Rośliny NIE zimujące w gruncie i potrzebujące ochrony

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Rośliny NIE zimujące w gruncie i potrzebujące ochrony

Post »

Witam wszystkich :) i z góry przepraszam, jeśli taki temat już był, ale wyszukiwarka nic mi w tym temacie nie znalazła :(

Wiem, że dla części z Was to pytanie jest prozaiczne, ale nie od razu stajemy się ekspertami :)
Ja oczywiście zbieram sobie karteczki przy zakupowanych roślinkach, tylko jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności gdzies je potem "zapodziewam" i kłopot :) Wiedza o tym co wyciągnąć z ziemi na zimę i co zabezpieczać przyda się chyba wszystkim początkującym Ogrodnikom :)
Może będziecie dopisywać w tym wątku, jakie roślinki trzeba wykopywać na zimę, jakie muszą być zabezpieczane i w jaki sposób Wy to robicie. Zdaża się przecież, że roślinka ma "zalecane wykopanie na zimę" a Wy spraktykowaliście, że to nie jest konieczne - taka informacja dla mnie będzie na wagę złota - bo ja nie znoszę tego corocznego wydłubywania roślinek ;)

No to wpisuję to co wiem :)

Wyciągam z ziemi na zimę :
cebulki tulipanów (te "wartościowsze" ;) - przechowuję w koszykach, a część zostawiam w gruncie - ich ilość trochę się zmniejsza za sprawą pewnych nornicowatych stworzonek ;)
cebule szczawików - przechowuję przesypane odkwaszonym torfem

Ochraniam :
róże (wieloletnie) - usypuję kopczyki z ziemi "u podstawy" i trochę przykrywam gałązkami
budleję - też "kopczykuję" + włóknina, szczególnie gdy ma niezdrewniałe gałęzie
hortensje - zakręcam włókniną
rododendrony i różaneczniki - jw. (szczególnie jak są to młode roślinki)

Przydadzą mi się informacje co robić z powojnikami, lawendą, bo to moje tegoroczne nabytki i nie wiem jeszcze jak się z nimi obchodzic przed zimą :)

Dopisujcie, zapraszam i dziękuję
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Na pewno cebulki mieczyków
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Dzięki Krzysiu - mam jednego mieczyka - szkoda by było, żeby przepadł :)
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Powinno się wykopać : galtonię, śniedka arabskiego, krokosmię - choć ta może zimę przetrzymać, eukomis,
acidanterę, kalijki, kany i oczywiście dalie, ale to pewnie wiesz.
Powojnikom okrywam korzenie sporą ilością kompostu, a lawendę mam na pieńku, więc też ją okrywam.
Pieniek taką rurką piankową, a koronę włókniną.
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3591
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Wykopuję karpy dalii i cebulki frezji, zawilce przykrywam stroiszem.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Gabi i Aska :) no właśnie, że nie wszystko wiem, stąd Wasze podpowiedzi są takie cenne :)
Dzięki Wam moja pięknie kwitnąca (jeszcze teraz) accidantera będzie zminiać miejsce zamieszkania na "poza ziemskie" :D a lawenda dostanie pierzynkę :) i w dodatku bedą teraz wszystkie te złote podpowiedzi miała w jednym miejscu :)
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Gabi przypomniała mi jeszcze to, że na zimę młode drzewka też "stroję" w te piankowe rurki, takie jak się wykorzystuje do ocieplania rur wodociągowych :) Super się sprawdzają.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rośliny NIE zimujące w gruncie i potrzebujące ochrony

Post »

Ave pisze: Wyciągam z ziemi na zimę :
cebulki tulipanów (te "wartościowsze" ;) - przechowuję w koszykach, a część zostawiam w gruncie - ich ilość trochę się zmniejsza za sprawą pewnych nornicowatych stworzonek ;)
Dlaczego wykopujesz przed zima cebulki tulipanów??? Przecież tulipany właśnie teraz się zakopuje ( poł. IX - poł. X), aby przed zima zdążyły się jeszcze ukorzenić i zdołały zakwitnąć wiosną. Tulipany ( poza odmianami botanicznymi) warto wykopywać co 2-3 lata,w VI-VII, gdy już zżółkną im liście. Potem na jesieni sadzimy je ponownie.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

No jasne, ze masz racje Ewelinko :) wszystko mi sie pomieszało, ale raczej chodziło mi o to, że po przekwitnieciu wykopuje tulipanki i te fajniejsze wsadzam z powrotem jesienią hihihi, ale galimatias zrobiłam :)
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2379
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

a lilie wykopujecie?
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Lilii się nie wykopuje. Wrażliwsze okrywa się. Ja mam królewskie, które zawsze okrywałam liśćmi, a teraz jeszcze azjatyckie. Ubiegłej zimy ich nie okrywałam. teraz też tego nie zrobię. Zdaje się jednak, ze orientalne wymagają okrycia.

Ave, lawendy nie trzeba okrywać. Mam lawendę od wielu lat, nigdy jej nie okrywałam.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

dzięki Izuś - ja mam lawendę właściwie dopiero od tego roku i dlatego tak się nad nią trzęsę :)

Lilii też nie wykopuję. Dobrze sobie radzą w gruncie, nawet bez okrywania, tylko jedyną orientalną wykopałam na zimę.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ewulko, nie trzęś się nad nia, chyba, ze to jakaś wyjątkowa lawenda. Jezeli jednak jest to zwykła lawenda wąskolistna, to nie okrywaj i spij spokojnie. Gdyby jej się cokolwiek stało, to daj mi znać, bedziesz miała nową ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”