Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
pancia111
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 cze 2011, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dodam jeszcze, że te plamy pojawiły się kilka tygodni temu i jakoś nic specjalnego się z tym nie dzieje, nie brązowieją itp.
Edyta R
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 3 cze 2011, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Moje pomidorki "baranie rogi' powoli się rozprostowują, ale do prostoty jeszcze im daleko. Za to zawiązały się ładnie - tylko znów zaraz pod szypułką pękają. Może gnojówka z pokrzyw im pomoże. Zastanawiam się, czy nie opryskać gnojówką ze skrzypu?
Awatar użytkownika
yareka
50p
50p
Posty: 87
Od: 26 lip 2010, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam,
to mój pierwszy post tutaj i pierwsze własne pomidory, do tego pod folią.
Od kilku dni pojawiają się głównie na dolnych liściach trzech krzaków takie plamki, obrywam te liście ale pojawiają się nowe plamki. Nie wiem czy dobrze kombinuje i to może być alternarioza i trzeba te pomidory czymś leczyć ??
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Alternarioza jak z podręcznika :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
yareka
50p
50p
Posty: 87
Od: 26 lip 2010, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dziękuje za diagnozę.
Czym to leczyć, jest jakiś dobry uniwersalny środek tak żeby i na inne choroby go wykorzystać potem(odpukać).
Sam nie wiem, są środki do pomidorów gruntowych oddzielne a ja mam foliak.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Panciu111, to zielona mozaika pomidora, łagodna forma choroby wirusowej. Bardziej niebezpieczna jest żółta mozaika. Jeśli mają to wszystkie pomidory, to je uprawiaj normalnie, ale nie zbieraj nasion. Nic temu nie zaradzisz, w przyszłym roku posadź w innym miejscu, jeśli mozesz.
Yareka, uniwersalny jest Amistar, ale w tej chwili jest za gorąco na oprysk (może poparzyć). Jeśli masz Rowral, lub Tattoo, to opryskaj-na razie wystarczy tylko te chore. Odporne odmiany opierają się chorobie, ale jeśli długo będą rosły w towarzystwie chorych, też mogą się zarazić.

Pozdrawiam, kozula.
adi790
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 cze 2011, o 09:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam, potrzebuje pomocy. Na moich pomidorach stało się coś takiego, zdjęcia poniżej, i nie mam bladego pojęcia dlaczego:(. Ogolnie mam 4 odmiany i to jest na dwóch. Może ktoś z was wie co jest przyczyną.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
100p
100p
Posty: 197
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam,
tydzień temu pisałem tutaj o możliwości przenawożenia gnojówką pochodzenia zwierzęcego krzaków pomidorów. Liście dołem zwijają się do środka, są łamliwe, żółta otoczka na krańcach liścia sie pojawiła.
Zlałem wodą, myślałem, ze w tydzień ustąpią te objawy, ale te liście które były tak zmodyfikowane to nadal są a nawet gorzej. Jeżeli możecie ocenić, to powiedzcie, czy to nadal efekt przenawożenia? lub braku składników ze strony gnojówki pokrzywowej + słońce, czy na coś chorują?
Obrazek
Obrazek
czlabinka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 cze 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Potrzebuję porady, teściu ma pomidorki w szklarni, zawsze ładnie rosły i były smaczne, ale w tym roku coś im się stało, zaczynają żółknąć od czubka i usychać, nawet te co już mają małe pomidorki :( Jeden podeschnięty krzak wyrwali, korzeń zdrowy, robak żaden nie atakuje. Czy powodem może być to iż teściu nie stosowała płodozmianu? Pomidory rosły w tym samym miejscu przez 10 lat.
Dziś teściowa opryskała je środkiem na grzyby, ale nie jest pewna czy to to, myśli, że może to jakaś bakteria. Spotkaliście się z takim przypadkiem? Jak uratować pomidorki?
Obrazek
Teściowa mówi, że na zimę była dana gnojówka i wapno, zakopane było żyto, teraz niedawno kreda dawana, pokrzywą też podlewają. Pomidory podlewamy obficie,wiem bo sama często podlewam. Pięknie rosły, wszystko się zapowiadało dobrze, aż tu nagle pojawił się problem.

