Wwwiola - moje domowe roślinki
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9111
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Fiołeczki, jak zawsze u Ciebie prześlicznie kwitną. I wszystkie są cudne.
Choc tym razem absolutnie zachwycił mnie ten z pierwszego zdjęcia- Fisher's Leone.
Choc tym razem absolutnie zachwycił mnie ten z pierwszego zdjęcia- Fisher's Leone.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Zeberka4 - czasem przy zwykłym przestawianiu jest takie pstryyyk , dzisiaj zaczepiłam jednego z fiołków ręką i listek pstryknął.
Elcia1974 - pierwsze kwiaty, więc ja tez się nim zachwycam .
Elcia1974 - pierwsze kwiaty, więc ja tez się nim zachwycam .
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Witaj Wioletko
Chyba dziś ściągnęłam Cie myślami do siebie - na Twe pytanie odpowiem w swym wątku a tutaj chce pokazać sadzonki od Ciebie rosnące w hydro i listeczki u których cierpliwie wypatruje korzeni.
Zauważyłam,ze jak przetnie się troszkę ogonek liściowy na końcu wtedy szybciej rusza tworzenie sie korzeni ale można to robić tylko przy grubszych.
To moje wcześniejsze listki od znajomej z kwiaciarni.
Gdy miały korzenie posadziłam je do keramzytu i juz widać jak rosną nowe sadzoneczki. Potem pójdą do osobnych doniczek.
Od tego niebieskiego zaczęłam przygodę. Kupiłam kwitnącego w grudniu.
Tak wygląda teraz . To pewnie zwykły kundelek bo tak nazywacie te nieodmianowe ale mam do niego wielki sentyment. Pozostałe 3 kolory kupione krótko po nim też obsypały się kwiatami.
Zdjęcie usunę aby Ci nie zaśmiecało wątku
Chyba dziś ściągnęłam Cie myślami do siebie - na Twe pytanie odpowiem w swym wątku a tutaj chce pokazać sadzonki od Ciebie rosnące w hydro i listeczki u których cierpliwie wypatruje korzeni.
Zauważyłam,ze jak przetnie się troszkę ogonek liściowy na końcu wtedy szybciej rusza tworzenie sie korzeni ale można to robić tylko przy grubszych.
To moje wcześniejsze listki od znajomej z kwiaciarni.
Gdy miały korzenie posadziłam je do keramzytu i juz widać jak rosną nowe sadzoneczki. Potem pójdą do osobnych doniczek.
Od tego niebieskiego zaczęłam przygodę. Kupiłam kwitnącego w grudniu.
Tak wygląda teraz . To pewnie zwykły kundelek bo tak nazywacie te nieodmianowe ale mam do niego wielki sentyment. Pozostałe 3 kolory kupione krótko po nim też obsypały się kwiatami.
Zdjęcie usunę aby Ci nie zaśmiecało wątku
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Krysiu, chyba im się podoba , fajnie to wygląda , niech zdrowo rosną i kwitną jak najszybciej .
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Ja tez mam nadzieję, że tego typu uprawa wyjdzie im na dobre i mnie z racji alergii też.
Przepraszam ale za późno weszłam i już nie mogę usunąć swych zdjęć.
Przepraszam ale za późno weszłam i już nie mogę usunąć swych zdjęć.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 30 kwie 2011, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wągrowiec
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Witam. Podziwiam i zazdroszczę. Ja coś ręki do fiołków nie mam a tak bym chciała choć kilka mieć u siebie. Śliczności
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Christinkrysia - nic nie szkodzi, będzie dowód gdzie fiołaski wyemigrowały .
Wieskaadamska - ja nie wierzę w tzw dobrą rękę, ale bardziej w posiadanie wiedzy na temat potrzeb fiołków. Jakby co, to służę radę, na każde pytanie, w miarę swoich umiejętności, odpowiem.
Wieskaadamska - ja nie wierzę w tzw dobrą rękę, ale bardziej w posiadanie wiedzy na temat potrzeb fiołków. Jakby co, to służę radę, na każde pytanie, w miarę swoich umiejętności, odpowiem.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 30 kwie 2011, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wągrowiec
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Świetnie, wielkie dzięki. Może na początek trochę wiedzy elementarnej: jak podlewać, gdzie postawić, co lubią. Moje informacje do tej pory to kompletna klapa, nic nie chciały rosnąć fiołeczki
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Wiem jedno do Ciebie jak się wchodzi trzeba brać głęboki wdech bo się zobaczy cuda a Powder Keg jest wspaniały
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Wieskaadamska - fiołki nie lubią zbyt mokro, podlewamy w podstawkę, jak się napiją, wodę trzeba wylać. Ja podlewam co 7-10 dni. Wszystko zależy od temperatury, wielkości doniczki, podłoża (ja daję ziemię kwiatową z perlitem). Stanowisko - koniecznie na parapecie, w głębi mieszkania na pewno nie będą kwitły. Zasilać można pałeczkami nawozowymi do kwitnących, zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Trzynastka - miło słyszeć takie słowa
Trzynastka - miło słyszeć takie słowa
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
No kochana To po trosze TY zaraziłaś mnie odmianowcami hahah jakby mi kundle nie starczały w ilości 25 sztuk, i teraz mam 25 kundelków i 30 doniczek odmianowych maluchów i 28 listków hihi
- ingga
- 500p
- Posty: 932
- Od: 7 paź 2009, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Wiolu, te pałeczki naprawdę sie sprawdzaja?wwwiola pisze: Zasilać można pałeczkami nawozowymi do kwitnących, zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Bo skoro fiołków się nie podlewa "normalnie" to jak one się rozpuszczają ?
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Ingga - ale ziemia jest wilgotna jak fiołek naciągnie z podstawki, te pałeczki są na 2-3 miesiące, rozkładają się powoli.
Trzynastka - skoro to przeze mnie , to z dedykacją dla Ciebie dzisiejsze kwitnienia
Ness' Orange Pekoe
był to mój pierwszy wymarzony pstrolistny, pierwszy zakup okazał się całkowitą klapą
Rob's Chilly Willy cosik wypatrzyłam
Golden Rubies - kwiat prawidłowy, ale listki się zesporciły, nie są ciemno zielone, ale w łatki , zostaje u mnie właśnie taki, z zielonymi listkami się wyzbywam
Golden Glow - pierwszy kwiatek
pierwszy kwiatek PowWow
co prawda nie kwitnie, ale... Rob's Slap Happy
??????
Bob Serbin
Oksana
??????????? ???? w rzeczywistości jest jeszcze ciemniejszy
Trzynastka - skoro to przeze mnie , to z dedykacją dla Ciebie dzisiejsze kwitnienia
Ness' Orange Pekoe
był to mój pierwszy wymarzony pstrolistny, pierwszy zakup okazał się całkowitą klapą
Rob's Chilly Willy cosik wypatrzyłam
Golden Rubies - kwiat prawidłowy, ale listki się zesporciły, nie są ciemno zielone, ale w łatki , zostaje u mnie właśnie taki, z zielonymi listkami się wyzbywam
Golden Glow - pierwszy kwiatek
pierwszy kwiatek PowWow
co prawda nie kwitnie, ale... Rob's Slap Happy
??????
Bob Serbin
Oksana
??????????? ???? w rzeczywistości jest jeszcze ciemniejszy