Jak się pozbyć takich chwastów jak skrzyp?? chyba nie ma nic gorszego:( Kiedys wypróbowaliśmy już wszytsko włącznie z RanDapem (jakkowiek się to pisze, niszczy wszytsko..ale to diabelstwo i tak wyrasta) W profesjonalnym sklepie dostaliśmy jedyny niezawodny środek: łopatkę i rękawiczki Może Wy macie jakieś doświadczenia?
Podagrycznik to też kłopot..
Aniu przeczytasz wszystko w wątkach, które podała Ci Krysia, ale na skrzyp "nie ma mocnych".
Nawet łopatka i rękawice nie pomogą.
Jak najczęstsze urywanie "zielonego" i częste wzruszanie ziemi, a tak w ogóle przyzwyczaić się, że skrzyp to też roślina.
Ju jestem na tym etapie.. przyzwyczajania się:) z innymi chwastami nie mam problemów, po prostu nie rosną. czasem się coś pojawi, ale to nic w porównaniu ze skrzypem. Nie ma go juz tak dużo, ale jednak jest i psuje mi harmonię, poza tym ja jestem pedantyczna i mnie drażni mentalnie
Faktycznie na skrzyp chyba tylko pomaga "grzebanie" w ziemi.Ja na działce walczę z tą rośliną już
kilkanaście lat. W częśći warzywnej gdzie często się kopie,spulchnia itp skrzypu nie ma,a jak się pojawi to sporadycznie.
Nie jestem przekonana,ze skrzyp lubi kwaśną ziemię i wapnowanie pomoże.Ziemię dawałam do badania i nie jest kwaśna w protokole z badania była adnotacja -nie wapnować.
Skrzyp lubi ziemię gliniastą i mokrą,a taką ja właśnie mam.
Przy kopaniu oczywiście wybieram rozłogi,ale w lecie tylko urywam te choineczki.
Srzyp zwalcza Starane,ale też odrasta. Kupiłam też do zwalczania skrzypu środek w proszku.Nie pamiętam jak się nazywa,ponieważ mam go na działce.Podsypywałam pod pojedyncze roślinki i po pewnym czasie schły,ale w tym roku ,nie wiem czy w tych samych miejscach,ale są z powrotem.On korzeni się bardzo głęboko (podobno nawet do 3 m) i chyba te trucizny aż tak daleko nie są w stanie dotrzeć.
Ja mam jeszcze ten sam problem z powojem.Też nie mogę go wytępić.
Mnie się wydaje,że tylko poprawa stosunków wodnych będzie skuteczna np nawiezienie ziemi, ale u mnie to raczej nie jest możliwe .
Pomimo to życzę powodzenia , a jeżeli walka ze skrzypem skończy się sukcesem to proszę
o opisanie jaki sposobem.
A ja polecam...polubić skrzyp.A tak serio, to naprawde warto mieć swój własny , nieskażony skrzyp. Ja obrywam młode choineczki , suszę , a potem piję odwar ze skrzypu.Można go równiez robić z zielonych choinek,w niczym to nie przeszkadza. Ma wspaniałe właściwosci moczopędne, regulujace przemiane materii,co przy ciagłej walce z wage jest nie bez znaczenia.Działa również na włosy(nawet siwe moga zniknąć) i paznokcie a to ze względu na duża zawartość krzemu.Ma jeszcze kilka innych własciwości. Z naparu robie płukanki do włosów, dolewam do kapieli, wspaniale odświeża, usuwa zmęczenie, zmniejsza ból stawów, szczególnie po pracy na działce.
Zapewniam Cię, że Starane go zniszczy. Zapewne będzie konieczny kolejny oprysk w przyszłości, ale jeśli chodzi o skrzyp to Starane działa lepiej niż Roundap. Po kilku dniach, po spryskaniu trawnika, wystawały tylko suche, czarne "minichoinki"
Skrzyp jest odporny na roundap jedyny oprysk ,który go weźmie to starane ale tylko wiosną na młode "choineczki" starane nie niszczy trawy ,ale nie można pryskać w czasie suszy ,upału czy w południe bo może przypalić.
FERNANDO 225 EC nie podają by niszczył skrzyp.
Działa na "...zwalcza najbardziej uciążliwe gatunki chwastów jak: szczawie, ostrożenie, pokrzywy, mniszki, całkowicie niszcząc nadziemne i podziemne ich części oraz wiele innych gatunków w tym np. babki, gwiazdnicę pospolitą, jaskry, komosę bialą, mlecz polny, powoje, poziewnik szorstki, przytulię czepną, psiankę czarną, rogownicę pospolitą, rumian polny, rumianek pospolity, wiazówki..."
http://www.bip.minrol.gov.pl/FileRepozy ... em_id=7791
A w jakim preparcie podają? -odkwaszenie zawsze wystarczało.
Popatrz na gatunki odporne, oraz uwagi p.2.
Owszem, też nie sprawdziłem w praktyce bo mam inny problem z glebą i dlatego skrzypu u mie po prostu nie ma. Może i nie zadziała, ale skoro ktoś wyciągnął Starane...(najwyższa pora odstawić ten preparat do lamusa). Nie wiem też czemu ktoś kwestionuje wapnowanie? Wystarczy ominąć rhododendron'y itp...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!