Mam jeszcze jedno pytanie z czego zrobiona gnojówka ma najwięcej magnezu i potasu?

Bardzo dziękuje za wszelkie porady, bo kurcze człowiek się tak napracował, pomidorki już ładnie rosną a tu takie cholerstwo może zniszczyć cały wysiłek.
Awatar użytkownika
AniaAnia
50p
50p
Posty: 77
Od: 14 mar 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków /Liszki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

elik_49 pisze:AniaAnia oberwij te zawiązki chorych owoców i obserwuj czy nie będzie się pojawiać na innych krzakach. Takie brązowe plamy na owocach to oznaka zgnilizny wierzchołkowej...

Ja bym podsypała wapnem troszkę , to na pewno nie zaszkodzi.
Dzięki za pomoc. Chore owoce oberwane, nowych chorych nie widać. Mój mąż kupił mi dziś nawóz wapniowo magnezowy.. :? Czy mogę takim podsypać krzaki?
Pozdrawiam,
Ania
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1655
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Proszę mnie poprawić jak się myle..
To pomidory z gruntu.. ZACZYNA SIĘ..

1. Kalman, lub Copia - PRZENAWOŻENIE -dostał się już do nawozu, albo zbyt duże stężenie od gorąca azotu i dlatego liście zwijać się zaczynają..?
Obrazek

2.Crem Sausage - ZBYTNIE NAWILGOCENIE -choć nie wydaje mi się abym go przelała, ale liście wskazują na warunki beztlenowe?
Liście najstarsze mają właśnie takie żółtawe zabarwienie..
Ogólnie pokrój tego pomidora w gruncie jak i szklarni jest "dziwny"
Jest taki wątły, ale wiąże niesamowicie..
ObrazekObrazek

3. Malinowa Zebra z Dziubkiem -OBJAWY ŻEROWANIA MINIARKĘ PSIANKOWIANKĘ-cała roślina jest zdrowa-przynajmniej tak mi się wydaje, aczkolwiek na liściach 2 znalazłam takie ślady -tylko czy usunięcie liścia wystarczy..??
oraz były na krzaczku taki liść z ciemniejszymi plamkami-zerwałam dla pewności..

Obrazek Obrazek
Obrazek

PS
Czy mi się zdaje czy liście wskazują na mozaikę zielonkawą-czy jakoś tak to nazywano?

4.Copia chyba- ODBBARWIENIE SPOWODOWANE OTARCIEM O PODPORE?
Na chwile obecną 1 większy pomidorek, który pewnie się otarł-a może się mylę?

Obrazek
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Czlabinka, daj zbliżenie na wierzchołek i środek pomidora. Opryski najprawdopodobniej nie były potrzebne, raczej ogrodnik nawalił.
Rusałko, miniarkę unicestwij żeby się nie rozmnażała (oberwij listki).
Problem ze skręcaniem liści, przypalenia, twardość liści, zahamowanie wzrostu, występuje niezależnie od zastosowanego nawożenia. Jest spowodowany spadkiem stężenia soli w podłożu. W związku z dużym nasłonecznieniem i wysokimi temperaturami, pomidory są podlewane więcej niż zwykle. To spowodowało wymycie niektórych składników z podłoża. Jeśli stężenie soli jest zbyt małe, pomidory bardzo słabo pobierają wodę. To powoduje reakcję obronną rośliny przed nadmierną transpiracją w postaci zwijania i skórzastości liści. W tym przypadku trzeba zastosować dodatkowe nawożenie czymkolwiek z dużą zawartością azotu, który jest łatwo wymywany z podłoża. W przeciwnym przypadku pomidory nie ruszą i będą się coraz bardziej przypalać.

Pozdrawiam, kozula.
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

A czy można podać saletrę wapniową dolistnie? Podałem już dwukrotnie doglebowo pomidorkom w tunelu, raz w gruncie, kwiatów póki co jeszcze nie zrzucają.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”