Storczyki Storczykowej cz. 4

[Kasia01]

Nie no, te vandy są prześliczne. A za jaki czas będą kwiatki na białej vandzi?

[myrtille1986]

Dusiu a ja mam taką maleńką prośbę do Ciebie.Dała byś rade zrobić fotkę całej gromady swoich Vandowatych??

[Storczykowa]

Może wieczorem sprobuję zrobić zdjęcie, ale ciężko będzie, bo takie ogólne zdjęcia zawsze wychodza bardzo brzydko i niewyraźnie. A ta fioletowa Vanda i siewki wiszą na drugim oknie, na haczykach od półki z Phal.
Pędziki powolutku sobie rosną, tylko obydwóm Liodoro i bellinie stanęły w miejscu... Mam nadzieję, że ruszą, chciałabym ujrzeć kwiaty Liodoro. Penang girl ładnie puszcza pędzik, hybrydom też rosną i equestrisowi albie.
Niebieska Vanda ma coraz większe pąki, będzie ich 6 lub 7. U białej dopiero zaczynają się lekko rozdzielać łuski, więc dopiero za kilka dni będzie wiadomo, ile bedzie pąków.

[JoasiaM]

Dusiu ja jestem zachwycona Twoimi Vandami, są przepiękne Żeby nie zajmowały tyle miejsca na pewno bym sobie sprawiła

[Storczykowa]

Możesz się rozglądać za jakąś mniejszą rośliną, choć większośc ma ok. pół metra rozpiętości. Ale Vandy bardzo powoli rosną na wysokość. Po iluś latach mogą urosnąć na 1,5 metra sama roślina, ale moje największe mają z metr łącznie z korzeniami. Ta, która uschła od deszczówki, same korzenie miała na metr długie.
A niebieska ma już spore pąki, pierwsze zaczynają powoli nabierać koloru. Będzie ich 6 lub 7. Zazwyczaj ta Vanda ma 5 lub 6 naprawdę gigantycznych, bo aż 12 cm kwiatów. Cała kiść z takimi kwiatami jest naprawdę ogromna, prawie taka jak cała roślina (bez korzeni).
Pędzik Penang girl ma już troszkę ponad 3 cm, więc spory już jest, pewnie niedługo puści pąki. Pięknie przyrasta w korzonki po przesadzeniu do przeźroczystej doniczki. Nowy korzonek puszcza też violacea przesadzona po upadku z okna. Tetraspisy także się pięknie przekorzeniają. Teraz storczyki wyjątkowo dobrze zniosły przesadzenie, wszystkie się ładnie zabierają, bo kiedyś jak przesadziłam to wszystkie traciły częśc korzeni lub nawet wszystkie i wiele z nich zostalo zdechlaczkami i uschło (a własciwie zgniło), a te tak pięknie rosną, szczególnie botaniczne.

[Storczykowa]

Wczoraj na białym z mazami znalazłam coś bardzo dziwnego. Wygląda to, jak dwa pędy wyrastające koło siebie z jednego kąta liści... Nigdy się z czymś takim nie spotkałam, może za kilka dni okaże się, co to jest.
Niebieska i biała Vanda mają coraz większe pąki . czewona z wystawy już niestety zaczyna przekwitac, ale i tak dlugo kwitła .
Te nowe Vandy trochę zesztywniały, były dość wiotkie, jak je kupiłam, a teraz liście są sztywniejsze.
Phal. mają się dobrze, tetraspis C1 x amabilis puszcza nowe listko. Kwitnie 10 Phal. i 3 Vandy, jest trochę pędzików, ale mniej niż w zeszłym roku. Może się jeszcze jakieś pojawią... Mam taką nadzieję. i chciałabym, by ruszyły w końcu pędy na obydwóch Liodoro, bo się zatrzymały na razie.

