Wczoraj zostały przycięte stare sosny w moim ogrodzie.Dziś,korzystając z pięknej pogody ,zabrałam się za krzewy i zrobiłam z nimi porządek. Teraz muszę się pozbyć sterty śmieci ,która "wyrosła" przed domem...Zauważyłam też ,że zaczęła rosnąć trawa. Czy to już czas na wertykulację?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
No to ja mam się czym pochwalić. Wszystkie drzewka przycięte, a mam ich ponad 50. Winorośl przycięta. Wszystko prawie zgrabione. Powojniki również przycięte. Drzewka zaopatrzone tzn. wycięte gałęzie rakowe, blizny i inne rany zasmarowane. Chyba mój sad nigdy nie miał takiej opieki.