
U nas na razie cisza, co najwyżej po kilkanaście deko ... ale chyb za często się ważymy

Na wadze ubytku nie widać, ale po ubraniach coraz bardziej widzę ubytki.
Nie trzymamy się diety Dukana, ale nie jemy żadnych tłuszczów zwierzęcych, mięso w zasadzie tylko drobiowe (głównie indyk), sporo śledzi, w miarę możliwości świeże ryby, warzywa w różnej postaci. Chleb piekę z otrębów na drożdżach, ale muszę podglądnąć przepisy Anaki, bo to prawdziwa Mistrzyni. Znalazłam w Biedronce ser żółty o zawartości tłuszczu w 100g 6,5 a białek 6,6, więc nawet Dukan czasem taki dopuszcza. Dzisiaj będę robić pieczeń do chleba z mielonego drobiowego mięska, spróbuję tez przerobić rybę po japońsku na wersję light.
Wszystkim dietującym życzę sukcesów i wytrwałości!