Brzoza na granicy działki

Drzewa ozdobne
romrom21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 23 lut 2010, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Brzoza na granicy działki

Post »

Może ktoś poradzi jak rozstrzygnąć taką kwestię:
sąsiad na swojej działce w odległości 1-1,5m , od siatki posadził brzozę. I w tej chwili jej system korzeniowy sięga już na połowę mojego warzywnika.Nic tam nie chce urosnąć, nawet poplon.Żadna rozmowa nic nie da "bo wolnoć Tomku w swoim domku".
Myślałem już o spryskaniu 'rundapem" , ale to nie jest wyjście.
Jak to załatwić?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Brzoza

Post »

Wezwij (list polecony) sąsiada do usunięcia korzeni ze swojej działki. Wyznacz mu termin (powiedzmy 2 tygodnie). Po tym możesz samodzielnie usunąć korzenie. Oczywiście zachowaj dowód nadania listu (a najlepiej wyślij list ze zwrotką - potwierdzeniem odbioru, które trafi potem do ciebie).

Sąsiad może uskuteczniać podejście Tomka, ale tylko na swojej działce.
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 921
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Brzoza

Post »

Tylko bierz pod uwagę, że jeśli drzewo od tego zabiegu padnie, to niestety będziesz winny z całymi prawnymi konsekwencjami.
Agata
x_P-42
---
Posty: 3612
Od: 27 maja 2009, o 01:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brzoza

Post »

Ile lat ma ta brzoza?
romrom21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 23 lut 2010, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoza

Post »

Brzoza ma około 5-6 lat.
Ale ostatnio co innego mi przyszło do głowy. W tym samym miejscu od kilku lat sadzę wiosną georginię. Ma to ponad 2 metry wzrostu, w obwodzie tez ogromna. Więc może to wcale nie brzoza tylko ta georginia mi tak wszystko "wyżera"? Chciałbym żeby tak było.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brzoza

Post »

To ta brzoza tak wyżera.U mnie mam to samo, sami sadziliśmy brzozy dla cienia.Pod koroną i w dużej odległości od pnia nawet trawa usycha.Proponowałam w domu żeby to usunąć a posadzić coś innego.
Gołym okiem widać dokąd sięgają korzenie.
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brzoza

Post »

U mnie podobnie - widać po trawie zasięg korzeni. Ale to jedyne większe drzewo na działce dające nieco cienia. No i ładnie wygląda. Ale jak ogród się rozrośnie to chyba jedną z dwóch brzóz usuniemy. A na razie leję więcej wody.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brzoza

Post »

Póki ta brzoza młoda dobrze byłoby się zabezpieczyć. To ma płytki system korzeniowy, niemniej wyżerający z gleby wszystko, no i wodę.
Odkopał bym rowek wzdłuż płotu, tak choć z pół metra i zakopał pas bodaj czarnej folii budowlanej, można złożyć podwójnie.
Kopiąc dowiesz się, co jest przyczyną lichego wzrostu warzywnika.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Brzoza

Post »

Fragment art. ze strony http://www.dobrebudowanie.pl/index.php opartego na kodeksie cywilnym

Drzewa po sąsiedzku
Sąsiad niezadowolony, że drzewa z sąsiedniej działki zacieniają jego posesję, nie ma prawa samowolnie ich wyciąć ani przyciąć do wysokości, która poprawi dostęp światła.Nie można zmusić sąsiada do wycięcia drzew. Nie wolno też samowolnie wejść na sąsiednią działkę w celu ich wycięcia czy przycięcia do stosownej wysokości. Takie działanie jest czynem niedozwolonym w rozumieniu kodeksu cywilnego. Wolno podejmować tylko takie działania, na jakie pozwalają przepisy tzw. prawa sąsiedzkiego. Tak więc art. 150 k.c. upoważnia go do obcięcia i zachowania dla siebie korzeni przechodzących z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy zwieszających się gałęzi i owoców. Najpierw jednak powinien wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia. Dopiero jeśli ten tego nie zrobi, wolno mu przystąpić do obcięcia zwieszających się gałęzi i owoców. Żaden przepis nie mówi wprost, którego z sąsiadów obciążają koszty tych operacji. Trzeba jednak uznać, że właściciela drzew, gdyż sadząc drzewo czy krzew, powinien zadbać o to, by nie przekraczały granic jego działki. Art. 144 k.c. nakazuje właścicielowi nieruchomości powstrzymywać się przy egzekwowaniu prawa własności od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.


W rozumieniu kodeksu cywilnego jeśli wyznaczysz sąsiadowi odpowiedni termin w którym może on wejść na Twoją działkę i usunąć korzenie brzozy (nie niszcząc jednocześnie lub doprowadzając po wykonanej pracy do bardzo zbliżonego lub takiego samego stanu twojej działki) a w przypadku jeśli tego nie zrobi możesz korzenie usunąć osobiście bez konsekwencji z uwagi na wiek drzewa i tego co sąsiad o tym sądzi.
romrom21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 23 lut 2010, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoza

Post »

Dzięki wszystkim,
najkrócej rzecz biorąc, co bym nie zrobił z tą brzozą ,za siatką będę miał już wiecznego wroga.
I to niezależnie czy sprawę załatwię po cichu, czy też z wykorzystaniem prawa,czy kopanie rowka. W tej sytuacji najlepszym wyjściem jest przeniesienie warzywnika.:((
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brzoza

Post »

Zaproponuj jej wycięcie brzozy a posadzenie winorośli,już odżałowała bym i kupiła jej jakąś dobrą odmianę byle pozbyć się tej brzozy ;:134
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1116
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Brzoza

Post »

romrom21 pisze:Dzięki wszystkim,
najkrócej rzecz biorąc, co bym nie zrobił z tą brzozą ,za siatką będę miał już wiecznego wroga.
I to niezależnie czy sprawę załatwię po cichu, czy też z wykorzystaniem prawa,czy kopanie rowka. W tej sytuacji najlepszym wyjściem jest przeniesienie warzywnika.:((
Myslę że to bardzo rozsądne rozwiązanie. Staram się z sasiadam sprawy załatwiać polubownie, przecież będzemy mieszkać obok siebie wiele lat. Jedynie co bym zrobila to porozmawiala z sasiadem żeby już nie mial takich pomysłow w innym blisko Ciebie miejscu. Zapewne znajdziesz sposób na zagospodarowanie tego kawałko pod brzozą.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
asiula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1749
Od: 27 mar 2008, o 10:18
Lokalizacja: mazury

Re: Brzoza na granicy działki

Post »

ojej dobrze że trafiłam na ten wątek bo właśnie chciałam posadzić brzoze na swojej działce niedaleko płotu sąsiada a za płotem sąsiad ma warzywniak :oops: nie wiedziałam że to to ma takie korzenie...
a co polecicie posadzić??
tanie, szybko rosnące
cierpie na totalny brak cienia :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”