Parch gruszy
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 15 paź 2014, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Parch gruszy
Witam.
Kupiliśmy działkę z jabłonią i gruszą. Podejrzewam u nich "parch" ponieważ na liściach pojawiają się plamy, liście żółkną i małe owoce już spadają.
Teraz kilka pytań.
Kiedy zacząć coś z tym robić? Czym? I najważniejsze jak to się ma do psa na działce. Nie zaszkodzi mu?
Poz.
Kupiliśmy działkę z jabłonią i gruszą. Podejrzewam u nich "parch" ponieważ na liściach pojawiają się plamy, liście żółkną i małe owoce już spadają.
Teraz kilka pytań.
Kiedy zacząć coś z tym robić? Czym? I najważniejsze jak to się ma do psa na działce. Nie zaszkodzi mu?
Poz.
-
- 200p
- Posty: 420
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
Re: Parch gruszy
Zastosuj chociażby miedzian - jest dopuszczalny w integrowanej ochronie roślin. Okres karencji jest na opakowaniu.
Co do opadania owoców, nie musi to być wcale objaw choroby grzybowej. Drzewo w ten sposób reguluje ile owoców jest w stanie "wydać".
-- Śr 10 cze 2015 21:58 --
Zastosuj chociażby miedzian - jest dopuszczalny w integrowanej ochronie roślin. Okres karencji jest na opakowaniu.
Co do opadania owoców, nie musi to być wcale objaw choroby grzybowej. Drzewo w ten sposób reguluje ile owoców jest w stanie "wydać".
-- Śr 10 cze 2015 22:00 --
Zastosuj chociażby miedzian - jest dopuszczalny w integrowanej ochronie roślin. Okres karencji jest na opakowaniu.
Co do opadania owoców, nie musi to być wcale objaw choroby grzybowej. Drzewo w ten sposób reguluje ile owoców jest w stanie "wydać".
Co do opadania owoców, nie musi to być wcale objaw choroby grzybowej. Drzewo w ten sposób reguluje ile owoców jest w stanie "wydać".
-- Śr 10 cze 2015 21:58 --
Zastosuj chociażby miedzian - jest dopuszczalny w integrowanej ochronie roślin. Okres karencji jest na opakowaniu.
Co do opadania owoców, nie musi to być wcale objaw choroby grzybowej. Drzewo w ten sposób reguluje ile owoców jest w stanie "wydać".
-- Śr 10 cze 2015 22:00 --
Zastosuj chociażby miedzian - jest dopuszczalny w integrowanej ochronie roślin. Okres karencji jest na opakowaniu.
Co do opadania owoców, nie musi to być wcale objaw choroby grzybowej. Drzewo w ten sposób reguluje ile owoców jest w stanie "wydać".
Pozdrowienia
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 15 paź 2014, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Parch gruszy
A jeżeli chodzi o psa? Podejrzewam, ze w bezpośrednim kontakcie każdy preparat do oprysków jest trujący a po opryskach? Czy istnieje mozliwość, że to co pryskamy opada na trawnik a potem pies to zliże, zje trwe czy coś i sobie zaszkodzi? Używa ktoś tego i ma psa na działce?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4481
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Parch gruszy
Nie, nie- tylko nie Miedzian; w tej fazie zawiązki mogą zostać poparzone, poza tym to słaby środek zapobiegawczy.
Teraz trzeba wyniszczyć grzyba Środkami IBE, czyli (może jeszcze gdzieś być w handlu) Score, jakiś Tebu(lub inny z tebukonazolem), a na pewno nowoczesny Zato.
Teraz trzeba wyniszczyć grzyba Środkami IBE, czyli (może jeszcze gdzieś być w handlu) Score, jakiś Tebu(lub inny z tebukonazolem), a na pewno nowoczesny Zato.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 10 mar 2015, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Dzień Dobry!
Pomimo oprysku na przedwiośniu grusz mocznikiem, i w tym roku znajdują się na nich brązowe plamy, charakterystyczne dla parcha gruszy. W związku z tym, że owoce już się zawiązały, mam pytanie:
1) czy w tym momencie mogę jeszcze coś zrobic, aby ograniczyc parcha, zarówno na liściach jak i na owocach? czy istnieje jakiś środek (oprysk), który sobie z nim poradzi, czy ten sezon jest już dla moich grusz stracony?
