Wilczomlecz trójżebrowy (Euphorbia trigona ) - wymagania,problemy, choroby
Wilczomlecz trójżebrowy (Euphorbia trigona ) - wymagania,problemy, choroby
Witam,
tym serdeczniej witam, że nie było mnie tutaj prawie rok. Ale postaram się poprawić : ))
No i znowu mam problem. Mam wilczomlecza od ładnych paru lat. Był gęsty, wysokości ok. 1,5 m. No i zaczął umierać. Jak połowa zaschła to wykopałam go. Wtedy zauważyłam, że w ogóle nie ma korzeni. Jak on rósł przez tyle lat? Przesuszyłam i posadziłam do nowej ziemi i niestety umiera nadal. Pobrałam z niego parę szczepek ale też się nie przyjęły. Widocznie robię jakiś błąd ale nie wiem jaki. Jeśli nie da się uratować dużego to choć może uda mi się wyhodować jego dzieci. W czym tkwi tajemnica, że nie mogę nic ukorzenić? Może Wy mi podpowiecie? Bardzo na to liczę.
Pozdrawiam
Marta
tym serdeczniej witam, że nie było mnie tutaj prawie rok. Ale postaram się poprawić : ))
No i znowu mam problem. Mam wilczomlecza od ładnych paru lat. Był gęsty, wysokości ok. 1,5 m. No i zaczął umierać. Jak połowa zaschła to wykopałam go. Wtedy zauważyłam, że w ogóle nie ma korzeni. Jak on rósł przez tyle lat? Przesuszyłam i posadziłam do nowej ziemi i niestety umiera nadal. Pobrałam z niego parę szczepek ale też się nie przyjęły. Widocznie robię jakiś błąd ale nie wiem jaki. Jeśli nie da się uratować dużego to choć może uda mi się wyhodować jego dzieci. W czym tkwi tajemnica, że nie mogę nic ukorzenić? Może Wy mi podpowiecie? Bardzo na to liczę.
Pozdrawiam
Marta
Fakt nie spojrzałem ale tam jest post napisany przez wojtek9 prócz Twoich. Wybacz.
Wilczomlecz trójżebrowy bardzo łatwo się ukorzenia z szczepek, trzeba je tylko najlepiej delikatnie odciąć nożem w miejscu gdzie są przyrośnięte do rośliny matecznej, zostawić na dwa,trzy dni do obeschnięcia a następnie wsadzić w ziemię do kaktusów wymieszaną z wyprażonym(np. w piekarniku)piaskiem i gruboziarnistym żwirkiem w proporcjach 1,5:1:0,5 (ziemia,piasek,żwirek). Podobnie możesz zrobić z rośliną mateczną ale nie wiem jakie są szanse że cała roślina się przyjmie(ukorzeni ponownie jeśli nie ma korzeni), powinna się zakorzenić choć szczepki przyjmą się na pewno szybciej(bardzo oszczędnie z wodą po posadzeniu szczepek może je zalewasz i przez to się nie przyjmują - raz na tydzień 50 ml odstanej wody jeśli doniczka ma do 10 cm szerokości i żadnych nawozów przez sześć miesięcy)
Wilczomlecz trójżebrowy bardzo łatwo się ukorzenia z szczepek, trzeba je tylko najlepiej delikatnie odciąć nożem w miejscu gdzie są przyrośnięte do rośliny matecznej, zostawić na dwa,trzy dni do obeschnięcia a następnie wsadzić w ziemię do kaktusów wymieszaną z wyprażonym(np. w piekarniku)piaskiem i gruboziarnistym żwirkiem w proporcjach 1,5:1:0,5 (ziemia,piasek,żwirek). Podobnie możesz zrobić z rośliną mateczną ale nie wiem jakie są szanse że cała roślina się przyjmie(ukorzeni ponownie jeśli nie ma korzeni), powinna się zakorzenić choć szczepki przyjmą się na pewno szybciej(bardzo oszczędnie z wodą po posadzeniu szczepek może je zalewasz i przez to się nie przyjmują - raz na tydzień 50 ml odstanej wody jeśli doniczka ma do 10 cm szerokości i żadnych nawozów przez sześć miesięcy)
Witam serdecznie,
bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Zrobię tak jak radzisz. By się nieco wytłumaczyć dodam, że wilczomlecze mam od lat i nigdy nie miałam z nimi problemu. Naprawdę nie wiem co sie stało, że nagle są z nim kłopoty. Przedtem szczepki ukorzeniałam po prostu wtykając je do ziemi i rosły : )) Może to kwestia zmiany mieszkania? Prawdą jest, że kłopoty zaczęły się zaraz po przeprowadzce. Szkodników nie ma. Sprawdziłam dokładnie.
