Pszczoły a fungicydy.Wymieranie pszczół

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

cyt. "Może to zależy od dnia, jakiejś pogody?"
Oczywiście,w chłodne wietrzne dni więcej pszczół pozostaje w ulu.Zajmują się ogrzewaniem larw (czerwiu).Podczas wychowu czerwiu temperatura w jego pobliżu wynosi ok.+35oC.,bez względu na temperaturę zewnętrzną
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
roslynn
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 15 lut 2008, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Post »

W tym roku drzewka huczą u mnie, zresztą kwiatki tak samo ale w zeszłym roku nie mogłam wręcz znaleźć ani jednej pszczoły czy innego owada latającego.
Pamiętam, ze jakieś owoce były ale bardzo mało, nawet porzeczki słabo owocowały. Nijak nie potrafilam sobie tego wytłumaczyć.
W tym roku jest ok. Nie wiem od czego to zależy
Sabina

Moje linki
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Pszczoły, trzmiele, ależ to pożyteczne owady. Uwielbiam je podgladać. Mogłabym to robić cały dzień. Ich dzień. Patrzeć jak przelatują z kwiatka na kwiatek. Upatrzyłam nawet miejsca, gdzie pszczoły samotnice mieszkają pod dachówkami. Maja tam kilka komór i tam pilnują potomstwa. Natomiast trziel upodobał sobie otworek pod drzwiami "pomieszczenia gospodarczego" i tam zamieszkuje. Matka - trzmiel na zimę składa jaja i sama ginie. Na wiosne są młode. Trzmiel pracuje i w deszczu, i wieczorami. Nie wiem tylko czy to pszczoły czy osy lubią mięso. Jak robimy grilla, to cala rodzina ma ubaw, bo ja robie małe drobinki z wędlinki i odkładam na skraj talerza. Przylatuje owad, "odgryza" malutką okruszkę , bierze ją jakby między "łapki" i odlatuje. Po około 5-10 min. wraca i cała ceremonia zaczyna sie od nowa. A miód najbardziej który lubię, to mniszkowy. POLECAM !!!
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Pszczółki

Post »

Pszczoły to bardzo ale to bardzo pożyteczne stworzenia a ich miód delicje. Moj dziadek ma 40 uli z pszczołami i dlatego co roku mam miodu pod dostatkiem, wyobraźcie sobie miód zamiast cukru. Co prawda kilka razy ,,ugryzła'' mnie pszczoła ale nie ma się co denerwować bo ,,ugryzienie'' pszczoły wpływa u większości pozytywnie na zdrowie, chyba że ktoś jest uczulony to wtedy gorzej.

Tak więc dbajcie o nasze środowisko a ono się nam odwdzięczy

pozdrawiam łukasz
Awatar użytkownika
markpm
200p
200p
Posty: 286
Od: 10 lis 2007, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olkusz / Małopolska
Kontakt:

Post »

U mnie trzmieli jest pod dostatkiem, czasem siedzą po 2-3 na jednym krzewie borówki. Pszczół jest zdecydowanie mniej, widziałem je tylko na owocowych drzewach.
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Post »

Ja też mam kilkanaście uli z pszczołami a w tym roku po raz pierwszy zrobiłem sobie dom dla pszczół samotnic coś w tym stylu : http://www.foxleas.com/bee_house.htm z tym ze zrobiłem też ściankę z gliny -obecnie mam coś z 8 gatunków pszczół a populacje rodzaju Osmia rufa to chyba będę musiał częściowo sprzedać bo inaczej nie wydolę nazbierać tyle trzciny :idea: :P a w tym wszystkim najfajniejsze jest to ze te "dzikie" pszczoły mają bardzo fascynujący tryb życia- n tyle ze ja w sumie stary pszczelarz obserwuje je z otwartą gębą. Dzisiaj np przyuważyłem zę mi sie osy wprowadziły ale nie takie pospolite tylko Ancistrocerus trifasciatus które polują na gąsienice i noszą je do gniazda :idea: :)
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Cytat z działu "Pestycydy,herbicydy..." Lotta "Oby środki ochrony roślin nie zaczęły być tak nadużywane, jak specyfiki z apteki, oby nie nastała taka moda..
Wystarczyło kilka podejść na stoisko z chemią aby ocenić aktualne trendy :cry: "
Zwalczanie stonki ziemniaczanej;na 10-20 arów ziemniaków stosowana jest ilość preparatu przeznaczona na 1 hektar.Działkowcy stosują kilkakrotnie zawyżone dawki ŚOR.Dotyczy to zarówno preparatów przeciwko szkodnikom jak i chorobom roślin.Oprysk ma zmieść intruza z powierzchni ziemi.
Najczęstsze odpowiedzi na informacje o stosowaniu oprysków po ustaniu lotów pszczół ;"Nie mam na to czasu,To nie moje zmartwienie,Pszczoły nie są mi potrzebne,Nie lubię miodu..."

