Kompostownik i jego rola.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
leszeg
200p
200p
Posty: 399
Od: 5 cze 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Jestem w trakcie robienia prawie takiego samego przesiewacza co kolega kowalwojt, ale mój jest na drewnianej konstrukcji i obręczach 24" (300 rpm silnik). Kupiłem do tego siatkę 10x10 mm, bo głównie będę go używał do przesiewania ziemii, ale można w sumie zrobić kilka cylindrów jakby się ktoś uparł do przesiewania nim kompostu. Projekt maszyny skopiowałem z tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=Cm5NaHRhVF0
sebago30
100p
100p
Posty: 181
Od: 7 mar 2016, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Jak myślicie, będzie coś z tego kompostownika czy lepiej spróbować gdzie indziej?
Obrazek

woda około 20-30 cm poniżej gruntu
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Jak jest dobrze przerobiony kompost to przesiewacz jest zbędny . W tamtym roku sadziłem rośliny bezpośrednio do takiego humusu , pięknie rosły lecz strasznie się on przesuszały .Humus robi się taki popiołowaty. Nie polecam go w doniczki.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2296
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Dlatego warto go zmieszać z niewielka ilością piasku i wtedy wkładać do doniczek.
Moje wątki
Festina Lente
leszeg
200p
200p
Posty: 399
Od: 5 cze 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

hafciarz pisze:Jak jest dobrze przerobiony kompost to przesiewacz jest zbędny.
Przesiewam kompost co roku, by pozbyć się nieprzerobionego materiału (np. małe gałązki), jak również pędraków, które lubią żerować w moim kompoście. Nie wiem ile czasu zajęłoby całkowite przerobienie tego materiału, ale mi zawsze kompostu brakuje, więc wyciągam tyle ile się da używając przesiewacza.

A tak przy okazji to przetestowałem swój bębnowy przesiewacz i powiem, że robotę robi niesamowitą! W zeszłych latach przesiewanie zajmowało mi 3-4 godziny (plus ból pleców), a teraz jest to niecałe 45 minut, więc zdecydowanie polecam ten typ przesiewacza.
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

sebago30 To nie jest dobre miejsce na kompostownik.Oczywiście moim zdaniem. Nie wiem ile będziesz miał odpadów do kompostowania,ale mógłbyś pomyśleć o zwykłej pryzmie na powierzchni gruntu.Widziałem jak ludzie radzą sobie na różne sposoby.Możesz z grubszych suchych gałęzi "ścianki" porobić.Wystarczy je powbijać do ziemi i trochę cienkimi poprzeplatać,a nawet kartonem.
Kartacz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 7 wrz 2016, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Kompost

Post »

Witam. Jestem tu nowy, więc przepraszam za wszelkie nieścisłości.

Otóż posiadam pseudo ,, kompost ,, Po starym kojcu dla psa, obity dookoła dechami i tam przez bardzo długi okres czasu 7-8 lat było wrzucane praktycznie wszystko ( trawa, jedzenie, gałęzie, warzywa, owoce, rośliny ) No wszystko .. Żyjemy w czasach, w których dba sie o swoje włości dlatego postanowiłem między innymi zacząć od utylizacji tego kompostu. Problem w tym, że tam był daszek, który nie pozwalał na dopuszczanie w dużej ilości np deszczu i troche tego dziadostwa tam jest.
Tu moje pytanie, czy istnieje środek, który pozwoli mi na jego rozłożenie do minimum ? Nie potrzebuje tego kompostu, nie mam nawet jak go wykorzystać, dlatego chce sie go pozbyć.
Czytałem na forum, że moge użyć jakiegoś Humusu, czy coś takiego, ale wole sie poradzić.

Dziękuje z góry za odpowiedź. Pozdrawiam. :)
leszeg
200p
200p
Posty: 399
Od: 5 cze 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Jeśli rzeczywiście nie chcesz tego kompostu to spytaj sąsiadów lub ewentualnie daj ogłoszenie na olx. Teraz ludzie nawet za obornik biorą pieniądze, więc jestem pewien, że chętni się szybko znajdą na darmowy kompost :-) Jeśli mieszkasz gdzieś blisko mnie to może ja bym nawet go wziął?
Awatar użytkownika
Jane_Rose
100p
100p
Posty: 154
Od: 10 lut 2016, o 18:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Na działce chłopaka mieliśmy stary kompostownik po poprzednim właścicielu. Jak zaczęliśmy sprzątać teren, sterta odpadów bywała wyższa ode mnie. Gałęzie i inne długo rozkładające się rośliny wywieźliśmy do PSZOKu (czyli gminnego punktu selektywnej zbiórki śmieci, przyjmują bez opłat). Przekompostowany materiał podrzucamy pod maliny znajdujące się przy granicy działki.

