Witam,
Mam problem z krzakami, które od dłuższego czasu rosną pomiędzy zaschniętym betonem, który pozostał po budowie domu (można go usunąć tylko ciężkim sprzętem). W zeszłym roku krzaki te przycinałem jak najbliżej się da korzeni, niestety dostęp do nich jet mocno ograniczony, a problemem jest także duża grubość pni. W roku bieżącym krzaki te rozrastają się w jeszcze większym stopniu. Chciałbym się ich pozbyć najlepiej nie musząc wycinać ich aż do korzeni. Czy macie jakiś pomysł? Pozdrawiam
Jak zlikwidować krzaki przy wylewce
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4256
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jak zlikwidować krzaki przy wylewce
Skoro tak, to pomyślałem o chemii- np ja używam Fernando, ale zwyczajny Roundup[+/klony] pomogą. Oczywiście, jeden oprysk raczej nie wystarczy...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7600
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jak zlikwidować krzaki przy wylewce
Niechcianych i będących źródłem alergii w rodzinie topoli pozbyłam się nawiercając w pniach w różnych miejscach i na różnej wysokości płytkie dziurki (tak tylko by pod korę się dostać), lekko pod skosem by randap nie spływał. W następnym roku już się nie opuściła, uschła. Można siekierką albo bardzo ostrym noźem ponacinać korę i zapuścić preparatem, uschnie na pewno.
Pozdrawiam! Gienia.