dopiero dziś trafiłam do Ciebie,ale na pewno skorzystam z przepisów i podzielę się swoimi.Dziś pierwszy raz robię suszone pomidory, jestem sama ciekawa co z tego wyjdzie.
tak zrobiłam 
ale do końca nie jestem pewna czy miały dosyć.Myślę że dla pewności zagotuję słoiczki 
Danusiu to nie jest deser tylko coś w typie malinowego likieru świetnego na jesienne szarugi.
.Ja trochę sie zraziłam bo w zeszłym roku nalewka wyszła mi kwaśna nie do upicia.Ale tyle dobra żal wylać pokombinowałam, dolałam za słodkiej brzoskwiniówki i było ok,ale ja w nalewkach stawiam pierwsze kroczki więc chętnie przyjmę cenne rady 
zanna pisze:A ja dopiero teraz przeczytałam o Twojej książce, Danusiu! Super!
powiecie o co chodzi??? no Danusiu-GRATULKI OGROMNE!!!Frida pisze:Muszę się pochwalić swoją książką, która jest jeszcze cieplutka.
Pozdrawiam,Danuta
)