Ze starym kompostownikiem jest taki problem, że nikt nie wie lub nie pamięta, co do niego trafiało. Ja tam wolę nie ryzykować, że jakieś pancerne chwasty przeżyły w kompostowniku i odnowią się np. w warzywniku czy na rabacie. Malinom w razie czego nic nie zaszkodzi, a po drugie tak zawłaszczyły teren, że życzę chwastom powodzenia ;)

Kartacz, jeśli zależy ci na czasie i nie chcesz czekać, aż kompostownik sam przerobi zieleninę (z pomocą "dopalaczy" lub bez), proponuję ci zadzwonić do najbliższego PSZOKu i tam wywieźć odpady zielone :wink:
Mów mi Jane! :)
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

kowalwojt pisze:W sobotę przy dobrej pogodzie przesiałem resztę kompostu. Podzielę się zdjęciami.
Mógłbyś opublikować tu rysunek techniczny tego wynalazku. Chce tego mój kręgosłup.
Warto sprawdzić jego zdolność patentową. Kiedyś krótko byłem pełniłem funkcję rzecznika patentowego.
Awatar użytkownika
WAKWAK
200p
200p
Posty: 207
Od: 28 gru 2014, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Mam pytania o zawartość mojego kompostownika:
1. Po zimie zostały mi nierozłożone liście, wpuścić na nie dżdżownice czy polać jakimś przyśpieszaczem (bakteriami) do kompostowania?
2. W drugiej komorze właśnie zacząłem wrzucać rozdrobnione gałęzie z tegorocznego podcinania drzew i krzewów. Ale jest tego strasznie dużo i boję się, że będzie się to rozkładało latami. Wyjąć i zutylizować inaczej te ścinki?
3. W starym tymczasowym kompostowniku, gdzie pod koniec zeszłego roku wrzucałem popiół z grilla sytuacja wygląda, jak na drugim zdjęciu - te pajęczyny to jakiś grzyb? Co z tym zrobić? Pod spodem pewnie jest prawie-kompost. Korzystałem z tego tymczasowego rozwiązania przez dwa lata. Chciałem zawartość przerzucić do właściwego kompostownika, a ten zlikwidować - to tylko polipropylenowy big bag rozpięty na drewnianej ramie zabezpieczonej jakimś współczesnym substytutem lepiku i już mi jest niepotrzebny. Obawiam się jednak, abym nie wpuścił jakieś syfu do właściwego kompostownika.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Ścinki kompostowałabym oddzielnie, ze względu na tempo właśnie. Jeśli chcesz się pozbyć ewentualnych patogenów z materiałów do kompostowania, poczytaj, jak się robi kompost 18-dniowy (metodą Berkley). Popiołu lepiej nie dawać za dużo (do maks. 16 procent).
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
WAKWAK
200p
200p
Posty: 207
Od: 28 gru 2014, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Dzięki za radę - poczytałem i brzmi nieźle, ale niestety mam zabudowany kompostownik i nie tak łatwo obracać jego zawartością. Ponadto zmniejszenie objętości przy normalnym kompostowaniu to jedna z lepszych rzeczy. Nie ma to jak zobaczyć po zimie, że w zapełnionym jesienią kompostowniku jest miejsce na kolejne objętości skoszonej trawy. Tylko pełne kompaktowanie długo trwa... Dłużej niż jedną zimę ;-) A zrębki wyciągam dzisiaj i kompostuję osobno. Z dodatkiem siarczanu amonu.
A mój zabudowany kompostownik wygląda tak (szkielet z dwoma warstwami siatki i ten sam szkielet owinięty geowłókniną i przykryty zaimpregnowanymi płytami wiórowymi - czeka teraz na deski elewacyjne, aby pasował do domku na działce):

Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”