Rolnicy informują ,że podczas orki na powierzchnię gleby wydobywane są nieskiełkowane, otoczkowane nasiona kukurydzy i buraków.Ile czasu potrwa biodegradacja substancji użytej do zaprawienia nasion?Czy rośliny następcze też będą zawierać substancje toksyczne?
Czasem rośliny wypacają kropelki cieczy(guttacja).Pszczoły chętnie ją pobierają ze względu na zawartość cukrów.Wydzielinę z roślin ,których nasiona były zaprawiane podawano pszczołom.Pierwsze upadki następowały po upływie 5 sekund,żadna pszczoła nie dożyła 1 minuty.
Zjawisko wymierania pszczół dotknęło najpierw kraje o najwyższym poziomie użycia ŚOR w przeliczeniu na 1ha.Argument,że naszych rolników nie stać na drogie ŚOR i problem nas ominie to fikcja.Część rolników i działkowców nadrobi to ich niefrasobliwym stosowaniem.

Coraz częściej spotyka się pośród działkowców,rolników i sadowników osoby kompetentne.Jednak przeważnie są wyśmiane i zakrzyczane.
Na Forum można znaleźć informacje o niekompetencji sprzedawców,tacy też bywają.Zapytam;kto z nas zapoznaje się z treścią etykiety przed zastosowaniem ŚOR.?
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Ja!!! Zawsze uważnie czytam, a szczególny nacik kładę na toksyczność względem owadów. I bardzo pilnuje kiedy M "pryska". A staram sie jak najmniej korzystać z "dobrodziejstwa" chemii.
Ja jestem przyjacielem owadów, oto przykład:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Stasia.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2024
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witajcie ! Swagmanie !

Ja już też !!!!!!!!!

To jest problem niewiedzy.
To jest problem wykorzystywania wiedzy okolicznych rolników. Jest ona dosyć specyficzna.
To forum i sadowników - zawodowców pozwala szerzej spojrzeć na wiele problemów związanych z posiadaniem drzewek , oprysków , pszczół itd.
Działki często posiadają ludzie w słusznym wieku i dla wielu z nich przeliczenie dawki z hektara na metry jest problemem , a " doradcy " radzą " więcej, będzie lepiej "
Sam spotkałem się z czymś takim. Wysłałem go do diabła.

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4562
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Post »

Odpowiadając na tytułowy post: zawsze pozostaje zrezygnowanie z chemii na rzecz środków "ekologicznych" lub (mieszczących się w wymienionym słowie) niechemicznych (przygotowywanych na bazie roślin pospolitych typu: skrzyp, piołun, mniszek etc.).
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Popieram to co napisała Aleksandra.
Co za przyjemność jeść warzywa czy owoce ze skażonej działki.
Dość skażonej żywności mamy w każdym sklepie.
Moim zdaniem, jeśli mieć własną działkę to tylko z czystą nieskażoną ziemią.
A jeśli ktoś ma ją po to, żeby wpychać we wszystko toksyny to lepiej niech od razu idzie do lekarza bo szybko będzie mu potrzebny.
Grażyna.
kogro-linki
tomboj0
500p
500p
Posty: 655
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Post »

W swoim ogródku nie pryskam niczym, nigdy. Pszczół zatrzęsienie. W końcu udało się zrobić jednej zdjęcie:
Obrazek
pozdrawiam
tomek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”