Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
franus
50p
50p
Posty: 99
Od: 16 wrz 2011, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Tomek napisz proszę czy jeżeli ja zamierzam ukisić większą ilość (20 kg} to kapustę przebijamy żeby odgazowała ?
Pozdrawiam Longina.
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 280
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Co prawda kapusta już pewnie nie taka jak kiedyś, jednak warto się trzymać tego jak się u nas, w Wielkopolsce, kiedyś robiło :wink:

Czyli fragment przepisu na kapustę (ku przerażeniu niektórych) kwaszoną, jak tytułuje autorka, na zimę:

'[...] Po kilku dniach gdy zacznie się mocno burzyć, zdjąć kamień i deskę, obmyć, zrobić w
kapuście kilka dziur, aby wyszła gorycz i zostawić tak przez kilka dni odkrytą. [...]'

(Kucharz Wielkopolski, Marja Śleżyńska, Poznań 1892)
Nie, w całym przepisie nie ma octu.

Jak najbardziej przebijać, co do tego chyba wszyscy są zgodni.

Moja detaliczna kapusta z opisu powyżej ma lekko pozostający ostry smak (o którym ostrzegałem).
Prawdopodobnie właśnie dlatego że pojemnik jest cały czas szczelnie zamknięty.
Jakby tak w deklu robić kilka sporych otworów może by tak nie było.
pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
franus
50p
50p
Posty: 99
Od: 16 wrz 2011, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Ja mam garnek z kołnierzem wodnym i w ubiegłym roku zrobiłam, przebijałam i tak wyszedł posmak goryczki. Teraz zakisiłam właśnie zaczyna ładnie pracować i będę też przebijać. Zastanawiam się jak kiedyś mama kisiła kapustę w beczce, kapusta kiszona była od razu w piwnicy i tam była cały czas, stała długo czasem do lata i była dobra ale nie kojarzę momentu przebijania. Może mnie to nie interesowało a szkoda.
Pozdrawiam Longina.
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 280
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Kołnierz wodny działa chyba tak jak mój dość szczelny dekiel.
Posmak goryczki to może być mój 'ostry smak'.

Stary przepis mówi o 'pozostawieniu na kilka dni odkrytej'.

Gdybym był odważny (bo kapusty 20kg) to dałbym sobie spokój do zakończenia burzliwej fermentacji i wietrzenia z kołnierzem a może i pokrywką a tylko przykrył czystym płóciennym ręcznikiem kuchennym. Potem już kołnierz jak najbardziej.
pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

franus pisze:kapusta kiszona była od razu w piwnicy i tam była cały czas, stała długo czasem do lata i była dobra ale nie kojarzę momentu przebijania. Może mnie to nie interesowało a szkoda.
Moja babcia też nie przebijała. O takiej praktyce dowiedziałam się dopiero tutaj, na forum, kiedy musiałam spróbować ukisić sama. Tak zrobiłam, z dobrym skutkiem.

A gar (nie strasznie duży, taki na 7 główek) rzeczywiście stał przy samym grzejniku :) więc pewnie jakaś niewielka różnica w temperaturze na plus była. Kiszenie trwało długo i nie było w domu czuć charakterystycznego zapachu.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
franus
50p
50p
Posty: 99
Od: 16 wrz 2011, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

W garnku z kołnierzem wodnym nie potrzeba przyciskać kapusty i nakrywać żadną szmatką, gazy wychodzą spod pokrywy a powietrze się nie dostaje do kapusty.
Pozdrawiam Longina.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Tomek z tą kwasnością możesz mieć racje, cały czas stała w ciepłej kuchni.
Kolejną po pierwszym "burzeniu" wyniosę na balkon. I wtedy porównam.
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 741
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Mam pytanie, udeptalam kapustę w plastikowej wanience i czy może ona zostać w niej do rana i poczekać aż przełożę ją do słoików? :?
Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
franus
50p
50p
Posty: 99
Od: 16 wrz 2011, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Może poczekać nic się jej nie stanie.
Pozdrawiam Longina.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Zmoderowałam, proszę trzymać się tematu. szarotka66
Nikt ze znanych mi osób - myślę o pokoleniu mojej babci, potem mamy - nie deptał kapusty nogami. Wszyscy za to bardzo porządnie wyparzali wszystko, co miało mieć kontakt z kapustą. Może i wiejska ciemnota, ale swój rozum miała.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

U mnie w domu też ubijało się takim drewnianym ubijakiem. a i ja do dziś takiego używam (tylko nowy egzemplarz, zrobiony kilka lat temu przez mojego tatę). Tradycja w narodzie nie ginie :)
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 280
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Jeszcze w roku 1949 prasa donosiła:

Obrazek

:wink:
pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 741
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje

Post »

Żeby była jasność na bosaka jej nie deptałam. :wink: Ale w mojej rodzinie i rodzinie męża owszem deptali gołymi syrami i każdy żyje do dziś dzień i ma sie dobrze. Mąż gdy był małym chlopcem sam u rodziny na wsi deptał kapustę.
Pozdrawiam ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”