Niestety wszelkie info, które znalazłem "w sieci" dotyczą ew. profilaktyki i oprysków na jesieni i wczesną wiosną (zanim zawiążą się owoce).
Proszę o pomoc, w przyszłym tygodniu zapowiadają powrót słonecznej pogodny, i wtedy podjąłbym ew. kroki, o ile jest jeszcze sens...
Pozdrawiam
Pomimo oprysku na przedwiośniu grusz mocznikiem, i w tym roku znajdują się na nich brązowe plamy, charakterystyczne dla parcha gruszy. W związku z tym, że owoce już się zawiązały, mam pytanie:
1) czy w tym momencie mogę jeszcze coś zrobic, aby ograniczyc parcha, zarówno na liściach jak i na owocach? czy istnieje jakiś środek (oprysk), który sobie z nim poradzi, czy ten sezon jest już dla moich grusz stracony?
Niestety wszelkie info, które znalazłem "w sieci" dotyczą ew. profilaktyki i oprysków na jesieni i wczesną wiosną (zanim zawiążą się owoce).
Proszę o pomoc, w przyszłym tygodniu zapowiadają powrót słonecznej pogodny, i wtedy podjąłbym ew. kroki, o ile jest jeszcze sens...
Pozdrawiam
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Parch gruszy
A czy przypadkiem nie masz w pobliżu iglaków, bo to może nie być parch.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 10 mar 2015, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Parch gruszy
Mam, głównie sosny i świerki.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Parch gruszy
Raczej powinieneś iść w tym kierunku, nie jestem znawcą, ale wszelkie thuje także mają jakieś szkodniki z których przechodzą na grusze.
http://www.wymarzonyogrod.pl/pielegnacj ... _2169.htmlChoroby gruszy: rdza gruszy. Rdzawe plamy na liściach gruszy
Choroby gruszy: o czym świadczą rdzawe plamy na liściach gruszy? To rdza gruszy. Jest to choroba gruszy pojawiająca się jedynie na gruszach rosnących w niedalekim sąsiedztwie jałowca sabińskiego.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Parch gruszy
Jeśli to parch gruszy, to w podanym linku masz środki stosowane przy tej chorobie
http://www.ochronasadu.pl/choroby/parch-gruszy , np. syllit podobno działa wyniszczająco (unieszkodliwia plamy parcha i hamuje jego rozwój).
http://www.ochronasadu.pl/choroby/parch-gruszy , np. syllit podobno działa wyniszczająco (unieszkodliwia plamy parcha i hamuje jego rozwój).
pozdrawiam Ewa
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4481
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Parch gruszy
Mocznikiem pryska sie cały sad- liście na drzewach(gdzieś-tak, kiedy 2/3 już opadły) i opadłe- jesienią, nie na przedwiośniu! Poza tym brązowe plamy są na jabłoniach; parch na gruszy, to plamy raczej czarne; ale mogą być pomarańczowe- to już nie parch, a rdza gruszy- i przenosi sie nie z jakiegoś iglaka, a z chorego jałowca sabińskiego przez nawet 10km...tomek81ccc pisze:Pomimo oprysku na przedwiośniu grusz mocznikiem, i w tym roku znajdują się na nich brązowe plamy,
Syllit do zwalczania(interwencyjnie) może być, ale przydałoby się coś mocniejszego- Score(lub inny IBE- np. Tebu, Punch, Bumper) i Zato- dwa opryski różnymi preparatami w odstępie 7-10 dni.
Na jesień mocznik 5%.
Od wiosny zapobieganie do kwitnienia Miedzian, potem Dithane, Kaptan, Sadoplon, etc w/g tabeli Millsa, a więc po dłuższych niż 10 godz. zwilżeniach liści np. deszczem.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 10 mar 2015, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Parch gruszy
Dziękuję za odpowiedzi.
Mocznikiem pryskałem cały sad, ale jak pisałem zrobiłem to w tym roku (sprawdziłem w kalendarzu: 25 lutego).