[Storczykowa]

Niebieska Vanda otworzyła pierwszy kwiat!
Jeszcze jest mały i niewybarwiony, ale na pewno na dniach urośnie i nabierze koloru. Pąków jest 7, jeszcze nigdy tyle nie miała, zawsze było 5 lub 6. To jest jej piąte kwitnienie u mnie, z kupnym szóste. Ta Vandzia jest niezawodna, 2 razy w roku kwitnie gigantycznymi kwiatami o wyraźnej kratce.
Biała też ma coraz większe pąki, prawdopodobnie będzie ich podobna ilość co u niebieskiej, bo jeszcze nie wszystkie się ukazały.
Te nowe mają już trochę sztywniejsze liście. Bardzo się cieszę, że je kupiłam, marzyłam o takich Vandziach i zupełnie przypadkowo trafiłam do LM i znalazłam właśnie takie, jakie chciałam . Jeszcze tylko pomarańczowej mi brak.
Botaniczne Phalaenopsis mają się dobrze, wiele się przekorzenia i puszcza liścia.
Penang girl na nowym pędziku zaczyna puszczać pierwszego pączuszka.
Equestrisowi alba też rośnie nowy pędzik, a na starym kwitnie, tylko czasami znajduję na nim pojedyńcze wełnowce, muszę znaleźc moje mazidło na wełnowce, kiedyś z innym pomogło...
Wczoraj znalazłam pędzik na tym wielkim, cieniowanoróżowym Phal. hybrydzie, którego ostatnio przesadziłam do większej doniczki. Phal. ma jeszcze 5 starych pędów, na 2 z nich kwitnie.

[Venus9]

Dusiu mam nadzieje, że na dniach wstawisz zdjęcia Niebieskiej Vandy no i kwitnących botaników i hybryd

[Storczykowa]

Na pewno zrobię fotki Vandzi gdy tylko kwiatuszek urośnie, na razie cięzko ją sfocić, bo nie chce ładnie wyjść, a staram się jej nie ściągać z okna, bo jest bardzo cięzka i niestabilna, muszę ją przywiązywać do klamki do okna, bo urosła naprawdę wielka i ciężka. Pęd rósł w stronę okna, więc ją odwróciłam teraz w drugą stronę, żeby nie dotykał szyby.

[syljed]

Gratuluję kwiatka na Vandzie!

[Storczykowa]

Miałam dzisiaj wstawić zdjęcia, ale nie wstawię, bo kto by chciał oglądać moją jakże nudną i zwyczajną kolekcję!
Nie mam nic ciekawego i ciągle pękam z zazdrości, jak oglądam wasze podwójne pędziki na Vandach i inne cuda, a u mnie ledwie 2 Vandy puściły po jednym pędziku, a Phalaenopsis mają po parę kwiatuszków.
Chyba dalsza moja obecność na forum nie ma sensu, bo i tak mnie tu nikt nie chce. Już dawno chciałam odejść, ale spędziłam tu 3 lata i wiele storczyków zdobyłam dzięki forum, ale jak się okazuje, za bardzo się różnimy.

[dorotakol]

Widzisz Dusiu to nie tak... i jest wiele osób, które chcą oglądać Twoją kolekcję.
Sama zaglądam do Ciebie prawie codziennie.
Tylko ta twoja upartość i negowanie opinii różniących się od Twojej jest przerażająca
Wydaje mi się, że pijesz do mnie, ale moja kolekcja nie jest ani większa, ani bogatsza od Twojej
I dość już z tym czarnym humorem

[Storczykowa]

Ale ty masz taką piękną kolekcję... naprawdę ci zazdroszczę tych Vand, bo zdaje sobie sprawę, że u mnie tak w najbliższej przyszłości nie będzie, bo na razie nie mogę im dać lepszego miejsca niż mają teraz. Na razie mam tylko jeden przeciętny pokój na jakies 80 storczyków (reszta jest na korytarzu) i wody do kąpania też nie jest nie wiadomo ile, żebym sobie mogła pozwolić na to, by wylać 10 litrów do kranu po wykąpaniu w niej 1 Vandzi. Chcę, żeby moje Vandzie miały dobrze, ale muszę być oszczędna. A nawozić nie chcę, bo się boję, że dam za dużo i będzie tak jak z moją pierwszą Vandą, która padła od przenawożenia.
Ale i tak wiem, że wiele z was marzy o tym, bym stąd odeszła... Ze mną ciężko wytrzymać.