69. Polędwica faszerowana kurkami
Składniki:
60 dag polędwicy wołowej,
25 dag kurek,
3 łyżeczki zielonego pieprzu,
3 łyżki masła,
1/2 łyżki margaryny,
małe opak. śmietany 12-proc
.
[color=#900
Robimy:[/color]
Polędwicę mniej więcej równej szerokości posypujemy z obu stron zielonym pieprzem (przyciskamy go do mięsa), przekrawamy wzdłuż na pół, ale tak, by z jednej strony została nierozcięta.
Grzyby przed przyrządzeniem starannie myjemy, odcinamy końce, osuszamy. Na 2 łyżkach masła smażymy na patelni.
Polędwicę rozkładamy na płasko. Układamy na niej część kurek - tyle, żeby po złożeniu nie wychodziły z boku. Ostrożnie składamy i ciasno obwiązujemy bawełnianą nitką.
Na patelni rozgrzewamy masło z margaryną i na mocnym ogniu obsmażamy mięso z obu stron po 4 - 5 minut. Jeśli lubimy polędwicę mocniej wysmażoną, kontynuujemy smażenie jeszcze 2 - 3 minuty. Jeśli jeszcze bardziej wysmażoną - usuwamy nadmiar tłuszczu z patelni, przykrywamy i dusimy 2 - 3 minuty. Mięso przekładamy na półmisek. Solimy i pieprzymy.
Z patelni usuwamy tłuszcz (jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy), wrzucamy pozostałe kurki, dolewamy śmietanę i na małym ogniu mieszamy krótką chwilę. Sosem polewamy mięso na półmisku. Podajemy ze smażonymi kartoflami.
Przepis nie jest mój, osobiście go nie wypróbowałam, robił to jakiś czas temu Sz.M. a ja nie pamiętam jak wyszło
Łososia piecze się niedługo, ale czasu nie umiem podać, robię takie rzeczy "na oko", jak zmienia kolor na jasny i matowy i zaczyna się na brzegach leciutko rumienić, to ma dosyć