Co do koloru plam, są brązowe bardziej niż czarne. Mam też pomarańczowe. Czyli wychodzi na to, że mam i parcha (czy jest jakaś inna choroba, której efektem są brązowe palmy?) i rdzę.
Jutro zrobię (o ile nie będzie deszczu) oprysk Score 250EC, jeżeli będzie padać - oprysk wykonam w poniedziałek. Mam jeszcze dwa pytania:
1) czy oprysk robić Score i Zato (Sylit sobie odpuszczę, ze względu na to, że jest słabszy a infekcja powtarza się już kolejny raz) czy samym Score? Pytam, gdyż na wskazanej stronie napisano: "Do wyniszczania plam parcha zaleca się dwukrotne stosowanie środka Score 250 EC w odstępach co 5 dni."
2) z tego co piszecie i doczytałem na necie, Score powinien sobie poradzić z rdzą i parchem. Nie wiem tylko jaką dawkę zastosować, aby środek zadziałał wyniszczająco na obie choroby. Podobnie z Zato, o którym z kolei nie wiem czy na rdzę zadziała...
Poza tym, jak rozumiem mam się definitywnie pozbyć jałowca sabińskiego, z którego to 2 lata temu usunąłem mechanicznie pomarańczowego grzyba? Nawet pomimo tego, że na tym jałowcu tenże grzyb do tej pory ponownie się już nie pojawił (dzisiaj sprawdzałem)? (zrobiłem też oprysk tego jałowca, ale niestety nie pamiętam czym - błąd początkującego ogrodnika
mogłem zapisać)
Mocznikiem pryskałem cały sad, ale jak pisałem zrobiłem to w tym roku (sprawdziłem w kalendarzu: 25 lutego).
Co do koloru plam, są brązowe bardziej niż czarne. Mam też pomarańczowe. Czyli wychodzi na to, że mam i parcha (czy jest jakaś inna choroba, której efektem są brązowe palmy?) i rdzę.
Jutro zrobię (o ile nie będzie deszczu) oprysk Score 250EC, jeżeli będzie padać - oprysk wykonam w poniedziałek. Mam jeszcze dwa pytania:
1) czy oprysk robić Score i Zato (Sylit sobie odpuszczę, ze względu na to, że jest słabszy a infekcja powtarza się już kolejny raz) czy samym Score? Pytam, gdyż na wskazanej stronie napisano: "Do wyniszczania plam parcha zaleca się dwukrotne stosowanie środka Score 250 EC w odstępach co 5 dni."
2) z tego co piszecie i doczytałem na necie, Score powinien sobie poradzić z rdzą i parchem. Nie wiem tylko jaką dawkę zastosować, aby środek zadziałał wyniszczająco na obie choroby. Podobnie z Zato, o którym z kolei nie wiem czy na rdzę zadziała...
Poza tym, jak rozumiem mam się definitywnie pozbyć jałowca sabińskiego, z którego to 2 lata temu usunąłem mechanicznie pomarańczowego grzyba? Nawet pomimo tego, że na tym jałowcu tenże grzyb do tej pory ponownie się już nie pojawił (dzisiaj sprawdzałem)? (zrobiłem też oprysk tego jałowca, ale niestety nie pamiętam czym - błąd początkującego ogrodnika

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4481
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Parch gruszy
Są różne metody na parcha, w każdym razie jeden oprysk sprawy definitywnie nie zamknie. Zato ma tę zaletę, że nie jest spłukiwany w razie opadów. Brązowe plamy, to tez pewnie parch, ale słabe porażenie, faza początkowa, kilka między czarnymi może się trafić. Kiedy pisałeś o brązowych chciałem bardziej radykalnej oceny, bo kolory różnie widzimy, ale kiedy piszesz pomarańczowe, brązowe i czarne, to wiem, że masz i rdzę i parcha. Rdzy możesz tylko zapobiegać, teraz tymi preparatami to ją tylko posmelasz.
Na jałowcu ja jeszcze nie miałem rdzy gruszy, ale słyszałem, że po tym jałowiec przenosi się na łono Abrahama... w całości.