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i zyczę wszystkiego naj, naj... : )))
Pozdrawiam
Marta
bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Zrobię tak jak radzisz. By się nieco wytłumaczyć dodam, że wilczomlecze mam od lat i nigdy nie miałam z nimi problemu. Naprawdę nie wiem co sie stało, że nagle są z nim kłopoty. Przedtem szczepki ukorzeniałam po prostu wtykając je do ziemi i rosły : )) Może to kwestia zmiany mieszkania? Prawdą jest, że kłopoty zaczęły się zaraz po przeprowadzce. Szkodników nie ma. Sprawdziłam dokładnie.
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i zyczę wszystkiego naj, naj... : )))
Pozdrawiam
Marta
Wilczomlecz trójżebrowy pomocy :)
Witam wszystkich
Mam problem z moim wilczomleczem trójżebrowym.
Mianowicie od paru miesięcy( ok 3-4) coś mu dolega podejrzewam że jakiś grzyb go zaatakował.
Proszę o pomoc jakiego preparatu użyć i jak ewentualnie doprowadzić wygląd "roślinki" do stanu właściwego ( jak usunąć te brązowe plamki )
z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam
Zdjęcia zmiejszyłem. Po nacisnięciu znaczka zostaną dodatkowo powiększone.
erazm
Mam problem z moim wilczomleczem trójżebrowym.
Mianowicie od paru miesięcy( ok 3-4) coś mu dolega podejrzewam że jakiś grzyb go zaatakował.
Proszę o pomoc jakiego preparatu użyć i jak ewentualnie doprowadzić wygląd "roślinki" do stanu właściwego ( jak usunąć te brązowe plamki )
z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam
Zdjęcia zmiejszyłem. Po nacisnięciu znaczka zostaną dodatkowo powiększone.
erazm
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
niczym go nie pryskałem przez te wszystkie lata bo tego nigdy nie wymagał przynajmniej tak mi się wydawało ...
dzisiaj zakupiłem coś co się nazywa Amistar 250SC
http://www.e-hortico.pl/go/_info/?id=15 ... b58f1dd6c1
czy to się nadaję do walki z grzybem mojego wilczomlecza ?
dzisiaj zakupiłem coś co się nazywa Amistar 250SC
http://www.e-hortico.pl/go/_info/?id=15 ... b58f1dd6c1
czy to się nadaję do walki z grzybem mojego wilczomlecza ?
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Pytanie moje dotyczy przesadzenia wilczomlecza trójżebrowego. Mój wilczomlecz ma blisko 2m wysokości i ma około 15lat. Chciałabym go przesadzić do większej donicy. Kiedy jest najlepszy czas na przesadzenie i jakie podłoże należy umieścić w donicy: skład, proporcje, jaka ziemia?
pozdrawiam ola
Olu, nie piszemy wielkimi literami ani tematów, ani całych postów To w necie oznacza krzyk, a ty chyba nie chciałaś wrzeszczeć, prawda? Nalewka
pozdrawiam ola
Olu, nie piszemy wielkimi literami ani tematów, ani całych postów To w necie oznacza krzyk, a ty chyba nie chciałaś wrzeszczeć, prawda? Nalewka
ola
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Wystarczy klik i masz myk ;)
Ja tam swoją euphorbie trzymam w ziemi do kaktusów z niewielką ilością żwirku i oczywiście drenażem. Rośnie ładnie. Dla dowodu, zobacz sobie fotkę w moim wątku i porównaj ze stanem na dziś:
W połowie czerwca ciachnąłem 10-centymetrowy kawałek. Obecnie miejsce cięcia wygląda tak:
Ja tam swoją euphorbie trzymam w ziemi do kaktusów z niewielką ilością żwirku i oczywiście drenażem. Rośnie ładnie. Dla dowodu, zobacz sobie fotkę w moim wątku i porównaj ze stanem na dziś:
W połowie czerwca ciachnąłem 10-centymetrowy kawałek. Obecnie miejsce cięcia wygląda tak:
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Tą fotkę dałem tylko tak, dla pokazania jak sobie roślina u mnie radzi.
Przesadzać, to najlepiej na wiosnę, czy początek lata. Tak sądzę. Roślinom wtedy łatwiej jest się zaaklimatyzować. Chociaż teraz też by sobie pewno poradziła, bo to mało wymagająca roślinka.
Przesadzać, to najlepiej na wiosnę, czy początek lata. Tak sądzę. Roślinom wtedy łatwiej jest się zaaklimatyzować. Chociaż teraz też by sobie pewno poradziła, bo to mało wymagająca roślinka.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/