Pas zieleni między drogą gruntową, a płotem działki

[Piekar]

Dobry wieczór państwu, jestem nowym działkowiczem i chciałbym zwrócić się do państwa o pomoc, poradę. Między płotem mojej działki, a drogą gruntową, służącą do dojazdu do działek, znajduje się pas zieleni z 3 drzewami które posadzone są w takiej odległości, że bez problemu można zaparkować tam dwa auta, o pas ten muszę dbać ja jak i zarówno o roślinność która tam się znajduje. Problem jest taki, po zamianie właściciela działki, ludzie urządzili sobie całkowitą samowolkę jeśli chodzi o parkowanie aut na pasie zieleni, uniemożliwiając mi zostawienie tam swoich, jest to troszeczke nie wygodne bo nawet nie spytali czy mogą pozostawić tam auto, stąd moje pytanie, czy prawnie ten pas zieleni należy do mnie, bo patrząc na działkę sąsiada on ma zywopłot posadzony do samego skraju drogi, czy ewentualnie mogę to jakoś zagrodzić, tak aby nie zastawiali tych miejsc, sprawdzałem w regulaminie ośrodka, jest tylko punkt o tym, że do mnie należy obowiązek dbania o ten fragment. Nie było by problemu gdyby ludzie spytali czy mogą zostawić samochód, czy nie bedzie przeszkadzało, ba! nawet jeden pan był na tyle bezczelny, że po poinformowaniu go, że zmienił się właściciel i po prośbie, żeby tu nie parkował odburknął " ale ja tu parkowałem i parkować będę!" nie zważając na nic. Czy można coś z tym zrobić? jakieś ogrodzenie? Pozdrawiam

[ekopom]

Dużo zależy i powinno zależeć od właściciela gruntu. Co na to właściciel nieruchomości?

[Piekar]

Ma Pan na myśli prezesa, bądź cały zarząd ośrodka? Niestety dziś pocałowałem klamkę, nie zastałem nikogo, a czy ewentualnie można ten teren jakoś podpiąć pod swoją działkę? bo w sumie wszyscy wzdłuż tej drogi mają ogrodzenia az do samego skraju drogi. Pozdrawiam

[Hosta]

przepraszam że się wtrące.

Ale:

1: w pierwszej kolejności, należy sprawdzić gdzie są granice nieruchomości i to One wyznaczaja zakres praw właścicielskich.
2: niektórzy ignorują znaczenie własności i zajmują pas zieleni przydrożnej. Dopóki jest to tolerowane przez zarządce drogi, to problemu nie ma
3. jeśli pas zieleni jest pasem przydrożnym, to nikt nie ma obowiązku się PYTAĆ koogolwiek czy tam można parkować. Czy można, decydują znaki drogowe.
4. próba wygrodzenia nie swojego terenu, jest już zawłaszczaniem nieruchomości, ale zajęcie pasa drogowego, to nie tylko mandat, ale opłaty za każdy m2 zajętego pasa. Stawki są w ujęciu dziennym....

Na forum nikt nie powie, czy prawnie ten pas należy do Was. Mapa z wydziału geodezji i geodeta - to są wasze koszty, jako własciciela działek. Na dzień dobry, należy zapytać władającego terenem ,prezesa czy kogo tam macie o wskazanie wam punktów granicznych. To czasem wystarczy by nie robić sobie niepotrzebnie kosztów. To że jest nakaz utrzymania tego pasa zieleni wynika często z Regulaminu Utrzymania Czystości i POrządku w gminie. - i by teren przy ogrodach działkowych wyglądał ładnie. Koszenie trawy to nie problem. Grodzenie, sadzenie drzew, bez uzgodnienia z właścicielem może być karane...

I powtórzę: parkujący na terenie zieleni w pasie drogi, nie mają obowiązku się Wam pytać o zgodę i mają pełne prawo parkować, zgodnie z prawem o ruchu drogowym.

A teraz, niepolityczna mocno rada - jak wszyscy tak mają, to zrób też tak i będzie równa linia

[Reposit-11]

To że jest nakaz utrzymania tego pasa zieleni wynika często z Regulaminu Utrzymania Czystości i POrządku w gminie. - i by teren przy ogrodach działkowych wyglądał ładnie. Koszenie trawy to nie problem.

Skoro to teren gminy/drogowców to czemu właściciel nie ma obowiązku dbania o swoje mienie "żeby wyglądało ładnie" zwłaszcza że "Koszenie trawy to nie problem" ?
Co do reszty to się muszę zgodzić, zajmowanie cudzego terenu (zwłaszcza pasa drogowego) może być kosztowne (ale jak się go utrzyma przez 30 lat i uda się to udowodnić to sądownie można zalegalizować taką kradzież).