Na jałowcu ja jeszcze nie miałem rdzy gruszy, ale słyszałem, że po tym jałowiec przenosi się na łono Abrahama... w całości.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 10 mar 2015, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Parch gruszy
"Zato ma tę zaletę, że nie jest spłukiwany w razie opadów."
w takim razie jutro pójdzie Zato, a w czwartek lub piątek Score, i dla pewności powtórzę Score po 5 kolejnych dniach. Mam nadzieję, że pomoże i usunie parcha z owoców i liści.
Co do jałowca - też tak słyszałem, ale jakby nie było mój dalej rośnie, i się zastanawiam czy dalej będzie źródłem infekcji czy po tym jak usunąłem grzyba ręcznie to pozbyłem się go w 100% czy może powrócić? Bo to że mam rdzę na gruszach teraz to raczej brak odpowiedniego zwalczania po wykryciu grzyba.
A grzyb który usunąłem wyglądał tak:
http://szlapek.pl/ozpzd/foto/4e44328e84 ... e4f574.jpg
rdza bez wątpienia...
w takim razie jutro pójdzie Zato, a w czwartek lub piątek Score, i dla pewności powtórzę Score po 5 kolejnych dniach. Mam nadzieję, że pomoże i usunie parcha z owoców i liści.
Co do jałowca - też tak słyszałem, ale jakby nie było mój dalej rośnie, i się zastanawiam czy dalej będzie źródłem infekcji czy po tym jak usunąłem grzyba ręcznie to pozbyłem się go w 100% czy może powrócić? Bo to że mam rdzę na gruszach teraz to raczej brak odpowiedniego zwalczania po wykryciu grzyba.
A grzyb który usunąłem wyglądał tak:
http://szlapek.pl/ozpzd/foto/4e44328e84 ... e4f574.jpg
rdza bez wątpienia...
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4481
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Parch gruszy
Piękny!
Parcha masz szansę wyniszczyć, ale liści nie odbudujesz. No i przestanie się rozszerzać.
Parcha masz szansę wyniszczyć, ale liści nie odbudujesz. No i przestanie się rozszerzać.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 10 mar 2015, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Parch gruszy
Dzień Dobry!
Zato kupione, Score wycofane ze sprzedaży, a pół litrowego opakowania kupować nie będę - termin ważności 2 lata, a 0,5 litra starczy mi na więcej niż 5 lat (albo i dłużej)...
W zapasach znalazłem jeszcze coś około 2-3 ml Score (co prawda 2 lata po terminie, ale może zadziała), więc na 1 oprysk starczy (2ml na 5 litrów).
Poza tym, w "piwnicy" znalazłem jeszcze:
- antracol 70WG (rok po terminie)
- previcur energy 840sl (również rok po...)
Z tego co wyczytałem to Previcur jest bardziej do warzyw, do tego odkażania podłoża. Z kolei o antracolu wyczytałem, że nadaje się zarówno do osutki sosny jak i na parcha, tylko mam pytanie:
Jak jest ze skutecznością Antracola w przypadku parcha? Jest sens go używać, jeżeli zrobię oprysk Zato, a następnie Score'm (po terminie, ale powinien działać)? Czy zostawić go na wspomnianą osutkę, gdyż takowa też mi się zdarzała...
Zato kupione, Score wycofane ze sprzedaży, a pół litrowego opakowania kupować nie będę - termin ważności 2 lata, a 0,5 litra starczy mi na więcej niż 5 lat (albo i dłużej)...
W zapasach znalazłem jeszcze coś około 2-3 ml Score (co prawda 2 lata po terminie, ale może zadziała), więc na 1 oprysk starczy (2ml na 5 litrów).
Poza tym, w "piwnicy" znalazłem jeszcze:
- antracol 70WG (rok po terminie)
- previcur energy 840sl (również rok po...)
Z tego co wyczytałem to Previcur jest bardziej do warzyw, do tego odkażania podłoża. Z kolei o antracolu wyczytałem, że nadaje się zarówno do osutki sosny jak i na parcha, tylko mam pytanie:
Jak jest ze skutecznością Antracola w przypadku parcha? Jest sens go używać, jeżeli zrobię oprysk Zato, a następnie Score'm (po terminie, ale powinien działać)? Czy zostawić go na wspomnianą osutkę, gdyż takowa też mi się zdarzała...