.

[Storczykowa]

tak, to mogą być jakieś uszkodzenia.... ja kiedyś niechcąco podrapałam Phalaenopsisa i miał takie coś na listku...

[miaaa]

Ja mam podobny dylemat ja Ty z tymi plamami w 1 poście kupiłam dzis i dopiero w domku dojrzałam te plamki:evil:



czy ktoś wie co to może być

[Storczykowa]

Jeśli się niee będą rozrastać i pojawiać w innych miejscach, to może to nie są groźne plamki... może to jakieś poparzenia.

[Jovanka]

Narine :P

No tak powiem...żadne kwiaty domowe nie są wolne od przypadłości.
Fakt,ze lepiej wiedzieć jak powstają u siebie.

I tutaj co do 3 fotki-to są ewidentne
winy podrapania.Skazy już pozostaną ale to...leciutki defekt liścia.Jest kwestia aby to zaschnięcie chronić przed zamoczeniem ,od czasu do czasu odkazić miejce.

fotka nr 1- moze być różny powód , w pierwszym rzędzie wskazuje mi na zaburzenia fizjologiczne rośliny / czyli wpływ jakiegoś czynnika chemicznego ,bądż świetlnego /
A kolor kwiatków? fiolet może?
Być może to już historia.
Nie zauważam na liściach mokrych wodnistych obszarów jest raczej dekoloryzacja lokalna.
Czy to storczyk ze sklepu? co z podłożem itp....
Jezeli nic grożnego poza tym nie zauważasz- konieczne i tak pozostaje odizolowanie od innych roślin i obserwacja.,oczywiscie przemycie dezynf.liści, osuszenie..

Brzegowe plamy w pozostałych również trzeba przemyć dezynfekcyjnie, osuszyć zastosować śr.p/grzybowy- przy lekkich plamach cynamon wiekszych np.topsin.
Obserwacja ale wycinanie czegokolwiek nic obecnie nie zmieni ,a pogorszy kondycje.storczyka.
Skąd się wzięły? bywają skutkiem błędów w uprawie.Nie wszystkie plamy bywają grożne. Trzeba obserwować rozwój sytuacji.
Konkretnie jakie ich pochodzenie :P nie zgadnę.

Ogólnie powiem,że zbyt oszczedne jesteście w informacjach- każdy trop jest ważny ,
jak u lekarza .


Pozdrawiam J VANKA

[miaaa]

Jovanko ja mojego kupiłam dziś w Castoramie - wyprzedaż (po Dniu Kobiet najprędzej). więcej Ci nie powiem bo mam go od jakiś 8 godzin korzenie - całkiem zdrowe, choć było na wierzchu kilka podgnitych, które obcięłam ( nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale juz na nie patrzyć nie mogłam).Oprócz tego storczyk był troszkę przelany