MARZEC w ogrodzie różanym

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

Ja rozgarnęłam dziś kopczyki - przy takich temperaturach nie chcę zwlekać. Jestem zła, że tak długo czekałam - niektóre pąki już zaszalały, i to mocno. W przyszłym roku odkopuję w połowie marca. Skoro to co nad kopczykiem przetrwało -10 lub lepiej (i to po słonecznych, ciepłych dniach), to znaczy że róże nie są tak wrażliwe na takie temperatury. Tylko nie bijcie, ale mi się wydaje, że kopczyki do samej wiosny nie są już potrzebne :roll:
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

Adrian - my mieszkamy w cieplejszej strefie i możemy już rozgarniać kopczyki i ciąć róże - część swoich przycięłam w sobotę.
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1116
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

Kiedy odgarnać to duży problem bo większe straty powodują wiosenne przymrozki niż zima. To bardzo indywidualne podejscie. Juz pisalam, ja nie zabezpieczam bo to wymusily na mnie warunki w moim ogrodzie. W zeszłym roku miałam już listki a w tym dopiero widać małe oczka. Zima za to była dla ;:138 mnie bardzo łaskawa padły tylko dwie róże :D
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
petris
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 1 mar 2008, o 21:35

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

cattleya pisze:http://www.meteoprog.pl/pl/review/Rzeszow/
Kontroluj pogodę, skoo już je odkryłeś i przesadziłeś to nie powinno się już kopczykować. Tym bardziej że będzie dość ciepło. Co prawda ma spaść u Ciebie raz (na dzień dzisiejszy) od -7. Najwyżej dołożysz więcej choiny.
No wiesz tylko trzy i zostawiłeś :twisted: W zeszłym roku mialam już dawno przycięte róże. Ponieważ nie kopczykuję to w marcu w taka temperaturę (dzisiaj) zrobilam oprysk Miedzianem i podsypałam kompostem.

Wybacz,że zawracam Ci głowe pytaniem oczywistymąale róże posadziłam w zeszłym roku i prawdopodobnie będzie z nimi krucho :) sa zakopczykowane .ponieważ z tą pogodą różnie bywa to na razie zostawiam.Proszę Cię powiedz mi, czy teraz mam opryskać miedzianem, czy dopiero jak odkryje i bedą miały pączki? :oops: Czytam wszystko,ale co do tego nie znam się całkowicie. :oops:
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4583
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

A moje róże do granicy kopczyka czarne a po niżej widzę że zielone i tez się zastanawiam czy teraz czy później mam ciąć i czy jak one tak strasznie przemarzły mimo takiego wysokiego śniegu to jeszcze będą ładne?
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

Na wiosnę ubiegłego roku kupiłem 10 odmian róż , były moim oczkiem w głowie , a jesienią pięknie zakopczykowałem i zabezpieczyłem przed zimą która w tym roku była sroga.
Dziś po kilkudniowym ociepleniu zdecydowałem się je odsłonić -- odgarnąłem ziemie , delikatnie zawadziłem motyką i wyciągnąłem łodygę wraz z króciutkim mocno obgryzionym korzeniem , potem druga i trzecia itd.
Wszystkie zostały objedzone prawdo podobnie przez nornice.
Brak mi słów , cały rok poszedł w kosz.....
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4583
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

Markonix przykre co Cię spotkało człowiek chodzi dba chuch dmucha a tu klapa :( Wszystkie Ci zniszczyły?
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

wszystkie co do jednej , miały niezłą wyżerkę , w tym roku posadzę w tym miejscu chyba dalie , nie będę ryzykował straty następnych. ;:223
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1304
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

Markonix, czy mógłbyś pokazać nam tutaj zdjęcie/a tych pozostałych łodyg, róż?
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1116
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

Markonix bardzo mi przykro wiem jak sie czujesz :roll: U mnie po jednej z zim porozpadaly się miejsca szczepień :? Róze byly kupione z jednej firmy i z jednej dostawy.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
bablyss
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 27 kwie 2009, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

ojojoj....a ja jeszcze nawet włókniny nie zdjełam...ani ssłonki z palików na piennych nie wspominając o kopczykach....
to chyba idę, zdejmę choć włókninę z korony...

No i zdjełam...i z przykrością zawiadamiam ze 3 pienne przemarzły....same suche patyki
a 2 pnące o wys.180 cm. (młode sa, rok temu posadzone) mają ok 20 cm od podstawy zielone...a reszta suche patyki...
To byl moj nabytek z tamtego roku i suche okoraki mi zostały- jestem załamana :cry:
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

rose_marek pisze:Markonix, czy mógłbyś pokazać nam tutaj zdjęcie/a tych pozostałych łodyg, róż?
Jutro wkleję fotkę , to co wyciągnąłem i wyrzuciłem na spokojnie jeszcze raz przeglądnąłem , zauważyłem przy korzeniach bardzo niewielkie jakby oczka , więc wsadziłem je do wody , może coś odrośnie , mogę zyskać , stracić już nie stracę. :(
reddsik
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 15 maja 2009, o 16:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: MARZEC w ogrodzie różanym

Post »

Witam :) Widzę, że po tegorocznej zimie, nie tylko u mnie są straty w różach... Na razie ściągnęłam włókninę z piennych i jest masakra :( Z pięciu 'dużych' i trzech miniatur ocalała mi tylko jedna :? Z miniatur zdjęłam włókninę razem z koroną... elegancko pogniły/popleśniały :roll: ,na dużych zostały suche badyle. Do rabatowych jeszcze nie zaglądałam, ale już się zaczynam obawiać :? :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”